reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wiadomości o Filipku

reklama
bubbles jestemw szoku, brak mi słów, życzę Filipkowi dużo zdrowia i trzymam kciuki za biopsję.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Bubbles kochana... Jesteśmy z Wami całym serduchem..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
bubbles powiedziała mi co i jak :
w środę o 14 wracają do szpitala i pani onkolog gadała z nią o chemii dla małego :-(
bo po usg i rezonansie uznali ze to jest jakiś guz :-(
no i ma 5 cm ponoć i się rozrasta.. także poważna sprawa :-(
bubbles pisała że czuje się jak w jakimś koszmarze... no i że jej ciężko z tym wsyztskim...
ale wcale się nie dziwię
w środe jak będą robić tą biopsję to będzie dokładnie wiedziała co i jak
aha i takie przypadki ponoć trafiają sie raz na kilka lat....
współczuję bardzo bubbles
mam nadzieje że nie będzie zła za to ze napisałam..a el sama mówiła że chce napisać
choć pewnie nie ma do tego głowy
także dziewczyny trzymajmy za nia i za małego ogromne kciuki bo naprawde są im potrzebne..
ja nawet jak to pisze to mam łzy w oczach :-(
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&7
 
Ostatnia edycja:

aha ja rozmawiałam ostatnio z bubbles i mówiła że wpadnie napisać co u niej .. ale nie wpadła, pewnie nie ma siły na to wszystko :-(
więc napisałam sama co się dowiedziałam ...mam nadzieję ze nie będzia miała mi za złe że ją uprzedziłam...
napisałam na odpowiednim wątku

Jesteśmy z Wami bubbles :*

 
Ostatnia edycja:
jejciu brak mi słów ... łzy cisną się do oczu ,tak mi ich szkoda ale mocno mocno wierzę że będzie dobrze i że to nie będzie to najgorsze!:-(
 
reklama
O kurde :(
Trzymam kciuki zeby chemia okazała się niepotrzebna (jak rozumiem wszystko wyjaśni biopsja). To okropne że takie maleństwa już muszą przechodzić przez takie rzeczy ;( A pomysleć że chwilę temu byłam zirytowana bo Mikołaj mega marudny (sąsiedzi robią remont i co zaśnie to go budzi stukanie albo wiertło).
Trzymam kciuki mooooocno.
 
Do góry