Wiadomości o Filipku

[Majowa Mamusia]

Bubbles kochana...co mogę napisać...Twój synuś to super chłopczyk i wierzę, że wszystko będzie dobrze, że lekarze wiedzą co robią, że szybko zapadną potrzebne decyzje...po prostu, że wszystko się ułoży. Przeciesz los w końcu musi okazać się dla Was łaskawszy. Duuużo siły, nadziei, odwagi i cierpliwości. Najważniejsze, że macie siebie, że macie w sobie oparcie. Będzie dobrze, nie może być inaczej. Modlę się za Was każdego dnia, trzymam kciuki....Jak będziesz coś wiedziała to daj nam znać, jakbyś czegokolwiek potrzebowała to pisz śmiało i trzymaj się, musisz być silna, musicie byc!!! Ściskam Was z całych sił.

 

[_Roszpunka_]

bubbles czekamy z niecierpliwością na wieści,... co powiedza lekarze ....
mam nadzieję ze wszystko się ułozy w jedną całośc i nie bedziesz miała wątpliwości co do leczenia..
mysle że jesli nie ma terminów to może chcą zrobić chemię zeby się upewnić że ona nic nie daje..nie jestem lekarzem nie znam się i nie wiem co powiedzięc .. to takie zwykłe gdybanie a może terminy sa tak odległe że akurat po chemi będzie czas wprost na operację ...

napisz jak już wrócicie jak się Fifi czuje .. i wszystko o czym się dowiesz od lekarzy :*

 

[styna26]

Bra nic więcej nie wiem jak tylko będę coś wiedziała to dam wam znać.

 

[gag]

styna...dzięki za wieści. Przekaż jej, że wszystkie tu o nich myślimy

 

[Bubbles]

Dziewczynki tak jak pisala Stynka sprawa rozbija sie o brak wolnych terminow... Troche niewiarygodne, ale prawdziwe...
To musi byc konkretny chirurg w polaczeniu z naszym urologiem i podobno caly czas sa w kontakcie i caly czas naciskaja (nasz onkolog z urologiem) na przyspieszenie i podanie wolnego terminu.
Nie uslyszelismy niczego nowego, chemie musieli dac zeby utrzymac guz w ryzach, malo tego, po operacji tez bedzie chemia, zeby wyeliminowac ewentualne komorki nowotworowe pozostajace w organizmie (badaja wtedy pod mikroskopem wycietego guza).
Rece opadaja do ziemi, ja tylko go prosilam i przypomnialam jak mowil, ze gdyby Filip byl jego synem to operowalby jak najszybciej, zeby teraz tak zrobil jakby Filip byl jego synem.

Filciu ma sie dobrze, troche niespokojny, wiadomo trucizna + znowu inne miejsce, ciezko mu bylo zasnac wieczorem, ale teraz spi.
Byla u nas dietetyczka, bo poskarzylam sie na brak apetytu, poradzila, aby przemycac stopniowo inne rzeczy do ukochanej owsianeczki Filipka i moze tym sposobem zaakceptuje On inne smaki.
Chemia obniza apetyt i zmienia smak i to jest fakt, i wiem ze moje dziecko potrafilo zjesc cala swoja porcje warzywek jeszcze przed trzecia chemia, a od tamtej pory jest coraz gorzej.
Po prostu bede nadal probowac.

 

[gag]

Bubbles - trzymam kciuki, żeby jak najszybciej znalazł się wolny termin!
dobrze, że skorzystałaś z rad dietetyczki, oby szybko Filipkowi wrócił apetyt

 

[MajaPolka]

Ohhh Bubbles jestem taka pelna podziwu dla Ciebie!!!
Jestes naprawde niesamowita.. My tu na forum walczymy z usypianiem maluchow naszych - a Ty musisz zmierzyc sie z tak trudnym zadaniem, mowie tu o np wlasnie zasypianiu - Filus w coraz to nowych miejscach, wymeczony bidulek nasz .. a jego Mama tak cudownie sobie radzi i z tym!
Po prostu lezka az mi sie kreci na to wszystko..
Ale przechodzac do 'konkretow' skroro strona walki zostala juz obrana - to modlmy sie teraz o jak najszybszy termin operacji dla Fifcia!! Przykre to, ze przez kolejna chemie traci apetyt troszke, ale jesli to przygotowanie do operacji musimy sie z tym pogodzic.. i probowac probowac .. ja tez przemycam Poli jedzonko do tego, ktore 'zjada' , ale i tak jest to bardzo niewiele..
Buziaczki dla Was kochani :*** Odpocznij po tym ciezkim dniu :***

 

[poziomki]

Bubbles kciuki z operacje zaciśnięte&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

 

[madzik_k]

Bubbles, zgadzam się z Mają, jesteś naprawdę wspaniałą mamą Dobrze, że przypomniałaś lekarzowi jego słowa, mam nadzieję, że będzie o nich pamiętał i potraktuje naszego Filcia tak jakby był jego dzieckiem. Oczywiście trzymam kciuki, żeby szybko pojawiła się możliwość operowania, żeby wszystko przebiegło zgodnie z planem jaki mają lekarze, i żeby to paskudztwo w końcu uległo. Bo kiedyś przecież musi przegrać z Waszą silną wolą walki i wiarą, że będzie dobrze Mocno w to wierzę i ściskam ogromnie i przesyłam mnóstwo buziaków dla całej rodziny.

 

[karolq8]

Bubbles trzymam kciuki zeby operacja byla jak najszybciej