reklama
Joaska
Lipcowe mamy '05
jestem tu hmmm
kate332
lipcowe mamy'05
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 133
to miało być do subskrypcji
kate332
lipcowe mamy'05
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 133
Szklanka wódki (250 g) zabija około 1000-2000 komórek nerwowych w naszym mózgu. Komórki nerwowe się nie regenerują. Ludzki mózg składa się z około 3 miliardów komórek nerwowych, z czego używamy na co dzień około 10% z nich. Zatem około 2,7 miliarda komórek są nie potrzebne. Szklanka wódki zabija 1000 komórek nerwowych. Człowiek może bez obawy o swoje zdrowie wypić 2 700000 szklanek wódki. Przeliczamy: 1 butelka (750 g) = 3 szklanki, zatem 2 700 000/3 = 900 000 butelek. Zakładając ze maksymalny wiek przeciętnego alkoholika wynosi 55 lat, a zaczyna on pic, powiedzmy mając 15 lat, to mamy 40 lat stażu. Przeliczamy lata na dni: 40 * 365 = 14600 dni picia. Jeżeli możemy wypić 1 080 000 butelek bez obawy o nasze komórki nerwowe to: 900000/14600 = 62 butelki wódki dziennie. Wniosek: Aby umrzeć z braku komórek nerwowych musielibyśmy pic po 20 butelek wódki na śniadanie, 20 na obiad i 30 na kolacje.... -> podaj dalej żeby ludzie wiedzieli jak pić.
kate332
lipcowe mamy'05
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 133
Zapiski z dziennika wyprawy polarnej:
"16 stycznia, środa:
Idziemy już dwa tygodnie. Do bieguna zostało 140 kilometrów.
Profesor Kowalski długo już nie pociągnie... Jest coraz słabszy...
Fakt, że może o kilka osób za dużo wlazło mu do sań...
--------------------------------------------------------------------------
> Mężczyzna spaceruje kalifornijską plażą pogrążony w głębokiej
modlitwie. Nagle przemówił głośno:
> - "Panie Boże spełnij jedno moje życzenie"
> I usłyszał głos Boga:
> - "Ponieważ zawsze chodziłeś moimi drogami spełnię twoje życzenie".
> Mężczyzna poprosił:
> - "Zbuduj dla mnie most na Hawaje żebym mógł tam jeździć
> samochodem, kiedy tylko zechce".
> Bóg odpowiedział:
> - "Twoje życzenie jest bardzo materialistyczne. Pomyśl
> logicznie, jak wielkich nakładów wymaga takie przedsięwzięcie.
> Ile betonu, stali. Rzecz jasna mogę to zrobić, ale trudno
> znaleźć usprawiedliwienie dla takiej prośby. Może wymyśliłbyś inne
> życzenie, które bardziej oddałoby mi chwalę.
> Mężczyzna długo się zastanawiał i w końcu odrzekł:
> - "Dobrze Panie Boże, w takim razie chciałbym być w stanie
> zrozumieć kobiety. Chciałbym, wiedzieć, co one czują, w
> głębi duszy, co myślą, kiedy nie odzywają się do mnie albo, kiedy
> płaczą. O co tak naprawdę im chodzi, kiedy na moje pytanie -
> co ci jest? - odpowiadają - a nic. I chciałbym wiedzieć, jak mogę
> uczynić kobietę naprawdę szczęśliwą".
> Po kilku minutach ciszy Bóg odpowiedział:
> - "Chcesz dwa, czy cztery pasy ruchu na tym moście?"
--------------------------------------------------------------------------
Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym:
- och, przepraszam pana
- nie, nie, to ja przepraszam. Zagapiłem się, bo wie pan, szukam gdzieś tu mijej żony.
- ach tak? Ja też szukam swojej żony. A jak panska żona wygląda?
- wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z końcówkami podwiniętymi do twarzy. Doskonałe nogi, jędrme pośladki, duży biust.
Była w spódniczce mini i bluzeczce z pięknym dekoldem. A pańska żona jak wygląda?
- nieważne, szukamy pańskiej!
--------------------------------------------------------------------------
Dwóch facetów rozwiązuje krzyżówkę.
Jeden pyta drugiego:
- kobiecy otwór na P?
- Pionowo czy poziomo?
- Poziomo.
- Paszcza.
"16 stycznia, środa:
Idziemy już dwa tygodnie. Do bieguna zostało 140 kilometrów.
Profesor Kowalski długo już nie pociągnie... Jest coraz słabszy...
Fakt, że może o kilka osób za dużo wlazło mu do sań...
--------------------------------------------------------------------------
> Mężczyzna spaceruje kalifornijską plażą pogrążony w głębokiej
modlitwie. Nagle przemówił głośno:
> - "Panie Boże spełnij jedno moje życzenie"
> I usłyszał głos Boga:
> - "Ponieważ zawsze chodziłeś moimi drogami spełnię twoje życzenie".
> Mężczyzna poprosił:
> - "Zbuduj dla mnie most na Hawaje żebym mógł tam jeździć
> samochodem, kiedy tylko zechce".
> Bóg odpowiedział:
> - "Twoje życzenie jest bardzo materialistyczne. Pomyśl
> logicznie, jak wielkich nakładów wymaga takie przedsięwzięcie.
> Ile betonu, stali. Rzecz jasna mogę to zrobić, ale trudno
> znaleźć usprawiedliwienie dla takiej prośby. Może wymyśliłbyś inne
> życzenie, które bardziej oddałoby mi chwalę.
> Mężczyzna długo się zastanawiał i w końcu odrzekł:
> - "Dobrze Panie Boże, w takim razie chciałbym być w stanie
> zrozumieć kobiety. Chciałbym, wiedzieć, co one czują, w
> głębi duszy, co myślą, kiedy nie odzywają się do mnie albo, kiedy
> płaczą. O co tak naprawdę im chodzi, kiedy na moje pytanie -
> co ci jest? - odpowiadają - a nic. I chciałbym wiedzieć, jak mogę
> uczynić kobietę naprawdę szczęśliwą".
> Po kilku minutach ciszy Bóg odpowiedział:
> - "Chcesz dwa, czy cztery pasy ruchu na tym moście?"
--------------------------------------------------------------------------
Dwóch facetów wpada na siebie w centrum handlowym:
- och, przepraszam pana
- nie, nie, to ja przepraszam. Zagapiłem się, bo wie pan, szukam gdzieś tu mijej żony.
- ach tak? Ja też szukam swojej żony. A jak panska żona wygląda?
- wysoka, włosy płomienny kasztan, ścięte na okrągło z końcówkami podwiniętymi do twarzy. Doskonałe nogi, jędrme pośladki, duży biust.
Była w spódniczce mini i bluzeczce z pięknym dekoldem. A pańska żona jak wygląda?
- nieważne, szukamy pańskiej!
--------------------------------------------------------------------------
Dwóch facetów rozwiązuje krzyżówkę.
Jeden pyta drugiego:
- kobiecy otwór na P?
- Pionowo czy poziomo?
- Poziomo.
- Paszcza.
reklama
kate332
lipcowe mamy'05
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 133
Czy wiecie jakie jest najsmutniejsze zwierzątko na świecie?
- Mężczyzna.
- Dlaczego?
- Ponieważ: ma piersi - bez mleka, ma ptaszka - bez skrzydełek, ma jajka -
bez skorupek, no i worek - ale bez kasy!
------------------------------------------------------------------------
Co to jest? - Chłop, baba i diabeł? - Jan Maria Rokita!
--------------------------------------------------------------------------
Idzie królik raper do slepu i pyta sprzedawcy:
-Mista lova lova czy jest rura metalowa?
Sprzedawaca odpowiada:
-Nie ma.
Drógiego dnia królik raper wchodzi do tego samego sklepu i pyta:
-Mista lova lova czy jest rura metalowa?
Na to sprzedawca:
-Nie ma.
Trzeciego dnia królik raper wchodzi do tego samego sklepu i pyta:
-Mista lova lova czy jest rura metalowa?
Sprzedawca mu na to:
-Nie ma jest tylko plastikowa...
A królik raper na to:
-A liki bom bastik na huj mi ten plastik...
--------------------------------------------------------------------------
Blondynka dzwoni do kolezanki i mowi:
Mój mąż wziął 100zl i poszedl na dziwki jest u ciebie?
--------------------------------------------------------------------------
Jadacą na rowerze blondynkę zatrzymuje policjant.
Po sprawdzeniu stanu technicznego roweru mówi:
-Nie ma pani powietrza w tylnym kole
Blondynka na to:
- tak to prawda, ale tylko na dole!!!!
- Mężczyzna.
- Dlaczego?
- Ponieważ: ma piersi - bez mleka, ma ptaszka - bez skrzydełek, ma jajka -
bez skorupek, no i worek - ale bez kasy!
------------------------------------------------------------------------
Co to jest? - Chłop, baba i diabeł? - Jan Maria Rokita!
--------------------------------------------------------------------------
Idzie królik raper do slepu i pyta sprzedawcy:
-Mista lova lova czy jest rura metalowa?
Sprzedawaca odpowiada:
-Nie ma.
Drógiego dnia królik raper wchodzi do tego samego sklepu i pyta:
-Mista lova lova czy jest rura metalowa?
Na to sprzedawca:
-Nie ma.
Trzeciego dnia królik raper wchodzi do tego samego sklepu i pyta:
-Mista lova lova czy jest rura metalowa?
Sprzedawca mu na to:
-Nie ma jest tylko plastikowa...
A królik raper na to:
-A liki bom bastik na huj mi ten plastik...
--------------------------------------------------------------------------
Blondynka dzwoni do kolezanki i mowi:
Mój mąż wziął 100zl i poszedl na dziwki jest u ciebie?
--------------------------------------------------------------------------
Jadacą na rowerze blondynkę zatrzymuje policjant.
Po sprawdzeniu stanu technicznego roweru mówi:
-Nie ma pani powietrza w tylnym kole
Blondynka na to:
- tak to prawda, ale tylko na dole!!!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: