reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wasza wizja nowego związku i marzenia o nim ...

no napewno sie przejal jak mu takl zalezalo na spotkaniu z toba a tu jaka s baba sie wtrocila i nie wyszlo:) wcale sie mu nie dziwie ze przezywa teraz:-)
 
reklama
anne.ges nie koniecznie tak odebrałem. Sama napisałaś - wiec myslałem że odreagowujesz za "cieżki dzien", lub po prostu masz inne powody do ukrytych złośliwości. Ciesze sie jednak, że tak nie jest .... Ja tez mogłem coś źle zrozumieć i nie twierdze że nie mogę sie mylić.
Ale o zaufaniu ... to jeszcze zechce z Tobą porozmawiać kiedyś ... bo warto chyba zaryzykować, jeśli ma się chociaż przypuszczenia - że to ... może być właśnie to.

Devil ja po dzisiejszym dniu to mam kompletnie dość.... To co dziś usłyszałam mnie chyba wykluczyło z kręgu w ogóle myślących o jakimkolwiek związku....

Ale cieszę się, że to drobne nieporozumienie jakoś sobie wytłumaczyliśmy. Może nawet napisałabym więcej i spróbowała wytłumaczyć ten mój auto-sarkazm w tym wypadku ale nie mam siły ....

----------------------------------------

Rosi79- szkoda trochę, że nie poszłaś... W Tobie była dzisiaj nadzieja na pomyślne wiadomości ;))).
Ale tak serio to rzeczywiście skoro nie czujesz, że to czas to chyba nie ma sensu.

----------------------------------------

Melancholijna dziś jestem i wcale nie-optymistyczna i nie-wspierajaca.
Proszę dać mi OPR ...

"Who will love me now?
Who will ever love me?"
 
Ostatnia edycja:
Odpocznij anne.ges czasami zdarza sie ze usłyszymy coś czego n ie chcemy. Moze tak akurat wyszlo. Nie koniecznie musi to byc zgodne z prawda i rzeczywistoscia. Nie podłamuj sie nam ....
 
the_devil taka ze mnie poetka jak z naszych polityków przywódcy narodu ;-) Nie chcę już działać pochopnie, chcę trochę zaufać losowi, ja tak naprawdę w moim sercu dopiero się pogodziłam i rozstałam z jednym, nie będę się rzucać na jakiegoś klina, no chyba że los mnie tak pokieruje ;-)
anne-ges ja tam lubię twoje gadulstwo :-)
Rosi79 dziwna baba mu się trafiła aż mi go żal, a ty poczekaj co z tego wyjdzie może jeszcze będziesz chciała go poznać?
Krropelka fajnie że dobrze się ułożyło, dbajcie o to co macie

a ja uważam że warto rozmawiać dlaczego komuś nie wyszło w poprzednich związkach, daje to szkic tego jaki człowiek jest i czy z danym człowiekiem jest szanasa żeby się ułożyło, nie tematy sypialne, ale jak podchodzi do związku, jak traktuje kobiety itp
 
Rosi a zabrałaś Ewe do McDonal'da ?

Przeciez pisze ze nie bylam:-)
A tak naprawde to nigdy w życiu nie bylam w Mc Donald,mimo ze mam obok:-(Jakos zawsze mi bylo tam za drogo.I takie malutkie porcje widze jak jedza.U mnie to wyglada przewaznie tak:ide do biedronki obok i kupuje rożek loda za 99gr. i wracajac podziwiam jak w Mc Donald zajadaja pucharki lodowe i marze/wyobrażam sobie ze moj biedronkowy lód jest tam wlasnie kupiony:-)
A jak nadarzyła sie okazja pojsc to odwolalam,hehehehe.

Jamis,zaufanie to bardzo skomplikowana sprawa...........
Ty mozesz sobie MU ufac a on i tak bedzie robil co chce i np. zdradzal.I co po takim zaufaniu????
 
Rosi napisałaś że nie byłaś na randce :) ... wiec zapytałem czy wynagrodziłaś to jakoś sobie i Ewie i poszłyście we dwie :)
Ja czesto z miskiem jem między ludźmi. Troszkę dla przyjemności, troszke dlatego,, że nie chce mi się gotować w domu. No i jeszcze brak czasu na to gotowanie ... chociaż bardzo lubię ...

the_devil taka ze mnie poetka jak z naszych polityków przywódcy narodu ;-) Nie chcę już działać pochopnie, chcę trochę zaufać losowi, ja tak naprawdę w moim sercu dopiero się pogodziłam i rozstałam z jednym, nie będę się rzucać na jakiegoś klina, no chyba że los mnie tak pokieruje ;-)


Ktoś tu już wielokrotnie pisał, że losowi trzeba pomagać ...
 
devil trzeba trzeba pomagac a dwa jak ktos nie sprobuje to nie bedzie wiedzial

oj ile ja juz teraz kaw wypilam z e i non top na telefonie wisze jak on jest w pracy i ja mam czas rozmawiac i nauczylam go pisac esm taki niecierpliwy chlop jest hehehhe

my narazie spotykamy sie na zasadzie przyjacielskim i takim mocnym a jak dalej bedzie zobaczymy,trzeba pozamykac jakies swoje sprawy ale juz szczera rozmowa to pol sukcesu

rosi nie patrz na wyglad bo nie zawsze on idzie w parze z rozumem :) i zobacz zaleznosc jak nie raz ludzie sami sie dobieraja
 
reklama
Rosi79 a ja uważam że związek musi byc zbudowany na zaufaniu, jeśli będę myśleć że mnie zdradzi nie ma sensu wchodzić w związek, a ja chcę teraz spotkać wartościowego faceta który nie będzie nawet miał chęci mnie zdradzić :-)
Devil No i jak los mnie jakoś zachęci to ja mu pomogę ;-)
katerinka111 to oby wszystko poszło w dobrym kierunku
 
Do góry