vinga89
mamusia syneczków
dziś oglądałam program o rozwoju dzieci i tam mówili, że to że dziecko nie raczkuje nie oznacza że gorzej się rozwija.
ja już teraz widzę, że Nataniel raczej będzie raczkował bo potrafi już "ustać" sam w pozycji do raczkowania i tak "siupać" do przodu i tyłu. co do sadzania dzieci to ja małego sadzałam. ale już pisałam że inna pozycja mu nie pasuje. w tej chwili sam się bawi na siedząco, bez podtrzymywania i bez oparcia. ślicznie już łapie równowagę i bardzo rzadko zdarzy się że wyląduje na podłodze. do samodzielnego siadania jeszcze trochę czasu mu potrzeba. pewnie tak jak piszecie, zrobi to jak będzie czworakował.
ja już teraz widzę, że Nataniel raczej będzie raczkował bo potrafi już "ustać" sam w pozycji do raczkowania i tak "siupać" do przodu i tyłu. co do sadzania dzieci to ja małego sadzałam. ale już pisałam że inna pozycja mu nie pasuje. w tej chwili sam się bawi na siedząco, bez podtrzymywania i bez oparcia. ślicznie już łapie równowagę i bardzo rzadko zdarzy się że wyląduje na podłodze. do samodzielnego siadania jeszcze trochę czasu mu potrzeba. pewnie tak jak piszecie, zrobi to jak będzie czworakował.