reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wakacyjne mamy 2017

Ja chyba też w jakąś wpadam. Już nawet Björn mówi,że chyba mam stan przeddepresyjny. Dzisiaj ładnie słonko świeciło ale ja i tak za zimą nie przepadam. Wolę ciepło i zielono ;) Leżę w łóżku już, od jutra mam wesoło bo dzieciaki wolne. Młody we wtorek do przedszkola a Jula w srodę do szkoły. Julka tyle co jutro do koleżanki pojedzie na kilka godzin. W sobotę Björn musi do przychodni szynę na rekę pacjentowi zrobić :/ znowu sama na zakupy z trójką. Jakoś mi się to nie uśmiecha. Najlepiej jak sama jadę i na spokojnie wszystko kupię bo jak jedziemy wszyscy to połowy zapomnę. A jak sama z dzieciarnią to na dodatek się tylko wkurzam. Spokojnej nocki dziewczyny
 
reklama
Kasia to u nas kiwanie na raczkach i kolankach jest od 3 tygodni, teraz tak zaczął dzisiaj z popołudnia to co chwilę. I o 18 mi skubaniec sam usiadł. I teraz ciągle siadal. Czytałam na profilu mamaginekolog że jeśli zacznie siadać to w ciągu max 3 tyg czworakowanie i wstawianie przy meblach się zaczyna. Zobaczymy. Ale jutro z mężem obniżamy łóżeczko.
 
Kasieks to duzoooo zdrowka dla Ciebie:* i zeby sie tak chcialo jak sie nie chce;) to fajnie sie bawiliscie z Malym;)
Veronika wspolczuje ja jak sama chodze na zakupy to ostatnio mam jakies zacmienie i zapominam co ja mam kupi:/ a z 3to byn chyba nic potrzebnego nie kupila
Emol gratulacje dla Mlodego ;) super sobie radzi:)
 
Hej! Leon poszedł mi wczoraj ok 16.30 spać i ok 21 budziłam go na mleko i przebranie w piżamkę. Poszedł spać dalej. Obudził się o 2 na mleczko i ok 6 ale smoczek tylko wypadł. Teraz też dostał flachę i go położyłam. Jak w nocy było -8 to w dzień pewnie też będzie na minusie i jak słonko będzie ładnie świeciło to pójdziemy na spacer. Dzisiaj piatek muszę posprzątać bo jutro nie będę miała czasu. Póki co nic mi się nie chce. Mąż mnie wkurzył bo grał wczoraj do 23 i rano mi mówił,że szybko poszłam spać. No jak byłam zmęczona to chyba normalne,że szybko zasnęłam.
 
Kurde nie wiem jak mam sobie pomóc ;( przez mój zły nastrój obrywają tylko dzieciaki. Wszystko mnie denerwuje. Już mi się ryczeć chce :/ Zła jestem na męża. Wzięłam się za robotę i już posprzątałam, jeszcze tylko pomyć podłogi ale wcale mi to nie pomogło :/ czuję,że będzie gorzej :(
 
Zostaw dzieciaki z mężem a ty wyjdź gdzieś i powiedz ze cię nie ma 3h. Nie wiem. Na basen
 
Gdybym miała tylko taką możliwość. On dziś pracuje. Pisałam do niego jak się czuje to mi powiedział,że mam się nad sobą nie użalać i pogadamy wieczorem. Szczerze? Nie mam ochoty z nim wcale rozmawiać bo jak słyszę,że się użalam nad sobą albo to to najlepiej nic nie rób i zostań tak jest to serio odechciewa się :/ ja tego na prawdę nie rozumiem. On jest na prawdę dobrym terapeutą,wszyscy go chwalą. Ale za co? Czy on tylko względem mnie taki jest? Wierzyć mi się nie chce,że reaguje na wszystkich pacjentów tak :( Jakby tak było to nie miał by żadnego pacjenta. Kilka razy widziałam jak jak skończył jeden termin i w poczekalni był kolejny pacjent to reakcja jego...hm....taki milutki i wgl. Żeby on w domu też taki był.
 
Veronika niestety często jest tak że ktoś idzie na terapeutę ale ma problemy ze sobą. I może w pracy jest profesjonalny ale w życiu prywatnym nie.
 
Emol to to ja wiem. Też mu mowię,że obcym umie pomóc a sam sobie nie. Czy tak jak mi. Nawet jak Julia miała by problemy z koncentracją czy coś to jej też by raczej nic w domu nie zrobił. Jak jego mama mu mowiła,że Simi zmienia ręce do kolorowania i powinien z nim poćwiczyć to wgl nie chciał słuchać. Jak Leon długo się nie obracał i troszkę trzeba było z nim ćwiczyć to też nie chciał.
 
reklama
Szkoda. Bo u mnie jak mówię Kubie ze np. Artur długo się nie obral to od razu aby iść do fizjoterapeuty. Ale i tak głowie ja cwiczylam bo on wieczorem wracał to Artura do kapania szykowalismy a nie cwiczenia
 
Do góry