dziewczyny a ja mam problem od kilku dni ;/ w zeszłym tygodniu byłam na urlopie i mała tak brykała wyginała sie wiedziałam dokładnie gdzie jest a teraz od kilku dni odkąd wróciłam do pracy cięzko mi wyczuć ruchy nawet po jedzeniu jest strasznie leniwa i jak dostanę jednego małego kuksańca to już dużo ... wszyscy mówią że jestem przewrazliwiona ale ja nie wytrzymam do wtorku do nastepnej wizyty i chyba zadzwonię do lekarza dziś ...czy może któraś z was też tak miała ???
ja też tak mam jak siedze w domu to czuje co chwile i mocno a jak załatwiam cos cały dzień lub jestem w pracy to mały wogóle jest ospały...myślę że też w pracy skupiasz się na czymś innym....a w domu na relaksie to co innego...nie panikuj ja tez tak mam
hehe..dokładnie ja tam nie mam narazie takiej jeszcze dużej piłeczki,ale ciężko mi sie przekręcac na boki ze względu na kręgosłup...:-(a co to będzie w 8-9 miesiącu..aż strach pomyślec;-)
przekręcanie się w wyrku to total wysiłek już, mnie bolą biodra massakra
Większy?! hehe później to będą giganty;p;-)
ja już po śniadanku wsunęłam dwie parówki..
a dziś na obiadek zamierzam zrobic krokiety z kapustą i grzybami..<mniam> już tak dawno nie jadłam krokietów..;-)
dobra jak skoncze to tak wyjade od siebie tak na 16 bede....u ciebie na krokietach