reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wakacyjne mamy 2017

A teraz wam zdam relacje z porodu! No więc tak o 12.30 byłam na kontroli. Na Ktg słabe skurcze,położna zrobiła akupunkture! Potem badanie i rozwarcie było na 3cm! Zrobiła masaż szyjki olejem goździkowym! Bolało jak cholerka! Kazała w kupić specyfiki do picia typu goździki,imbir,dodatkowo dała nam ten olej goździkowy na masowanie brzucha! Po kontroli pojechaliśmy na miasto na obiad! Ale się obżarłam potem na zakupy! W sklepie zaczęły mnie łapać skurcze! Pojechaliśmy do domu,położyłam się i ustało! B zaparzył herbatkę koperkową i wewalił tego wszystkiego ile się dało! A ja wkurzona,że jak zwykle ustało wpadłam na pomysł,żeby namoczyć tampona w tym oleju i wsadzić! I tak zrobiłam! B mówi idziemy spacer! 3 długie rundy i zaczęły się skurcze co 30min,potem co 20,co 15,10! Otóż,że mieszkamy w górzystych okolicach poszliśmy na góry na winnice pochodzić! Dziewczyny uwierzcie uszłam 100 metrów pod górę i skurcze zaczęły się z zegarkiem w ręku co 4 min! Nasilały się też za każdym razem! Szybko dzieciaków zorganizować do dziadków i dzida do szpitala! Chciałam wziąć prysznic ale mi kazał! Powiem wam,że dobrze,że go posłuchałam! W szpitalu byłam ok 21 skurcze regularne co 4 min i nasilające się! Nie chciałam się kłaść bo byłam pewna,że ustanie! Cały czas się ruszałam! Położna sprawdziła rozwarcie i było na 4! 20 min później odeszły wody! Skurcze co 3 min! Mocne jak cholera i długie! Mimo to nic nie chciałam na ból! Po paru minutach skurcze co minute! I na łóżko(pozycja na pieska),zaczęły się parte i poparłam może z 3,4 razy i mały już był z nami! Życzę wszystkim takich sprawnych i szybkich porodów! Położna bardzo fajna,lekarka też! Mój się spisał na medal! Bardzo mnie wspierał!
 
reklama
A teraz wam zdam relacje z porodu! No więc tak o 12.30 byłam na kontroli. Na Ktg słabe skurcze,położna zrobiła akupunkture! Potem badanie i rozwarcie było na 3cm! Zrobiła masaż szyjki olejem goździkowym! Bolało jak cholerka! Kazała w kupić specyfiki do picia typu goździki,imbir,dodatkowo dała nam ten olej goździkowy na masowanie brzucha! Po kontroli pojechaliśmy na miasto na obiad! Ale się obżarłam potem na zakupy! W sklepie zaczęły mnie łapać skurcze! Pojechaliśmy do domu,położyłam się i ustało! B zaparzył herbatkę koperkową i wewalił tego wszystkiego ile się dało! A ja wkurzona,że jak zwykle ustało wpadłam na pomysł,żeby namoczyć tampona w tym oleju i wsadzić! I tak zrobiłam! B mówi idziemy spacer! 3 długie rundy i zaczęły się skurcze co 30min,potem co 20,co 15,10! Otóż,że mieszkamy w górzystych okolicach poszliśmy na góry na winnice pochodzić! Dziewczyny uwierzcie uszłam 100 metrów pod górę i skurcze zaczęły się z zegarkiem w ręku co 4 min! Nasilały się też za każdym razem! Szybko dzieciaków zorganizować do dziadków i dzida do szpitala! Chciałam wziąć prysznic ale mi kazał! Powiem wam,że dobrze,że go posłuchałam! W szpitalu byłam ok 21 skurcze regularne co 4 min i nasilające się! Nie chciałam się kłaść bo byłam pewna,że ustanie! Cały czas się ruszałam! Położna sprawdziła rozwarcie i było na 4! 20 min później odeszły wody! Skurcze co 3 min! Mocne jak cholera i długie! Mimo to nic nie chciałam na ból! Po paru minutach skurcze co minute! I na łóżko(pozycja na pieska),zaczęły się parte i poparłam może z 3,4 razy i mały już był z nami! Życzę wszystkim takich sprawnych i szybkich porodów! Położna bardzo fajna,lekarka też! Mój się spisał na medal! Bardzo mnie wspierał!
Dobrze że sprawnie poszło. Teraz szybkiego powrotu do formy:)
 
Cześć. U nas dobrze.w piątek była 1 wizyta położnej. Z małym wszystko ok.u mnie nie podobały się stopy bo jak balony i ogólnie stwierdziła że źle wyglądam :baffled:.jak mam wyglądać tydzień po porodzie -jak miss polonia? :mad:kazała mi spać (ciekawe kiedy)i zabroniła siedzieć bo po takim szyciu to przeszkadza w gojeniu :oo2:.jak mam karmic małego jak on na leżąco się krztusi jedzeniem.może mu powiem żeby się wstrzymał z jedzeniem ze 2 tygodnie to pozwolą mi siedzieć :mad:.Mały je nieregularnie.raz śpi 2 godziny a nieraz 5.robi śmierdzące kupki i cudnie się uśmiecha :-D.ogólnie jestem zmęczona i mam baby-blusa co mnie denerwuje.wczoraj byliśmy u tesciow.ogólnie są w porządku ale wczoraj mnie wkurzyli:crazy:.tesc do męża wkoło żeby podtrzymywać małemu główkę. Teściowa do mnie że może mam mało pokarmu i czy sprawdzałam bo może dziecko niedojada :growl:(piersi mam jak gwiazda porno a przed ciaza decha).dobrze ze córkę urodziłam za granicą to miałam spokój. Wiem że chcą dobrze ale to moje 2 dziecko i jak będę chciała to poproszę o radę.powodzenia w domach wszystkim mamusiom:). Trzymam kciuki za dwupaczki :).będę zaglądać w wolnych sekundach;).aha w ciąży +19kg:szok:.na razie spadło 9kg i wszystko sflaczalo (oprócz biustu;)).polecam karmienie jako metodę odchudzająca:p.teraz waga pewnie będzie wolniej spadać ale na razie nie mogę się doczekać żeby już wszystko przestało boleć po szyciu :oo: .a dziś mam już normalne stopy i widzę kostki więc zmierza ku lepszemu. Buziaki dla wszystkich. Pa:biggrin2:
 
dziewczyny my juz w domu :) dwie noce za nami, mały jak aniołek , spi je, zmieniamy tylko pieluchy,dzis maż jedzie doUSC , co ma wziac ze soba zeby wyrobic malemu akt urodzenia?Karte informacyjną ze szpitala? nasz akt małzenstwa ?dowody ?
łapcie naszą żabcie :)
 

Załączniki

  • 19244388_1079682242132717_872252280_n.jpg
    19244388_1079682242132717_872252280_n.jpg
    22,6 KB · Wyświetleń: 106
A my dziś też wychodzimy do domku! Kasieks do formy to już wróciłam! Czuję się świetnie,nic nie boli z karmieniem idzie ok.Mały dziś płakał w nocy,troche go brzuszek bolał ale ogólnie jest spokojny! Wpadnę w wlolnym czasie! Pozdrawiam wszystkie mamuśki,również te w dwupaku!
 
Dziewczyny ja nadal nic. Dzisiaj założyli mi ten balonik rozwierający. Mam go 12 godzin lekkie skurcze były a tak to cisza. Mąż się tylko najeździ bo myśli że to już.
 
reklama
Hej dziewczyny. Gratuluję rozpakowanym i życzę zdrówka.
Ja od 1 w nocy mam regularne skurcze co 8 minut, częstotliwość ta sama ciągle, tyle ze coraz bardziej bolesne. A do tego mnóstwo przezroczystego rzadkiego śluzu z domieszką nitek krwi. Sorki za dosadny opis. Czuję ze dziś mój dzień. Nie biegnę do szpitala, bo u mnie od razu zatrzymują nawet gdy nic się nie dzieje, na obserwację. Na szczęście mam dziś o 13 ktg w przychodni i wizytę lekarską więc przed ewentualnym szpitalem doradzą mi czy to poród czy moja schiza. Z jednej strony cieszę się, z drugiej boję, jeszcze bym przyciągła. Moja córka starsza ma 10,5 lat, zdążyłam się przyzwyczaić do pewnych rzeczy,a tu wszystko od początku. Boję się i cieszę,ale musi być dobrze, nie ma innego wyjścia:-) :):-) :):-) :)
 
Do góry