reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga sprzed i po ciazy

Ja nie po to rzuciłam żeby teraz wrócić do palenia. Za dużo mnie to kosztowało.
Owszem pewnie i 10kg miałabym mniej ale nie chcę. Wolę już te nadprogramowe kilogramy niż uzależnienie.
 
reklama
ja tez jestem z tych którą przez papierochy przed ciąża przytyły. Przestałam palić, przytyłam, zaszłam w ciążę, rzuciłam i teraz nie pale. Jak rzuciłam to 6+ się zrobiło i to 6+ nadal zalega. Ciąża cała zgubiona, został wałek na brzuchu i okrutny cellulit. ja chyba wrócę do gotowanych jarzyn, gotowanego mięsa, bez słodyczy i myślę ze do świat zejdzie nadmiar.
Aha i na aerobik od listopada będę chodziła :)
 
Tzn.pisząc o paleniu wcale nie zamierzałam zacząć palić dlatego ,żeby być szczupłą. Rozumiecie mnie chyba co ?
Ja dziś na aerobik lece zobaczymy jak to będzie na razie mi sie nie chce.
Zuzejka a chce ci sie gotowac dla siebie osobno bo mnie właśnie to przeraża .Bo nie dość ,że jak u mnie zupa to musi byc drugie danie to co jeszcze mam stać dodatkowo przy garach i sobie coś robić?Szkoda mi czasu na to wole z alutą na specer pójśc w tym czasie.Bo ja chćetnie bym sie na gotowane przezuciła ale rodzina nie bardzo na to przystaje .
Na razie jest dobrze małe śniadanko i jabłuszko do tego na drugie .:-D:-D:-D
 
Chogata ja na szczęście mam tę komfortową sytuację, że moje Laski jedzą u mojej mamy. Tzn. tak się z nią umawiam, ze ja kupuję towar na kilka obiadów a ona gotuje dla siebie i taty i one u nich jedzą. Tak, że jak wracamy z T. z pracy to ciotki po obiedzie już są. A my generalnie to lubimy lekkie żarełko, nie takie tradycyjne i kombinujemy dużo z warzywami. A że mój T. jest w naszym domu gotujący to ja wymyślam a on wieczorem robi, żeby było na następny dzień. A że teraz jest w okresie przygotowywania się w do maratonu to i tak musi lekko jeść więc akurat się wstrzelę w jego dietę.
 
Hej Ho! U mnie jest tak, że mój mąz się zawziął i W OGÓLE ale to W OGÓLE nie je słodyczy i.... schudł już 16kg! Niedługo bedzie miał (o ile już nie ma :baffled::eek:) dupke zgrabniejszą od mojej i wcale nie działa to na mnie motywująco bo się czuję beznadziejnie, że ja sobie odmówić nie potrafię...
Ja byłam przez chwile na Dukanie ale nie daję rady na niej wytrwać, bo mi nudno.... a tak bym chciała choć utrzymać to co mam, żeby choć nie utyć.... ale mam takie napady, że bym zjadła wszytko co mi w ręce wpadnie i jest jadalne....
 
Normalnie przeszłam obok McDonalda dziś dwa razy i nic sobie nie kupiłam. Jestem z siebie mega dumna.
Ale po zakupach przylazłam do domu i wcięłam dwie kanapki z białym pieczywem i tu wam powiem że chleb biały i bułki to moja pięta Achillesowa:( Ja nie umiem bez nich żyć:( Te chleby fitness to tak mi nie smakują że nie mogę ich jeść.
Macie jakąś radę?
 
dziewczyny trzymam kciuki i kibicuje każdej z osobna,

ja na wage nie patrze ale nie jestem zadowolona ze swoich "kształtów", mam w planach ujędrnianie i rzeźbienie środkowej części ciała :p więc pożyczam od kolegi orbitreka, czy jak to sie tam nazywa (na własny na razie funduszy brak) i chce raz w tyg chodzić na basen.
Za diety sie wogle nie biore bo nie umiem sobie odmawiać, jedynie co to nie jem na noc słodkiego i mam nadzieje uda mi sie kontrolować przy obiedzie bo jem w pośpiechu i nawet nie wiem kiedy pochłaniam porcje za dwóch

więc nie będę sprawdzać wagi tylko jak ciuchy na mnie leżą
 
Efe u mnie z kolei cała rodzina daje sie zabić za ciemne pieczywo tylko dla Aluty kupuje białe bułki reszta ciemne spozywa albo graham.Ja kiedyś też nie lubiłam ale to kwestia przyzwyczajenia i sie ciesz bo jak se kupisz ciemne pieczywko to nie wrąbiesz ze smakiem tylko kromeczke zjesz a u mnie często na 3 sie kończy :-p:-p:-p:-p
Ja dziś kupiłam papryke i rzodkiew będę podjadac jak mnie taki napad chwyci mam nadzieje ,ze sie uda .|Dzis byłam na ćwiczonkach -tego mi trzeba było .I tym optymistycznym akcentem kończe ten wywód.
 
więc nie będę sprawdzać wagi tylko jak ciuchy na mnie leżą

Wlasnie,bo najwazniejsze by dobrze sie czuc i wygladac...a nie...liczyc swoje kilogramy ...
sa kobietki,ktore wazac 80 wygladaja super,bo przeciez nie trzaba wazyc 50 by tak wygladac:sorry: kobiece krztalty na pierwszym miejscu ;-)i pewnosc siebie...
 
reklama
u mnie się nic nie ruszyło, szpitalne moje menu to były kanapki, bułki i woda, wieczorami po powrocie marzyłam o czymś ciepłym do zjedzenia, waga nadal 74.
Od poniedziałku kolejny start, do Andrzejek 7tygodni a sukienka jest na wage 68:-)
 
Do góry