reklama
To ja się będę dalej udzielać
Polecam na bezmięsny obiad, u nas były dziś: Trójkąty z tuńczykiem
Podałam z dwoma sosami:
* pomidorowym (sok pomidorowy + bazylia + oregano + sól i pieprz - można podgotować i zagęścić śmietaną, bo z soku jest trochę zbyt płynny)
* czosnkowym (kefir + majonez [mniej więcej pół na pół - choć ja dodaję zawsze trochę więcej majonezu] + kilka ząbków czosnku + odrobinę soli i pieprzu)
Sosy w osobnych pojemniczkach dla każdego i mamy obiad prawie jak w Sfinksie Chciałam do tego podać jeszcze brokuły, ale padało i nie mogliśmy wyjść z Puckiem do sklepu
Polecam na bezmięsny obiad, u nas były dziś: Trójkąty z tuńczykiem
Podałam z dwoma sosami:
* pomidorowym (sok pomidorowy + bazylia + oregano + sól i pieprz - można podgotować i zagęścić śmietaną, bo z soku jest trochę zbyt płynny)
* czosnkowym (kefir + majonez [mniej więcej pół na pół - choć ja dodaję zawsze trochę więcej majonezu] + kilka ząbków czosnku + odrobinę soli i pieprzu)
Sosy w osobnych pojemniczkach dla każdego i mamy obiad prawie jak w Sfinksie Chciałam do tego podać jeszcze brokuły, ale padało i nie mogliśmy wyjść z Puckiem do sklepu
Tylko ja tu posty piszę
Bułeczki pszenne
400 g mąki pszennej przesiać do miski (najlepiej plastikowej), dodać 1,5 łyżeczki soli i łyżeczkę cukru. 15 g drożdży rozpuścić w 120 ml letniego mleka. W mące zrobić zagłębienie w środku i wlać tam mleko z drożdżami (od razu, nie czekając aż zacznie rosnąć). Przysypać mleko lekko mąką, całość przykryć ściereczką i odstawić na kilkanaście minut - drożdże powinny ruszyć.
Potem zagnieść ciasto, dodając letnią wodę (maks. szklankę - mi wystarczyła niecała szklanka). Jak składniki się połączą, wyrabiać ciasto jeszcze ok. 10 minut na blacie posypanym mąką.
Odstawić do miski lekko posmarowanej oliwą, pod przykryciem, na 1,5 godziny. Po tym czasie wyjąć ciasto, chwilkę je wyrabiać, żeby się odgazowało i zostawić pod przykryciem jeszcze na 5 minut. Później podzielić na części (mi wyszło 7), uformować bułeczki i układać je na blasze. Przykryć ścierką i zostawić jeszcze na pół godziny. Piekarnik rozgrzać do 230 stopni, do gorącego włożyć na dno naczynie żaroodporne z 250 ml wody, a na środek blachę z bułeczkami. Piec 15 minut.
Pychota
Bułeczki pszenne
400 g mąki pszennej przesiać do miski (najlepiej plastikowej), dodać 1,5 łyżeczki soli i łyżeczkę cukru. 15 g drożdży rozpuścić w 120 ml letniego mleka. W mące zrobić zagłębienie w środku i wlać tam mleko z drożdżami (od razu, nie czekając aż zacznie rosnąć). Przysypać mleko lekko mąką, całość przykryć ściereczką i odstawić na kilkanaście minut - drożdże powinny ruszyć.
Potem zagnieść ciasto, dodając letnią wodę (maks. szklankę - mi wystarczyła niecała szklanka). Jak składniki się połączą, wyrabiać ciasto jeszcze ok. 10 minut na blacie posypanym mąką.
Odstawić do miski lekko posmarowanej oliwą, pod przykryciem, na 1,5 godziny. Po tym czasie wyjąć ciasto, chwilkę je wyrabiać, żeby się odgazowało i zostawić pod przykryciem jeszcze na 5 minut. Później podzielić na części (mi wyszło 7), uformować bułeczki i układać je na blasze. Przykryć ścierką i zostawić jeszcze na pół godziny. Piekarnik rozgrzać do 230 stopni, do gorącego włożyć na dno naczynie żaroodporne z 250 ml wody, a na środek blachę z bułeczkami. Piec 15 minut.
Pychota
sarka podaje przepis na tort, który robi furorę i zawsze wszystkim smakuje. Wszystkie dzieciaki go uwielbiają i jest BARDZO prosty do przygotowania. Teraz w sobotę bratowa poprosiła mnie o przygotowanie tego torcika dla niej na urodzinki i udało mi się go zrobić w 20 min. lepiej jednak zrób wcześniej (około 2 godzin) by bezy zmiękły
potrzebujesz
-krążki bezowe (ja kupuję te większe)
-około 4-5 kubeczków śmietany kremówki
-1-2 serki mascarpone
-4 śmietan fixy
-trochę cukru pudru
-owoce np. 2 op borówek lub 2 op truskawek lub porzeczki, lub jagody (kiwi nie [polecam bo zachodzi jakaś reakcja chem i wszystko pływa)
ubijasz śmietanę z cukrem i dodajesz smietan fixy potem mieszasz z mascarpone. Przekładasz krążki tym kremem i na każdą warstwę sypiesz trochę owoców ( jak nieraz jeszcze sypnę płatkami migdałowymi) potem ładnie wszystko pokrywasz warstewką tej masy i wygładzasz, a na koniec sypiesz peeeeeeeełno owoców. Ja ostatnio nawet wymieszałam borówki z truskawkami. NIEBO W GĘBIE! Jeden z gości po sobotniej imprezie powiedział, że nigdy nie jadł czegoś tak pysznego, co by nie było kupne
j
potrzebujesz
-krążki bezowe (ja kupuję te większe)
-około 4-5 kubeczków śmietany kremówki
-1-2 serki mascarpone
-4 śmietan fixy
-trochę cukru pudru
-owoce np. 2 op borówek lub 2 op truskawek lub porzeczki, lub jagody (kiwi nie [polecam bo zachodzi jakaś reakcja chem i wszystko pływa)
ubijasz śmietanę z cukrem i dodajesz smietan fixy potem mieszasz z mascarpone. Przekładasz krążki tym kremem i na każdą warstwę sypiesz trochę owoców ( jak nieraz jeszcze sypnę płatkami migdałowymi) potem ładnie wszystko pokrywasz warstewką tej masy i wygładzasz, a na koniec sypiesz peeeeeeeełno owoców. Ja ostatnio nawet wymieszałam borówki z truskawkami. NIEBO W GĘBIE! Jeden z gości po sobotniej imprezie powiedział, że nigdy nie jadł czegoś tak pysznego, co by nie było kupne
j
krolcia
Fanka BB :)
Ja dziś zrobiłam Klopsa ze strony polecanej przez Ewę. G-E-N-I-A-L-N-Y. Tanio, szybko i smacznie. Był na obiad teraz wykańczamy z chlebkiem na kolację. Wykluczyłam z przepisu liść laurowy bo nie lubię.
I ja coś polecę
Dostałam gigantyczną cukinie, ze dwa dni zastanawiałam się co z nią zrobić.
Bardzo lubię robić przetwory, problem w tym, ze potem nie schodzą, bo jakoś zawsze jest coś innego do zjedzenia.
Poszperałam na necie i znalazłam świetny przepis na zapiekankę, torchę go zmodyfikowałam i ostateczna, pyszna wersja jest taka:
cukinię zetrzeć na dużych oczkach
tak jak i pieczarki - ok 0,5 kg
posolić, ułożyć na durszlaku, zeby odciekłY trochę - tak ze 20 min
roztrzepać 3jajka z oliwą, wyciśniętym czosnkiem, sporą ilością pieprzu i papryki słodkiej + majeranek
zetrzeeć 100gr wędzonego sera - ja miałam carski z lidla
wszystkio razem wymieszać z 5 łyżkami kaszy mannej (ew. mąki prennej)
piec godzinę - ja piekłam w prodiżu
przygotować sos:
jogurt typu greckeigo wymieszać z koprem i czosnkiem +sól, pieprz. Pokroić pomidory i odrobinę cebulki, wymieszać
gorąca zapiekanka z tym zimnym sosem (trzymam go do podania w lodówce)
PYCHA!
:-)
Dostałam gigantyczną cukinie, ze dwa dni zastanawiałam się co z nią zrobić.
Bardzo lubię robić przetwory, problem w tym, ze potem nie schodzą, bo jakoś zawsze jest coś innego do zjedzenia.
Poszperałam na necie i znalazłam świetny przepis na zapiekankę, torchę go zmodyfikowałam i ostateczna, pyszna wersja jest taka:
cukinię zetrzeć na dużych oczkach
tak jak i pieczarki - ok 0,5 kg
posolić, ułożyć na durszlaku, zeby odciekłY trochę - tak ze 20 min
roztrzepać 3jajka z oliwą, wyciśniętym czosnkiem, sporą ilością pieprzu i papryki słodkiej + majeranek
zetrzeeć 100gr wędzonego sera - ja miałam carski z lidla
wszystkio razem wymieszać z 5 łyżkami kaszy mannej (ew. mąki prennej)
piec godzinę - ja piekłam w prodiżu
przygotować sos:
jogurt typu greckeigo wymieszać z koprem i czosnkiem +sól, pieprz. Pokroić pomidory i odrobinę cebulki, wymieszać
gorąca zapiekanka z tym zimnym sosem (trzymam go do podania w lodówce)
PYCHA!
:-)
ewa jestes niesamowita
masz czas na robienie takich pysznosci i jeszcze praca i wychowywanie Frania. super
Olcia ja chyba niebawem sprobuje ten Twoj torcik. Te krązki bezowe to gdzie kupujesz? w markecie czy cukierni? One są wielkosci biszkopta?
masz czas na robienie takich pysznosci i jeszcze praca i wychowywanie Frania. super
Olcia ja chyba niebawem sprobuje ten Twoj torcik. Te krązki bezowe to gdzie kupujesz? w markecie czy cukierni? One są wielkosci biszkopta?
reklama
Podziel się: