reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

waga,zdrowie i rozwój naszych pociech

reklama
Hej, pytanie do mam chłopców lub specjalistek a mam dziewczynek ;)
Wczoraj przy przewijaniu chciałam zobaczyć jak idzie moim chłopakom ściąganie napletka- pani doktor na ostatniej wizycie szczepiennej kazała już powoli zacząć to robić. Mój facet podjął się zadania bo zazwyczaj on kąpie Antka a najlepiej robić to podobno w ciepłej kąpieli. Wcześniej otworek był malutki ale jak na mój gust( nie znam się to fakt) wydawał się ok, po odprowadzeniu było już trochę widać cewki. Wczoraj przeżyłam szok- otwór jest tak mały że czekałam w wannie żeby Antoś zaczął sikać (od pewnego czasu robi to w wannie na stojaka:) żeby zobaczyć czy w ogóle coś się wydostaje. Na szczęście strumień jest dość mocny więc problemów z sikaniem na razie nie ma. Oczywiście jak się okazało tata zapominał o odciąganiu skórki:wściekła/y: Nie wiem jak można o czymś takim zapomnieć. Mam napisać plan kąpieli( 1. twarz 2. zęby 3. tyłek 4. napletek!!!) i powiesić nad wanną???
No i pytanie czy u waszych synków już da sie odciągnąć skórę tak żeby było widać cewkę czy członka??? Sama nie wiem czy iść już z tym do lekarza??? Od wczoraj kilka razy delikatnie próbowałam to robić i wydaje mi się że jest minimalnie lepiej.
 
jejku kasik nie wiem co ci doradzić za bardzo. Ja mojemu małemu jedynie czasem podczas kąpieli bardzo delikatnie naciągam i jest ok. Siusia normalnie. Lekarka zawsze na kontroli sprawdza i nie miała jeszcze zastrzeżeń. Wydaje mi się, że jeżeli siusiu leci takim normalnym strumieniem jak piszesz to jest ok.
 
mi lekarka kazała właśnie zaobserwować jakim strumieniem sika. jak mocnym to jest ok, a jak na boki słabo to jest problem. u nas nie da rady ściągać napletka :( nic nie widać. ja gdy małego kąpałam zawsze próbowałam coś tam ściągnąć ale tatuś mimo moich próśb często o tym zapomina.
 
kasikd, ważne jest czy jak zaczyna sikać to robi się taki balonik z napletka zanim mocz zacznie wypływać. Jeśli tak, to już nie jest za dobrze. Ja bym może wzięła skierowanie do chirurga, niech oceni fachowym okiem jak to wygląda. I nie pozwól żeby mu któryś lekarz na siłę ściągnął napletek!
 
kasikd-ja małemu od jakiegoś czasu odciągam i czasami się zastanawiam czy wszystko ok, bo specjalistką nie jestem:baffled: generalnie u nas wygląda to tak, że na początku była tylko malutka "dziurka" a teraz mogę mu ściągnąć już sporo i co budzi moje obawy-z jednej strony wygląda to jakoś dziwnie, nie potrafie tego opisać, dlatego przy okazji pokażę, to u lekarza.

nie wiem czy już was pytałam, ale moje dziecko siada "na żabę" znaczy nogi trzyma zgięte w kolanach i pupę sadza na pietach albo pomiędzy-walczyć z tym czy czekać, aż zacznie normalnie siadać??? obawiam się, że sobie może zniekształcić nogi, biodra...:baffled: z kolei jak wstaje to lewą stopę stawia na bok:baffled:
 
A ja jestem przeciwniczką ruszania takim maluchom. Wojtkowi nic nie ruszałam przez 3 lata. Potem miał nakaz sam naciągać przy myciu i też na początku nic mu nie było widać. Malutka dziureczka. Bo do 4 lat może być normą że jest przyrośnięty i dopiero póżniej sam się odkleja i można pomagać. Teraz już ładnie sam schodzi i wcale tego systematycznie nie robił, a były okresy, że przez kilkacmiesięcy wcale nie ruszał.

Panziorka - poprawiaj bo takie siedzenie jest nieprawidłowe.

Moja niunia robi kosi kosi. Ale cudnie wtedy wygląda. Musiałam się pochwalić.
 
Dzięki dziewczyny. Trochę poczytałam i opinie są sprzeczne. Przy sikaniu nie robi się balonik wiec tragedii nie ma. Postanowiłam delikatnie odciągać przy kąpieli przez jakieś 2-3 miesiące i zobaczymy. Jest cześć mam które zdecydowanie twierdzą że nie nalezy tego robić ale ja się boję że to potem będzie trudniejsze w przeprowadzeniu. Zapytam jeszcze na szczepieniu bo mamy jedno zaległe.
 
reklama
Do góry