reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

witam was mamuski.ja tez ujrzalam dwie kreseczki na tescie;-)u lekarza jeszcze nie bylam.ale z moich wyliczen to jakos 5 tydzien.,poniewaz ostatnia miesiaczke mialam 3 maja;-)wiec termin jakos w polowe lutego;-)pozdrawiam wszystki przyszle mamusie
 
reklama
to moja pierwsza ciaza;-)jestem bardzo szczesliwa!!mam nadziejej ze wszystko bedzie dobrze i ze bedziemy sobie pomagaly na tym forum.;-)coprawda ciezko mi sie tu jesczze poruszac bo nie wiem jak dokladnie dziala to forum.pierwszy raz w czyms takim uczestnicze.ale mam nadzieje ze dam rade.pozdrawiam wszystkie kobietki.
 
kejt82- nie mysle ze 7 tydzien to za puzno. Ja dopiero na pierwsza wizyte ide 6 lipca. Tutaj w usa pierwsza wizyta jest pomiedzy 8 -10 tygodniem. Wtedy juz widac serduszko. Nie mysle ze jest potrzeba isc wczesniej, no chyba ze masz jakies komplikacje, to tak ale jak wszystko jest ok to nie trzeba sie spieszyc, tylko niepotrzebnie bendziesz sie martwic jak jeszcze serduszka nie bendzie.

madzia8310, AsiaMoss- widze ze u was strasznie puzno robia usg. U nas to robia 3 przez cala ciaze pierwsze 8-10 tydzien, drugie 18-20, no i puzniej jakos pod koniec. Ale z tego co czytam na forum to w polsce niekturzy na kazdej wizycie robia.

Anka- slyszalam ze roznica do 2 tygodni jest normalna wiec nie masz co sie martwic. W pierwszej ciazy tez tak mialam, a synek urodzil sie zdrowy o duzy :-)
 
Dołączam do Was kochane kobietki :) Jestem taka szczęśliwa, że w końcu się udało.
Moja ciąża jest wczesna /7 tydz. 1dz./, ale byłam już na badaniach i widziałam moją fasoleczkę. Badanie - 5 tydz. 6dz. Fasolka miała wtedy 3mm, ale pęcherzyk poruszał się i lekarz zapewnił, że na razie jest ok.
Następna wizyta 22.06. na razie bez USG. Potem kolejna z 2-gim USG, ale nie wiem jeszcze kiedy.
Co do objawów to oprócz lekko obolałych piersi i pobolewania brzucha jak się zbyt zmęczę, to nie mam innych dolegliwości. W ogóle mnie nie mdli i nie wymiotuję. Mama mówi, że mam się cieszyć i nie marudzić.
Termin porodu mam na 3 lutego. buziaki dla Was
 
Ostatnia edycja:
Dołączam do Was kochane kobietki :) Jestem taka szczęśliwa, że w końcu się udało.
Moja ciąża jest wczesna /7 tydz. 1dz./, ale byłam już na badaniach i widziałam moją fasoleczkę. Badanie - 5 tydz. 6dz. Fasolka miała wtedy 3mm, ale pęcherzyk poruszał się i lekarz zapewnił, że na razie jest ok.
Następna wizyta 22.06. na razie bez USG. Potem kolejna z 2-gim USG, ale nie wiem jeszcze kiedy.
Co do objawów to oprócz lekko obolałych piersi i pobolewania brzucha jak się zbyt zmęczę, to nie mam innych dolegliwości. W ogóle mnie nie mdli i nie wymiotuję. Mama mówi, że mam się cieszyć i nie marudzić.
Termin porodu mam na 3 lutego. buziaki dla Was

Witaj i GRATULACJE.

spokojnych 9 -miesięcy!! :) A właściwie 8 :)
 
Ja byłam u ginekologa.. i przyznam, że się trochę zmartwiłam..:-( Lekarz mi robił usg i zarodek wygląda na 6,5 tygodnia a wg OM jest już 8 tydzień.Ginekolog mi mówił, że takie bardziej precyzyjne usg, które określi dokładniej wiek ciąży powinno się robić ok 10 tyg.i na kolejne usg mam się zgłosić 29 czerwca aby znacznik na usg lepiej uchwycił fasolkę..Ale cieszę się, z tego że ginekolog mi powiedziała że dziecko na pewno żyje..

Kochana najważniejsze, że wszystko w porządku:-)

czesc dziewczynki...
ale mialam przezycia...problemow z zebem ciag dalszy....zaczelo mnie znowu tak bolec, ze koszmar! w nocy wyladowalam u dentysty...dala mi takie lekkie znieczuleie dla ciezarnych...ale to nic nie dalo...mialam zapalenie nerwu...jak mi wiercila to bylam pod sufitem, darlam sie wnieboglosy....moj uchokoany wariowal w poczekalni slyszac te wrzaski...a ja sie strasznie balam o dziecko...bo bol byl potworny...ale jak wrocilismy to padlam jak zabita, spalam cala noc, tzn tyle ile jej zostalo od powrotu do domu...
dzis jestem w domu, bo jestem taka wykonczona tymi nocnymi przygodami :(

Kochane, ale wczoraj bylam tez na 1. wizycie u mojego gina :) nasza perelka ma 12 mm :) tzn jest to na razie pecherzyk...nic wiecej nie bylo jeszcze widac...lekarz wyliczyl, ze to 5. tydzien (3 tydzien od zaplodnienia)...03.07 ide na kolejne usg, bo juz nie moge sie doczekac...wtedy powinno byc juz serduszko...

Gratuluje wszystkim nowym lutoweczkom:)

Nie zazdroszczę takiego dnia:baffled:

witam was mamuski.ja tez ujrzalam dwie kreseczki na tescie;-)u lekarza jeszcze nie bylam.ale z moich wyliczen to jakos 5 tydzien.,poniewaz ostatnia miesiaczke mialam 3 maja;-)wiec termin jakos w polowe lutego;-)pozdrawiam wszystki przyszle mamusie

Dołączam do Was kochane kobietki :) Jestem taka szczęśliwa, że w końcu się udało.
Moja ciąża jest wczesna /7 tydz. 1dz./, ale byłam już na badaniach i widziałam moją fasoleczkę. Badanie - 5 tydz. 6dz. Fasolka miała wtedy 3mm, ale pęcherzyk poruszał się i lekarz zapewnił, że na razie jest ok.
Następna wizyta 22.06. na razie bez USG. Potem kolejna z 2-gim USG, ale nie wiem jeszcze kiedy.
Co do objawów to oprócz lekko obolałych piersi i pobolewania brzucha jak się zbyt zmęczę, to nie mam innych dolegliwości. W ogóle mnie nie mdli i nie wymiotuję. Mama mówi, że mam się cieszyć i nie marudzić.
Termin porodu mam na 3 lutego. buziaki dla Was
http://www.suwaczki.com/

Witam serdeczenie w naszym gronie:-)
 
reklama
Witam nowe mamusie!!!!
Ale nas przybywa...fajnie :tak:
Ja sobie właśnie odpoczywam po obiadku...narazie też nie mam większych dolegliwości...oby tak zostało!
Jak tak czytam o waszych usg ..ahhh...też już chciałabym widzieć fasolkę...a tu tyyyle czekania.
Pozdrawiam i miłego dnia
 
Do góry