A u mnie z ryżem wyszło tak, że młody poszedł do babki na obiad
Chyba będę codziennie robiła ryż- dziś pomidorowa z ... ryżem
Ale młody po południu wrócił do nas na komputer i kolacje. Miałam trochę gości więc on się załapał bo by musiał zrobić sobie sam
a co to ja jestem. Wieczorem poszedł do babki a w niedziele znowu przyszedł. Oczywiście na obiad i komputer ale nie zadzwonił, że przyjdzie. Powiedziałam mężowi żeby pogadał z nim o tym uprzedzaniu nas, że idzie bo kiedyś faktycznie wejdzie i nas zobaczy w intymnej sytuacji ale on stwierdził, że się jeszcze tak nie stało..... I jak tu z nimi gadać.... W każdej chwili może przyjść a ja zeświruje myśląc podczas każdego aktu, że zaraz młody wejdzie. ehhh.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)