reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

Hej dziewczyny starania u mnie w toku testy owulacyjne w końcu wychodzą pozytywne zobaczymy co przyniesie ten cykl.
 

Załączniki

  • 20200517_120035.jpg
    20200517_120035.jpg
    588,4 KB · Wyświetleń: 32
reklama
Hej dziewczyny starania u mnie w toku testy owulacyjne w końcu wychodzą pozytywne zobaczymy co przyniesie ten cykl.

Ja też się testowałam żeby sprawdzić czy cykl wrócił do normy. Wychodzą wzorowo.

Na mnie paczka czeka na zielone światło.
Przede mną cykl antybiotykoterepii, cały miesiąc. I zobaczymy co gin powie.

Powodzenia.
 
Ja też się testowałam żeby sprawdzić czy cykl wrócił do normy. Wychodzą wzorowo.

Na mnie paczka czeka na zielone światło.
Przede mną cykl antybiotykoterepii, cały miesiąc. I zobaczymy co gin powie.

Powodzenia.
Ja też robię testy od poronienia i wychodzą pozytywy. My jeszcze 3 miesiące do zielonego światła od gin... może 2...
 
Oby
Ja też się testowałam żeby sprawdzić czy cykl wrócił do normy. Wychodzą wzorowo.

Na mnie paczka czeka na zielone światło.
Przede mną cykl antybiotykoterepii, cały miesiąc. I zobaczymy co gin powie.

Powodzenia.
Obyś szybko pozbyła się tego świnstwa z siebie ,i żeby coś ruszyło do przodu .Jeżeli wychodzą Ci pozytywne to oprócz bakterii którą masz wszystko inne jest ok .I tego się trzymajmy buziak
 
Mnie dziś kłują jajniki i ból w dole brzucha 🙊.Ciekawe co wyjdzie z tego a może ja tylko sobie wkręcam. Wiecie jak to jest człowiek doszukuje się wszelkich sygnałów jeżeli bardzo chce ajjj zobaczymy 🤷‍♀️
 
Wróciłam od lekarza. Godzinę siedziałam w gabinecie 🤯, cała historia od początku, wyniki badań itd. Lekarz stwierdził że prawdopodobnie miałam poważną infekcję wewnątrzmaciczną z ropieniami i wewnątrz. A zaczęło się w pęcherzu i dalej przeszło na dzidzie.
Zalecił kontynuację leczenia fosfomycyną nawet 2 miesiące i po negatywnym posiewie zabranie się od razu za majstrowanie.
Przejrzał wyniki kolposkopii, obecnej cytologii i stwierdził że biopsja niepotrzebna. Jedynie mam jechać do niego na test HPV onkologiczny i jeżeli tu będzie ok to żadnej biopsji nie trzeba robić. Przy okazji robienia testu obejrzy sobie szyjkę.

Kiedyś wspominałam o mojej nieciekawej sytuacji zawodowej, jako że jeszcze nie wróciłam do pracy, to dziś pozwoliłam sobie napisać meila do szefowej że mój powrót się zbliża i czy jestem mile widziana w dziale (zakładam że nadal nie).

Czy któraś z Was miała do czynienia z testami HPV? Muszę sama kupić i przywieźć do gina a potem kurier musi to odebrać.
 
Wróciłam od lekarza. Godzinę siedziałam w gabinecie [emoji2962], cała historia od początku, wyniki badań itd. Lekarz stwierdził że prawdopodobnie miałam poważną infekcję wewnątrzmaciczną z ropieniami i wewnątrz. A zaczęło się w pęcherzu i dalej przeszło na dzidzie.
Zalecił kontynuację leczenia fosfomycyną nawet 2 miesiące i po negatywnym posiewie zabranie się od razu za majstrowanie.
Przejrzał wyniki kolposkopii, obecnej cytologii i stwierdził że biopsja niepotrzebna. Jedynie mam jechać do niego na test HPV onkologiczny i jeżeli tu będzie ok to żadnej biopsji nie trzeba robić. Przy okazji robienia testu obejrzy sobie szyjkę.

Kiedyś wspominałam o mojej nieciekawej sytuacji zawodowej, jako że jeszcze nie wróciłam do pracy, to dziś pozwoliłam sobie napisać meila do szefowej że mój powrót się zbliża i czy jestem mile widziana w dziale (zakładam że nadal nie).

Czy któraś z Was miała do czynienia z testami HPV? Muszę sama kupić i przywieźć do gina a potem kurier musi to odebrać.
Jeśli powrót do pracy nie jest mile widziany to przedluzaj dalej L4 i w między czasie szukaj sobie czegoś. Psychiatra może trzymać pracownika na zwolnieniu pół roku.
2 miesiące szybko zlecą i będziecie mogli zacząć starania.b
 
reklama
Jeśli powrót do pracy nie jest mile widziany to przedluzaj dalej L4 i w między czasie szukaj sobie czegoś. Psychiatra może trzymać pracownika na zwolnieniu pół roku.
2 miesiące szybko zlecą i będziecie mogli zacząć starania.b
2 miesiące samego leczenia i po 3 tygodniach posiew dopiero, w sumie 3 miesiace. Na l4 jestem już 2 miesiące, w sierpniu i tak by mi się skończyło i musiała bym wrócić lub dali by mi wypowiedzenie. Poza tym ja już bardzo chce do pracy ale przez koronawirusa nie mam co z młodszą zrobić a mąż lepiej zarabia 😉.
Szukam już od jakiegoś czasu ale to nie takie proste, nie mam odpowiedzi albo rekrutacje są wstrzymane.
 
Do góry