reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

Jak rozmawiałam ze swoim ginem to powiedział, ze tylko i wyłącznie zrobić prolaktyna i progesteron i nie bawić się w żadne inne badania hormonów płciowych, bo robi się je jak nie można zajść w ciąże a nie jak się zachodzi ale ma się trudności z utrzymaniem.
Wiec prolaktyna i progesteron pomiędzy 1-3 dc z rana na spokojnie. Nie można być zmęczonym i zestresowanym
A progesteronu nie bada się jakoś w środku cyklu? Robiłam w grudniu i coś mi sie kojarzy,że miało to być ok (i tu nie pamiętam ile dni) od planowanej miesiączki. Gdzieś w okolicy owu robiłam ale za cholere nie mogę sobie przypomnieć
 
reklama
A progesteronu nie bada się jakoś w środku cyklu? Robiłam w grudniu i coś mi sie kojarzy,że miało to być ok (i tu nie pamiętam ile dni) od planowanej miesiączki. Gdzieś w okolicy owu robiłam ale za cholere nie mogę sobie przypomnieć

Hm, no właśnie mi powiedział, ze 1-3 dc [emoji848]
 
A progesteronu nie bada się jakoś w środku cyklu? Robiłam w grudniu i coś mi sie kojarzy,że miało to być ok (i tu nie pamiętam ile dni) od planowanej miesiączki. Gdzieś w okolicy owu robiłam ale za cholere nie mogę sobie przypomnieć
Progesteron robiłam tydzień po owulacji,wtedy wiadomo czy organizm sam utrzyma ewentualną ciaze.
 
@Wielka Mi :)
Tak, u nowego lekarza. Kiedyś byłam u niego na konsultacji ale to było dawno. Ostatnio spotkałam go w szpitalu ale nie był jednym z lekarzy którzy mnie leczyli. Pomógł mojej teściowej w nowotworze i dzięki jego działaniu udało się go wyleczyć.
Jest specjalista w dziedzinie onkologii i położnictwa, zwłaszcza trudnych przypadków. Przyjmuje w 3 miastach, między innymi w Trójmieście i wiem że jeżeli jest potrzeba to tam też kieruję swoje pacjentki. Mieszkam 100 km od Trójmiasta ale gabinet ma też w moim mieście.
Jest jeszcze jeden lekarz o bardzo dobrej renomie ale nie pracuje w szpitalu w mojej miejscowości. Chyba jednak wolę kogoś kto ma dyżury na oddziale. No i ten drugi lekarz jest bardzo drogi bo za wizytę liczy sobie nawet 350zl 🙄.
Znajomi namawiają mnie na wizytę u starego lekarza na NFZ żeby badania porobić ale ja nie mogę na niego patrzeć, nie wiem co miała bym mu powiedzieć.

Mam nadzieję, że ten lekarz to naprawdę specjalista, choć z tego co piszesz wygląda na porządnego. Trzeba wierzyć, że się nie rozczarujesz. Musisz wreszcie przecież trafić do porządnego specjalisty a nie kolejnego partacza!
350 zł za wizytę u ginekologa?! Powariowali! Widzę, że się doktorek ceni 🤪
Jeśli to ja byłabym na Twoim miejscu nigdy w życiu nie poszłabym już do tego lekarza, który prowadził Twoją ostatnią ciążę! NIGDY! Sądzę, że skierowania na badania możesz też dostać od innego lekarza, tamten o ile pamiętam nigdy nie był zainteresowany szczegółami Twojego przypadku....

@MalyGosc kochana powiedz mi jak robiłaś badania to musiałaś iść do specjalnego punktu pobrań?
Kupiłam on linę część badań. Na antykoagulant, białko c I s nie było. Zadzwoniłam i zapytałam czy wszędzie mogę zrobić i o konkretny punkt. Dziś poszłam i oczywiście nie można było. Tak się wkurzyłam bo specjalnie się pytałam. Czemu z ludzi robią debili... Normalnie ryczeć mi się chciało. Człowiek dosyć, że musiał przez to przechodzić, musi płacic to jeszcze pod górkę...

Voucher już mi zrealizowała i nie mogła cofnąć. Oddala mi kartki, które ona wydrukowała i mówiła, że niby mogę iść do tego innego punktu.

Ale trafiłaś! Ja nie lubię laboratoriów Diagnostyki, już wiele razy się przekonałam, że nie panują nad ilością materiału, który pobierają i potem są błędy w wynikach. A wprowadzanie w błąd podczas telefonicznej informacji to już żenada na maxa!
Jak to się zkończyło? Pobiorą materiał do tcyh badań za które zapłaciłaś a oni nie chcieli zrobić?

Mam się pokazać po @. Chyba, że w ciągu 3 tygodni jej nie dostanę to właśnie po tych 3 tyg. 3 tydzień mija 24.02, więc jestem tak umówiona na wszelki wypadek, gdyby jednak ten @ nie przyszedł.
Sama nie wiem, zrobiłam się jakaś niezdarna ostatnio. Wszystko leci mi z rąk, a to o coś zahaczę... Wczoraj poślizgnęłam się pod prysznicem, łokieć rozcięty...
A jak Twoje samopoczucie?

A Ty już miałaś owulację po poronieniu (przepraszam, jeśli już o tym pisałaś - nie pamiętam).
Bardzo sobie łokieć pokiereszowałaś? Uważaj na siebie, Kobieto ;)
Ja dziękuję - czuję się już o wiele lepiej. W końcu jutro wracam do pracy :)

właśnie tak mi się wydawało,że w drugiej połowie cyklu

A prolaktynę też się bada w jakimś określonym dc? Bo ja często sobie ją badam, ale nigdy mi nikt nie mówił, że dc ma znaczenie w tym przypadku.
 
Mam nadzieję, że ten lekarz to naprawdę specjalista, choć z tego co piszesz wygląda na porządnego. Trzeba wierzyć, że się nie rozczarujesz. Musisz wreszcie przecież trafić do porządnego specjalisty a nie kolejnego partacza!
350 zł za wizytę u ginekologa?! Powariowali! Widzę, że się doktorek ceni 🤪
Jeśli to ja byłabym na Twoim miejscu nigdy w życiu nie poszłabym już do tego lekarza, który prowadził Twoją ostatnią ciążę! NIGDY! Sądzę, że skierowania na badania możesz też dostać od innego lekarza, tamten o ile pamiętam nigdy nie był zainteresowany szczegółami Twojego przypadku....



Ale trafiłaś! Ja nie lubię laboratoriów Diagnostyki, już wiele razy się przekonałam, że nie panują nad ilością materiału, który pobierają i potem są błędy w wynikach. A wprowadzanie w błąd podczas telefonicznej informacji to już żenada na maxa!
Jak to się zkończyło? Pobiorą materiał do tcyh badań za które zapłaciłaś a oni nie chcieli zrobić?



A Ty już miałaś owulację po poronieniu (przepraszam, jeśli już o tym pisałaś - nie pamiętam).
Bardzo sobie łokieć pokiereszowałaś? Uważaj na siebie, Kobieto ;)
Ja dziękuję - czuję się już o wiele lepiej. W końcu jutro wracam do pracy :)



A prolaktynę też się bada w jakimś określonym dc? Bo ja często sobie ją badam, ale nigdy mi nikt nie mówił, że dc ma znaczenie w tym przypadku.
W sobotę pójdę do laboratorium, gdzie od razu badają. Mówiła mi, że mogę iść jeszcze do innego punktu, gdzie szybko zawożą, bo przy tych wynikach ponoć liczy się czas, ale nie chcę już kombinować, bo mnie znów odeślą. To laboratorium jest na drugim końcu miasta dlatego chcę iść na spokojnie w sobotę.
Wykupiłam część badań online i te mogli mi zrobić a chciałam jeszcze kilka, których nie mogłam online kupić i tych nie mogłam tam zrobić, ale tak jak pisałam, to dzwoniłam, żeby się umówić czy w danym punkcie mi to zrobią. Nie chciałam być dwa razy kuta i chciałam, żeby te wszystkie badania zrobic w jednym czasie.
A Ty kochana dalej plamisz? Kiedy idziesz na kontrolne USG?
 
W sobotę pójdę do laboratorium, gdzie od razu badają. Mówiła mi, że mogę iść jeszcze do innego punktu, gdzie szybko zawożą, bo przy tych wynikach ponoć liczy się czas, ale nie chcę już kombinować, bo mnie znów odeślą. To laboratorium jest na drugim końcu miasta dlatego chcę iść na spokojnie w sobotę.
Wykupiłam część badań online i te mogli mi zrobić a chciałam jeszcze kilka, których nie mogłam online kupić i tych nie mogłam tam zrobić, ale tak jak pisałam, to dzwoniłam, żeby się umówić czy w danym punkcie mi to zrobią. Nie chciałam być dwa razy kuta i chciałam, żeby te wszystkie badania zrobic w jednym czasie.
A Ty kochana dalej plamisz? Kiedy idziesz na kontrolne USG?

A rozumiem, to mam nadzieję, że w sobotę już uda się zrobić wszystko do końca :) Wyniki z tych ostatnich już masz czy trzeba dłużej na nie czekać?
Ja nie plamię od kilku dni, ostatnie usg miałam robione w tą niedzielę i byłam wtedy przed owulacją więc póki co czekam 2 tygodnie na @ i dopiero po niej wrócę do ginekologa i mam nadzieję - po raz ostatni - będę robić betę HCG. Podobno ważne, żeby po poronieniu dopilnować aby ona spadła do 0.
 
A rozumiem, to mam nadzieję, że w sobotę już uda się zrobić wszystko do końca :) Wyniki z tych ostatnich już masz czy trzeba dłużej na nie czekać?
Ja nie plamię od kilku dni, ostatnie usg miałam robione w tą niedzielę i byłam wtedy przed owulacją więc póki co czekam 2 tygodnie na @ i dopiero po niej wrócę do ginekologa i mam nadzieję - po raz ostatni - będę robić betę HCG. Podobno ważne, żeby po poronieniu dopilnować aby ona spadła do 0.
Narazie zrobiłam tylko tarczycę i wszystko było ok. Reszta jeszcze czeka. W sobotę zrobię większość i zostanie mi trombofilia.
 
Mam nadzieję, że ten lekarz to naprawdę specjalista, choć z tego co piszesz wygląda na porządnego. Trzeba wierzyć, że się nie rozczarujesz. Musisz wreszcie przecież trafić do porządnego specjalisty a nie kolejnego partacza!
350 zł za wizytę u ginekologa?! Powariowali! Widzę, że się doktorek ceni 🤪
Jeśli to ja byłabym na Twoim miejscu nigdy w życiu nie poszłabym już do tego lekarza, który prowadził Twoją ostatnią ciążę! NIGDY! Sądzę, że skierowania na badania możesz też dostać od innego lekarza, tamten o ile pamiętam nigdy nie był zainteresowany szczegółami Twojego przypadku....



Ale trafiłaś! Ja nie lubię laboratoriów Diagnostyki, już wiele razy się przekonałam, że nie panują nad ilością materiału, który pobierają i potem są błędy w wynikach. A wprowadzanie w błąd podczas telefonicznej informacji to już żenada na maxa!
Jak to się zkończyło? Pobiorą materiał do tcyh badań za które zapłaciłaś a oni nie chcieli zrobić?



A Ty już miałaś owulację po poronieniu (przepraszam, jeśli już o tym pisałaś - nie pamiętam).
Bardzo sobie łokieć pokiereszowałaś? Uważaj na siebie, Kobieto ;)
Ja dziękuję - czuję się już o wiele lepiej. W końcu jutro wracam do pracy :)



A prolaktynę też się bada w jakimś określonym dc? Bo ja często sobie ją badam, ale nigdy mi nikt nie mówił, że dc ma znaczenie w tym przypadku.

Po ostatnim usg mój gin powiedział, ze widzi pecherzyki. Ale co się z nimi dalej stało 🤷🏻‍♀️🤷🏻‍♀️🤷🏻‍♀️
Niby jajnik prawy mnie ciągnął przez dwa dni. Mam jeszcze tydzień zanim przyjdzie @, zakładając, ze owu faktycznie była i ze wszystko poszło z planem. Jak nie przyjdzie to kontrola u gina i pewnie wywołanie.
 
reklama
Narazie zrobiłam tylko tarczycę i wszystko było ok. Reszta jeszcze czeka. W sobotę zrobię większość i zostanie mi trombofilia.

No i bardzo dobrze, sobota już blisko :)
Jak się czujesz w ogóle?

Po ostatnim usg mój gin powiedział, ze widzi pecherzyki. Ale co się z nimi dalej stało 🤷🏻‍♀️🤷🏻‍♀️🤷🏻‍♀️
Niby jajnik prawy mnie ciągnął przez dwa dni. Mam jeszcze tydzień zanim przyjdzie @, zakładając, ze owu faktycznie była i ze wszystko poszło z planem. Jak nie przyjdzie to kontrola u gina i pewnie wywołanie.

Jak były pęcherzyki widoczne to myślę, że owu była :) Trzymam kciuki, żebyś ciotkę dostała, wtedy będzie wszystko jasne :)
 
Do góry