AniaForever
Polinezja i Jamajka
Mi też nie działa:-(
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wszystko wskazuje na to że się na fotelu akurat rozkładać powinna. Jeju, żeby jej powiedział że wszystko ok.o której Tygrynka miała mieć lekarza? Bo siedzę i czekam co i jak
witamy na forum przyjemnej ciazy zycze - niestety nie pomoge bo nie jestem w w-wy ale dziewczyny napewno cos doradzaHej!
Świeżo się zarejestrowałam, więc wybaczcie jak coś plączę, albo inne takie.
Generalnie, termin mi tez wypada na luty, zaraz na samym początku. Z liczenia od okresu wychodzi, że 2 luty, z USG, że 6 luty. Lekarz mi mówi, że w praktyce to i tak +- tydzień, ciąża nie matematyka i nie da się z zegarkiem w reku zaplanować.
Forum poleciła mi koleżanka, która już urodziła. I też w lutym Żałuję, że tak późno tu zajrzałam, jakoś ciągle mi się wydawało, że mam jeszcze dużo czasu.
A tu się nagle okazuje, że już niemal na wszystko jest za późno: na szpital, na położną, na "swojego" lekarza.
Chciałabym rodzić w szpitalu św. Zofii w Warszawie. Może warszawianki możecie jakoś doradzić jak tam się dostać? Czy to w ogóle możliwe dla takiego szarego zjadacza chleba?
Hej!
Świeżo się zarejestrowałam, więc wybaczcie jak coś plączę, albo inne takie.
Generalnie, termin mi tez wypada na luty, zaraz na samym początku. Z liczenia od okresu wychodzi, że 2 luty, z USG, że 6 luty. Lekarz mi mówi, że w praktyce to i tak +- tydzień, ciąża nie matematyka i nie da się z zegarkiem w reku zaplanować.
Forum poleciła mi koleżanka, która już urodziła. I też w lutym Żałuję, że tak późno tu zajrzałam, jakoś ciągle mi się wydawało, że mam jeszcze dużo czasu.
A tu się nagle okazuje, że już niemal na wszystko jest za późno: na szpital, na położną, na "swojego" lekarza.
Chciałabym rodzić w szpitalu św. Zofii w Warszawie. Może warszawianki możecie jakoś doradzić jak tam się dostać? Czy to w ogóle możliwe dla takiego szarego zjadacza chleba?
Bo tam jest jeszcze pzed loginem takie pytanie "Czy jesteś człowiekiem" i trzeba zaznaczyc "tak" - hihi tez z 5 razy walczyłam z glupim kodem.Muisz odpowiedzieć na pytanie "humanizera". i tak wkółko wpisuję kod :-(