reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wielkie osiągnięcia naszych maluszków

Hania pozdrawia Filipka, również rodzice pozdrawiają całą rodzinkę;-).
Moja mała zaczęła podnosić tułów i główkę, kiedy siedzi na moich kolanach i opiera się o moją klatę pod kątem. Czy to trochę nie za wcześnie??
 
reklama
Ja dopisałam się do forum dopiero teraz dlatego opisze wstecz co potrafi moja niunia, a że prowadzimy bloga i wszystko opisujemy wypisze to razem z datami:)



24.08.2008 - g. 5.50 Na świat przyszła Martynka (52 cm,2800g, 10pkt)
30.08.2008 - Pierwszy ale nie ostatni uśmiech Martynki
02.09.2008 - Po wielu próbach, naśladując mnie Martynka pokazuje mi język
07.09.2008 - Leżąc na brzuszku Martynka przekręciła główkę z prawej strony na lewą, a później leżąc na tatusia unosiła ją chwiejnie
28.09.2008 - Martynka "wymawia" pierwsze samogłoski U,A,E
01.10.2008 - Martynka z zaciekawieniem patrzy jak ja mówię i powtarza po mnie to co sama potrafi
03.10.2008 - Próby mówienia G
04.10.2008 - pierwsza przespana noc
08.10.2008 - Martynka już wie co to kołysanka - usypianie zajmuje 15 minut
09.10.2008 - Martynka odkryła że ma rączki,dłonie a co najważniejsze paluszki które fajnie wkłada się do buzi
15.10.2008 - Martynka dzielnie trzyma w rączce grzechotkę

22.10.2008 - Martynka pierwszy raz zaśmiała się


Pozdrawiam wszystkie sierpniówki:)
 
Ignaś od 28 października głośno się śmieje, a od przedwczoraj (12 listopada) potrafi sam trzymać grzechotkę i nią potrząsać.
Poza tym jest już coraz bardziej towarzyski i uśmiecha się do wszystkich osób, które śmieją się do niego.
 
no to ja się pochwalę, że mój krasnal wczoraj kilkakrotnie przewracał się z pleców na boczek i to w obie strony, więc to raczej nie wynika z żadnych napięć. Po prostu unosi dupsko i nóżki w górę, i smyk na bok :-)
 
Dlaczegotak wiadomo, że każde dziecko rozwija się inaczej i słyszałam o takich, co siadają na 6 miesięcy, chodzą na 10. Jednak mi też się wydaje, że 5-miesięczne dziecko powinno już trzymać grzechotkę, a nawet po nią sięgać. Na marginesie dodam, że Przemek dziś nie miał nastroju na przewracanie, ale grzechotkę trzyma z każdym dniem dłuzej;-)
 
Brawa dla maluszkow co sie juz przekrecaja, moj synek jak lezy na brzuszku pieknie podnosi glowke i dlugo ja trzyma w gorze... podnosi tez dupcie ale na przekrecenie musimy jeszcze troszke poczekac;-) za to jak go karmie (a karmie butla) to potrafi ja sobie sam trzymac. Oczywiscie nie caly czas ale przez dluzsza chwile. Moze uda sie zrobic mu fote to pokaze:-)
 
Wojtus usmiecha sie do wszystkich
rozmawia...
troche mnie martwi bo nie chce bawic sie zadnym grzechotkami... :-( najchetniej mu do gustu przypadla pielucha.. i ja mietosi w lapkach..
lekarka stwierdzila u niego nie symetryczne napiecie ciala tyle ze nie zauwazyla ze na swoj wiek jest bardzo duzy,,, i ciezki..
 
Nie wiem czy można to zaliczyć do osiągnięć ale nasza Dianka od paru dni kopie jakby świadomie nóżkami.Rozkopuje się z kocyków i nóżki ma na wierzchu.Jak ze mna leży i przyśniemy to jak się obudzi podkopuje mnie w plecy hehe :-)
Bedę chyba musiała na noc ją ubierać w śpiworek do spania , bo jak sie rozkopie to zmarznie..
 
reklama
Z osiagniec to Hanulek juz sie przewraca...ale z pleckow na brzuszek. Troche dziwna kolejnosc ale jakos jej sie spodobalo wiec czesto uskutecznia. Z porazek: moje dziecko nie dotrzega zabawek , autentycznie zadna nie budzi jej zainteresowania, ani grajace, ani szelszczace a jak ja klade na mate to ma wyraz twarzy w stylu " mamo, z czym do ludzi".Co innego dlugie kolczyki czy korale mamy... Wiec na trzymanie grzechotki chyba sobie troche poczekam . No i podcieto mi skrzydla zakupowo.....
 
Do góry