no współczuje......Ja tez dziś dostałam prezent od mojego
kilka dni temu prosiłam go zeby sprawdził szafke w kuchni bo miałam wrażenie ze zawiasy odstaja od ściany..... oczywiście nie sprawdził.... Dzis jak wyciagałam przyprawe to spadła...mało brakowało a by mnie zabiła... na szczescie nic mi sie nie stało mam tylko sina noge ale jak go dzis dorwe jak przyjdzie z pracy to chyba zabije
ja bym wścieku dostała znając mnie herheheh
btw dzien dobry.... w weekend mnie tu niebylo bo w gosciach, a potem goście u nas... i nie było kiedy, dzis byl dentysta, potem urząd, jak wróciłam to obiad, karmienie, pielucha, karmienie i teraz mały nadal nie śpi.......