reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wątek główny

chathamka a no wstyd mi teraz i głupio... bo tak lekarz zamącił, bo z USG z września wyszło, że 1 marzec, a z @ 27 luty i myślę, że lepiej "polegać" na OM niż na terminach z USG :)) z resztą LUTY bardziej mi się podoba niż MARZEC :p hihi
więc będę do Was częściej zaglądała :D

Nie wierzę, że w marcu są fajniejsze dziewczyny niż my :cool2::rofl2:
 
reklama
Tygrynka ślub... szczerze powiedziawszy mi się nie śpieszy, a mojemu A. w ogóle nie pasuje jak na razie małżeństwo... z resztą pieniędzy nie ma, teraz trzeba wszystko włożyć w dziecko, a i tak wiadomo jak w Polsce sytuacja się ma... ;/
I przecież nazwisko i tak dziecko dostanie jego , a nie moje, bo on się "przyzna" , że to jego berbeluszek heheheheh :)))))
 
Tygrynka ślub... szczerze powiedziawszy mi się nie śpieszy, a mojemu A. w ogóle nie pasuje jak na razie małżeństwo... z resztą pieniędzy nie ma, teraz trzeba wszystko włożyć w dziecko, a i tak wiadomo jak w Polsce sytuacja się ma... ;/
I przecież nazwisko i tak dziecko dostanie jego , a nie moje, bo on się "przyzna" , że to jego berbeluszek heheheheh :)))))

no to pewnie, nie ma co się śpieszyć, chociaż my wzięlismy niedawno cywilny:-) a Ty się jeszcze uczysz czy jak?

kurczę zgagę mam po mandarynkach, coś bym wszamała jeszcze...
 
Jezu Chathamka zawału bym dostała hahahahahaha
zamyśliłam się po czym patrze w monitor a tu pojawia mi się wielka, ciesząca buziaaaaaaaaaa hahaha
 
reklama
Do góry