reklama
anka26_x_07
Mama Laury :)
Trzeba jakos sobie radzic
Ja bylam piatym kolem heheh do czasu
Ale jak wiemy na wszystko potrzeba czasu
Moj cos marudzi o wyjezdzie do PL Nie lubie jak wyjezdza tyle kilometrow a jeszcze teraz ta pogoda:-(
Najgorsze jest to ze tyle kasy to kosztuje a on tylko 2 dni z dzieciakami przebywa.A rachunkow ile normalnie zalamka
Ja bylam piatym kolem heheh do czasu
Ale jak wiemy na wszystko potrzeba czasu
Moj cos marudzi o wyjezdzie do PL Nie lubie jak wyjezdza tyle kilometrow a jeszcze teraz ta pogoda:-(
Najgorsze jest to ze tyle kasy to kosztuje a on tylko 2 dni z dzieciakami przebywa.A rachunkow ile normalnie zalamka
izyda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Sierpień 2007
- Postów
- 566
beacia- no to pochwal się jak wyglądają te wasze relacje, bo jak poczytałaś to widziś pewnie, ze większość macoch ma problemy z pasierbami.... Napisz jak to było na początku, jak zwracają się do ciebie dzieciaki, czy mówią mamo czy po imieniu, jak to jest u was w domu, czy 11latka ma jakieś obowiązki, jak ten 17latek radzi sobie z dorastaniem... Czy dzieciaki( raczej mlodą mam na myśli) nie są zadrosne o wasze pocalunki itp.? Tak ogólnie- pisz o wszystkim, może dzięki temu podpowiesz coś innym mamą w podobnej sytuacji...
medeuska
październikowa mama'09
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2009
- Postów
- 4 010
a jak ten Dawid zareagował na to ze jestescie razem? bo on jakby nie bylo tylko troszkę młodszy od Ciebie
ja sie bałam że mój Patryk- on w tym roku skonczy 14- bedzie mnie traktował jak małolate heh
całe szczęście-albo i nieszczęście on mysli ze mam ponad 30 lat a jestem w twoim wieku
ja sie bałam że mój Patryk- on w tym roku skonczy 14- bedzie mnie traktował jak małolate heh
całe szczęście-albo i nieszczęście on mysli ze mam ponad 30 lat a jestem w twoim wieku
beti14011984
Fanka BB :)
dobry wieczór :-):-):-) przyjmiecie nową macoszkę??????
anka26_x_07
Mama Laury :)
Medeuska no to Ci dosal Patryk latek
Beti witaj na forum.Napisz cos o sobie, jak relacje...
Beacia no to faktycznie dziwna sytuacja.Szoklo mnie trocheWazne ze sie kochacie i sie szanujecie
A ja wyskakuje z pytaniem o prezenty - Wielkanoc tuz tuz. Chodzi mi o to czy wczesniej dyskutujecie o tym ile wydacie kasy, jakie to maja byc prezenty czy raczej ich nie robicie?
Beti witaj na forum.Napisz cos o sobie, jak relacje...
Beacia no to faktycznie dziwna sytuacja.Szoklo mnie trocheWazne ze sie kochacie i sie szanujecie
A ja wyskakuje z pytaniem o prezenty - Wielkanoc tuz tuz. Chodzi mi o to czy wczesniej dyskutujecie o tym ile wydacie kasy, jakie to maja byc prezenty czy raczej ich nie robicie?
Witam po dłuższej nieobecności. Dziękuje za zaproszenie na zamknięty.
Niestety mamy niewesoło. Mój mały Michaś..... nerka dała o sobie znac i w marcu idziemy ja usunąć. Spełnił się najgorszy scenariusz. Mam nerwa jak diabli!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam gorąco macoszki!!!!!
Witam nowe koleżanki!!!
Niestety mamy niewesoło. Mój mały Michaś..... nerka dała o sobie znac i w marcu idziemy ja usunąć. Spełnił się najgorszy scenariusz. Mam nerwa jak diabli!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam gorąco macoszki!!!!!
Witam nowe koleżanki!!!
medeuska
październikowa mama'09
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2009
- Postów
- 4 010
u nas to zawsze prezenty sa do ok 50 zł- teraz patrykowi za bardzo nie wiadomo co kupic to pewnie kase dostanie chociaz na wielkanoc to nawet niewiem czy 50- zobaczymy jak z kasa bedzie- 50 dajemy zawsze na boze narodzenie,a na wielkanoc mniej... ale zobaczymy... mis ie wydaje ze to zalezy tylko od możliwości finansowych jakbym miala to bym i 100 zl dałana przykład czy coś fajnego kupiła a tak patrkowi za 50 zl czy 20 nie ma co kupic wiec wole dac mu kase i cos slodkiegoMedeuska no to Ci dosal Patryk latek
Beti witaj na forum.Napisz cos o sobie, jak relacje...
Beacia no to faktycznie dziwna sytuacja.Szoklo mnie trocheWazne ze sie kochacie i sie szanujecie
A ja wyskakuje z pytaniem o prezenty - Wielkanoc tuz tuz. Chodzi mi o to czy wczesniej dyskutujecie o tym ile wydacie kasy, jakie to maja byc prezenty czy raczej ich nie robicie?
Witaj Beti
reklama
Witajcie!
Postanowiłam dołączyć do Waszego grona macoch (bardzo nie lubię tego słowa).
Czasem jest mi ciężko i nie zawsze postępuję właściwie. Szukam tu zrozumienia i mądrych rad jak poradzić sobie w trudnych chwilach.
Mam nadzieję, że dobrze trafiłam
O mnie...
Jestem żoną wspaniałego mężczyzny, który ma dwójkę dzieci. Chłopcy 8 i 11 lat. Od dwóch lat mieszkamy w czwórkę... Generalnie historia długa a droga wyboista. Dzieci kilka lat były z matką a teraz są z nami wyrokiem sądu z męża powództwa.
Myślę, że kiedyś nasze relacje były lepsze, teraz nie zawsze umiem sobie poradzić i popełniam coraz więcej błędów szczególnie jeśli chodzi o młodszego.
Pozdrawiam!
Postanowiłam dołączyć do Waszego grona macoch (bardzo nie lubię tego słowa).
Czasem jest mi ciężko i nie zawsze postępuję właściwie. Szukam tu zrozumienia i mądrych rad jak poradzić sobie w trudnych chwilach.
Mam nadzieję, że dobrze trafiłam
O mnie...
Jestem żoną wspaniałego mężczyzny, który ma dwójkę dzieci. Chłopcy 8 i 11 lat. Od dwóch lat mieszkamy w czwórkę... Generalnie historia długa a droga wyboista. Dzieci kilka lat były z matką a teraz są z nami wyrokiem sądu z męża powództwa.
Myślę, że kiedyś nasze relacje były lepsze, teraz nie zawsze umiem sobie poradzić i popełniam coraz więcej błędów szczególnie jeśli chodzi o młodszego.
Pozdrawiam!
Podziel się: