reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wahania - czy próbować zachodzić w ciążę po poronieniu

Ta dieta z powodu mutacji?? Przeraża mnie to, też muszę zrobić te badania.
Hej, ja mam hetero MTHFR i V Leiden też hetero. Jestem aktualnie na restrykcyjnej diecie, biorę suplementy (wszystko w oparciu o lekarkę i poleconą przez nią dietetyczkę). Resztę wyników mam w miarę ok. Niedługo dostanę heparynę (zastrzyki) na trombofilię (z tego co wiem to mając chociaż jedną mutację w krzepliwości w ramach trombofilii to już się ma trombofilię). Podczas mojej pierwszej ciąży nie wiedziałam o chorobie i urodziłam zdrowego chłopaczka. W marcu ciążę straciłam w 11 tyg. I wychodzimy na prostą, żeby móc się starać.

Co do kwasu foliowego - radzę od razu odstawić zwykły. Moim celem jest właśnie teraz zbicie kwasu foliowego z krwi - podczas starań (9 miesięcy) brałam folik i tak się przesyciłam tym kwasem, że przy mojej mutacji nie był absorbowany przez komórki, choć we krwi jest go dużo. Tylko folian jest ok i odpowiednia dieta. Najważniejsze to znaleźć kogoś kto już takie ciążę prowadził. To niełatwe, ale cóż... Ja chodzę do ginekolożki w Wawie, znam ją z polecenia właśnie z forum. Wiem, że dziewczyny z innych miast przyjeżdżają do niej.
 
reklama
Ta dieta z powodu mutacji?? Przeraża mnie to, też muszę zrobić te badania.
Tak, ale to nie jest dieta na cale zycie;) tylko po to, żeby uzupełnić "braki", które dla potencjalnej ciąży mogłyby być groźne. I przyznam, że nie jest źle-owszem, brakuje mi czasem np czekolady gorzkiej, mlecznych rzeczy. Da się przyzwyczaić. Na szczęście mogę jeść owoce - To ratuje;)
 
Mi wyszedl ten mthfr i przeciwciała antykardiolipidowe igm dodatnie co wskazuję na zespół antyfosfolipidowy a lekarz twierdzi, że nie. Przepisał mi acard 75 na czas starań, nic nie wspominał o heparynie. Ja chce jeszcze zrobić sobie homocysteine, kwas foliowy i na pewno skonsultuje z innym lekarzem wyniki.
Nad kariotypami też się zastanawiałam, może zrobię i tak możemy się starać dopiero po 2 cyklu
Żeby mieć stwierdzony zespół antyfosfo musi być kilka parametrów pozytywnych. Ja miałam dodatni antykoagulant i od razu lekarz mi wykluczył zespół antyfosfo. Przy każdej mutacji MTHFR i PAI-1 zalecają brać metylowany kwas foliowy w zwiększonej dawce. Do tego standardowo acard i heparyna w związku ze zwiększonym ryzykiem powstawania mikrozakrzepow we krwi. Natomiast układ homozygotyczny jest bardziej skomplikowany niż heterozygotyczny i tutaj już jakiś dobry gin musi Cię poprowadzić. U mnie były mutacje heterozygotyczne i jak narazie idzie dobrze. W innych przypadkach dziewczyny dostają jeszcze steryd encorton
 
Żeby mieć stwierdzony zespół antyfosfo musi być kilka parametrów pozytywnych. Ja miałam dodatni antykoagulant i od razu lekarz mi wykluczył zespół antyfosfo. Przy każdej mutacji MTHFR i PAI-1 zalecają brać metylowany kwas foliowy w zwiększonej dawce. Do tego standardowo acard i heparyna w związku ze zwiększonym ryzykiem powstawania mikrozakrzepow we krwi. Natomiast układ homozygotyczny jest bardziej skomplikowany niż heterozygotyczny i tutaj już jakiś dobry gin musi Cię poprowadzić. U mnie były mutacje heterozygotyczne i jak narazie idzie dobrze. W innych przypadkach dziewczyny dostają jeszcze steryd encorton

O kurcze. Dzięki za pomoc. Poszukam chyba innego lekarza w takim razie. A acard od kiedy powinnam brać, bo w sumie nie zapytałam od 1dc czy po @?
 
Żeby mieć stwierdzony zespół antyfosfo musi być kilka parametrów pozytywnych. Ja miałam dodatni antykoagulant i od razu lekarz mi wykluczył zespół antyfosfo. Przy każdej mutacji MTHFR i PAI-1 zalecają brać metylowany kwas foliowy w zwiększonej dawce. Do tego standardowo acard i heparyna w związku ze zwiększonym ryzykiem powstawania mikrozakrzepow we krwi. Natomiast układ homozygotyczny jest bardziej skomplikowany niż heterozygotyczny i tutaj już jakiś dobry gin musi Cię poprowadzić. U mnie były mutacje heterozygotyczne i jak narazie idzie dobrze. W innych przypadkach dziewczyny dostają jeszcze steryd encorton
Ja mam dodatni tylko antykoagulant tocznia i mam zespół antyfosfolipidowy.
Hmm ile lekarzy tyle opinii.
 
Ja mam dodatni tylko antykoagulant tocznia i mam zespół antyfosfolipidowy.
Hmm ile lekarzy tyle opinii.

Na to wygląda. Ja mam dodatnie przeciwciała antykardiolipinowe igm i mój gin wykluczył, powiedział żeby brać acard w czasie starań ale z ogółu i tak będę szukać konsultacji u innego lekarza.
 
O kurcze. Dzięki za pomoc. Poszukam chyba innego lekarza w takim razie. A acard od kiedy powinnam brać, bo w sumie nie zapytałam od 1dc czy po @?
Tutaj opinie są różne i tez zależy od lekarza :) Niektóre dziewczyny biorą od początku cyklu, w którym zaczynają starania, niektóre od dnia pozytywnego testu.
Ja od lekarza miałam zalecone od dnia pozytywnego testu wprowadzić acard i heparynę. Od poronienia zmiana witamin, a od połowy cyklu duphaston 2x1 i w razie pozytywnego testu zwiększyć dawke do 3x1.
 
reklama
Do góry