patisia16
6/II/10-3670g szczęścia:)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2008
- Postów
- 4 510
To zapraszamyEhhh tych pierozków ruskich to zazdroszczę.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To zapraszamyEhhh tych pierozków ruskich to zazdroszczę.
Dziękujemy ale zanim dotrzemy to już nic nie zostanie. Nie mniej jednak dziekujemy za szczere chęci.To zapraszamy
Zabijeciem nie, ale idę smazyć palcki ziemniaczane;-);-);-)
Mnie osobiście to racze j przeraża bo startowałam z 80 h przed ciążą )co do piersi to ciaza to super sprawa jest bo troche urosna jak ja przed ciaza mialam male B tak teraz mam wieksze C :-) do tej pory mimo ze juz dawno nie karmie ani nic ciekawe jak teraz bedzie
Dobry chłopak - że wie - mój chyba też wie bo ma ogromnie - przeogromnie duzo cierpliwości do mnie...Noi z fajnymi Mężczyznami of course :-) chyba, że ja zostanę samotną matką, bo czasami jak otworzę japę na mojego to minute później mi go żal ale On wie, że to hormony krzyczą, a nie ja
dziewczynki...my z moim Misiem planujemy 7 miesiecy po urodzeniu naszej perelki wziac slub i zrobic piekne wesele...i ja wlasnie boje sie czy to bedzie wystarczajaco czasu zebym zdazyla wrocic do formy...boje sie ze nie zrzuce tych kilogramow po ciazy ale nie chcemy slubu odkladac za dlugo..juz nawet mamy termin w palacyku zaklepany na 09.10.2010 i orkiestre tez mamy mam nadzieje, ze wbije sie potem w jakas ladna suknie...a nie bede wygladala jak pulpecik
ja dziś cały dzień wcinam kajzerki z kotletami wszelkiej maści teraz poszłam nasmażyć mielonych ...masakra...jak narazie trzymam się wagi przytyłam tylko 1kg nie jest źle, ale przed ciążą było 85kg wiec będzie ciężko się ruszać i pewnie w ciąży będę się toczyć a nie chodzić ha ha ha jak taki walec, chudna mi nogi rece tyłek ale rośnie brzuch już mam portki z gumkąbo jak zakładam zwykłe to cisną i boli brzuszek
Ejjj zmiana tematu, bo ja do kuchni jak głupia zaczęłam chodzić
no i gadałyście o jedzeniu i ide teraz po drugi obiad... hehehe jak pękne od przeżarcia to będzie wasza wina
hehehehehe
hehe no i przyniosłam sobie.. krokieciki i barszczyk czerwony.. hehehehe
Zabijeciem nie, ale idę smazyć palcki ziemniaczane;-);-);-)
hehe zaraz przez nas.... hehehehehe przynajmniej się przemęczac w pracy nie będziesz.. pomyśl co dobrego zjesz jak wyjdziesz
o matko ja to prwie pękłam wepchnełam w siebie 4 krokiety i tależ barszcu a pól godziny wcześniej zjadłam obiad....
Makaron z cukinią suszonymi pomidorami i mozarella
...nich se sama płucze gardło solą, rzyganie murowane nawet bez ciąży