reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wielkie osiągnięcia naszych maluszków

hm u nas picie z czegkolwiek nie wychodzi- przynajmniej takie samodzielne. Butelke adrianek chce trzymac w raczkach dopiero jak juz wypije cale mleko i wtedy bawi sie pusta :p Moze to taki pierwszy krok w kierunku trzymania pelnej butli
 
reklama
Adi jakiś czas temu nauczył się pluć i robi to zwłaszcza podczas karmienia. Od czwartku powtarza codziennie słowo "baba" , ale jak na razie wydaje mi się, że nie jest świadomy jego znaczenia. W piątek po raz pierwszy sam bił brawo. Natomiast w sobotę, jak siedział u mojej siostry na kolanach i ona trzymała go pod pachy, przeszedł sam do pozycji na czworaka, a potem wstał. Teraz codziennie próbuje sam wstawać (tylko trzeba go podtrzymywać). A wczoraj po raz pierwszy złapał mnie za szyję obydwiema rękami i mocno przytulił.
 
Urocze..;))jakie to miłe jak dziecko nas przytula..to takie kochane..moja Zuzia nareszcie opanowała przerzucanie sie z brzucha na plecy:))podtrzymywana pod pachy sztywno stoi:))aleee jest taka niedobra ze szok..nie mozna jej na moment zostawic samej bo płacze,,i to od kilku dni..poprostu czasem nie daje rady..klocek z niej nie zły wazy juz 10kg jak ja zwazyłam to az mi sie słabo zrobiło..ale cóz zrobic pocieszam sie ze jak wsadzimy do chodaka jakos bedzie wiecej w ruchy i schudnie..szkoda mi jej bo az ciezko oddycha..a je normalnie jak dzieciaki w jej wieku...pozdraiwam gorąco mame adrianka :))uroczy ten twoj synuś..!!!
 
inkaaa23 dziękuję i również pozdrawiam :-).
Mój Aduś też ostatnio zrobił się niedobry. Cały czas chce, żeby się tylko nim zajmować. A waży prawie tyle samo, co Twoja Zuzia.
 
Artur od 3 dni staje na nóżkach :tak: ale musi mieć coś na wysokości ok.10 cm. Zadowolony jest z siebie tak bardzo że czasem piszczy z radości. Pomału zaczyna pić soczki i wodę, ale tylko parę łyczków. Raczkowanie już opanował w 100% i zwiedza całe mieszkanie :eek:. Pojawiły się też nowe wygugane dźwięki.
 
sierpniowamama to szybciutko zaczal ci raczkowac..moja zuzka niestety jeszcze nie wykazuje takich objawów hehe...co prawda jak siedzi rece do przodu wyciaga dupa do góry i cos tam próbuje ale zaraz upada na brzuch i wielkie nerwy..ja nie wiem co z ta moja mała jest tak strasznie nadpobudliwa ze az sie czasem martwie..przeciez w ciazy ja byłam spokojna..jak byłam mała to tez podobno tatus tez...ja nie wiem po kim to dziecko ma taka nerwice hehe...;)))boze nawet na dworze sie denerwuje i na rekach trzeba ja nosic w wózku nielubi jezdzic...czasem mi rece opadaja..;((buziaki dziewuszki
 
Inka moze twojej coreczce przejdzie jak nauczy sie raczkowac. Bedzie miala troche niezaleznosci i pewnie jej sie to spodoba. Moj Adrianek byl taki sam jak opisujesz, nie mozna go bylo zostawic samego zeby sobie polezal w lezaczku w wozeczku czy gdziekolwiek, od razu krzyczal zeby skupic na sobie uwage. Od kiedy raczkuje jest zupelnie inny - wrecz sie wyrywa i cche byc tylko na podlodze i robic co chce :)
 
Adi zrobił nowe postępy :-):tak:... Trzymany za rączki wstaje i przez chwilkę sam stoi. Natomiast trzymany pod paszki skacze jak piłeczka.
Często przekręca się z brzucha na plecy, zaś z pleców na brzuch bardzo rzadko.
Ostatnio zapomniałam napisać, że nauczył się udawać kasłanie... I czasami, żeby zwrócić na siebie naszą uwagę, kaszle.
A dnia 12 kwietnia wyrznął mu się 8 ząbek :-).
 
mama_Adrianka - Artur też tak kasłał ale już tak nie robi, teraz pluje :eek::-D.
Od ok 2 tyg. wstaje i już zaczął się przesuwać przy tapczanie itp. Jak go trzymam pod pachy nie podskakuje jak żaba tylko stawia kroki :tak:. Picie z kubeczka zaczyna mu się podobać choć nadal robi kilka łyczków. Wczoraj pierwszy raz wyciągnął rączki żeby go wziąć.
 
reklama
sierpniowamama to pewnie Arturek już niedługo będzie chodził... SUPER :tak::-)!!!

Adi też próbuje stawiać kroki, ale jak na razie to mu nie wychodzi (jeden, dwa kroki i zaczyna skakać).
Rączki też czasami wyciąga, a jak go wezmę na ręcę, to przytula się i całuje mnie (a raczej liże :-D).
Natomiast zabawę w plucie urządza sobie zawsze podczas jedzenia :-p.
A dzisiaj pierwszy raz klęczał i nikt go nie trzymał :tak::-).
 
Do góry