reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek TYLKO dla chwalipięt!!!

reklama
U nas obroty, pelzanie w przód i w tył, ale w tył bez intencji. Wyrywa się do siadania, ale sama nie jest dość silna. Piszczy, próbuje gaworzyc - bbbbabbbba
wali pietami lub rękami z zabawka o podłoże w LT (na plecach).
 
Kiedy nie porównuję z wami rozwoju dziecka to czytam o nim tutaj i sprawdzam Mel:

6 miesiąc życia dziecka – jestem coraz bardziej samodzielny | osesek.pl - serwis dla mam, ciąża, noworodek, niemowlę, wychowanie i rozwój dziecka, rozszerzanie diety

Mel od wczoraj robi dziwną mimikę, jakby wydmuchiwała ustami i przez to tak jakby pierdzioszkowała i wypycha ślinę. Jak daję jej jeść na łyżeczce to tak jakby dmuchała i jedzenie oczywiście leci. Może w końcu przemówi choć trochę. A moze to nie ma związku.
 
To ja tez sie pochwale ;)

Je ladnie, ale niewiele. Chwyta lyzeczke i butelke.
Wyciaga raczki. Glowka i raczka pokazuje dokad z nim isc.

Duzo mowi do siebie. Zajmuje go karuzela i sensorki.

Pelza dookola i do przodu. Rwie sie do siadania, ale spada na brzuch.

Przeklada rzeczy z reki do reki

Smieje sie w glos, ale cos musi byc mega smieszne.

Sledzi wzrokiem kulajaca sie pilke i sam zrzuca zabawki na podloge. Chyba celowo, bo patrzy jak spada.

Obroty z plecow na brzuch i odwrotnie juz swobodnie.

Zebow, dobrego snu, spokoju z piardami brak :p
 
Jezu makota jak to się stało, że Adaś ma już pół roku! :szok: ostatnio wchodziłam na forum przez apkę tylko i dopiero do mnie dotarło jak te dzieci nam się postarzały! :confused2:
 
Super dziewczyny:)Ja tez pochwalę:)

Franio posiedzi juz chwilkę bez podparcia:)a jak mu sie znudzi to na brzuchu ląduję;)
Przewraca sie z pleców na brzuch z powrotem nie umie czasem ma fazę że o tym zapomni i chwile nie robi ale póżniej działa:)pełza troszkę do tyłu i w kolo siebie i umie sie juz podeprzeć na rączkach tak wysoko :)
Mało już je w dzień cyca tak z dwa razy do 18 mu się zdarzy więc jest mi łatwiej gdzieś wyskoczyc i go zostawić:) najdłużej go zostawiłam na 3 h:)

Warge dolna zaciąga pod nos i wygląda jakby miał zaraz sie rozplakac:)

Zębów brak :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Karcio skończył 6 stycznia 6 miesięcy:D
Karcio ma 2 ząbki dolne jedynki, pierwsza pokazała się 15 grudnia druga około 22 grudnia, mega się ślini. Od czasu pojawienia się ząbków wciąga dolną wargę.

Potrafi obrócić się z plecków na brzuch, podciągając nóżki do góry, ale tylko przez lewą stronę (przez prawą stronę nie umie, wygina się w C, min. dlatego chodzimy na rehab).
Leżąc na brzuszku potrafi podeprzeć się na rączkach i unieść wysoko główkę.

Przekłada zabawki z jednej rączki do drugiej.

Leżąc na pleckach wymahuje rączkami, ostatnio spał ze mną w łóżku aż obudziłam się bo K przyłożył mi w pierś rączką, nie powiem że nie bolało.

Czasami podciągnie nóżki i złapie się za kolanka.

Potrafi jawnie bez krępacji okazać zdenerwowanie i złość, jęczeniem i krzykiem.

Bardzo emocjonalnie reaguję na starsze kuzynostwo na ich widok śmieje się, macha rączkami i nóżkami.

Leżąc w łóżeczku za nim zaśnie bawi się kołderką podnosząc ją do góry kilkadziesiąt razy, lub pieluszką zakrywając twarz przy tym macha rączkami nóżkami i krzycząc z radości.

K ma jedną dziwną fascynację potrafi leżeć i gaworzyć godzinami do żyrandoli, im większy i bardziej fantazyjny tym rozmowa dłuższa:D. Ich widok go fascynuję, K jest po prostu fascynatem lamp.
 
Do góry