Dziekuje Wam....rodzice polecieli na urlop na tydzien, opiekowalismy sie zwierzakami w ich domu..i pomyslalam, ze zrobie im niespodzianke i wysprzatam im dom na blysk...a lekarz mnie zapytal czy ucieszyliby sie z niespodzianki gdybym przez to stracila dziecko....i az mi lzy w oczach stanely...
teraz leze...wrocilismy do siebie i teraz widze ze tu jest balagan, ale zaciskam zeby i nie robie...jutro M posprzata, juz obiecal, wiec ja sie nawet nie ruszam do mopa...
a przez ostatni tydzien nawet nic na BB nie pisalam, bo albo cos robilam w domu, albo padalam ze zmeczenia...
i mam za swoje
teraz leze...wrocilismy do siebie i teraz widze ze tu jest balagan, ale zaciskam zeby i nie robie...jutro M posprzata, juz obiecal, wiec ja sie nawet nie ruszam do mopa...
a przez ostatni tydzien nawet nic na BB nie pisalam, bo albo cos robilam w domu, albo padalam ze zmeczenia...
i mam za swoje