Waga sprzed i po ciazy

[Jolit@84]

Ale co Ty gadasz..ja widzialam Cie na zdjeciach,wcale nie wygladasz strasznie...prawie tak jak ja,wiec prosze mnie tu nie obrazac;-)
Ja tez mam 170 cm...jak sie rozbiore to laska sprzed 10 lat nie jestem ale tez nie monstrum...a wystarczy,ze pojde TU na basen to sie takich naogladam(bez obrazy dla nikogo) ja mowie o tych ekstremalnych przypadkach...
Ja jestem bardzo wyrozumiala jezeli chodzi o wage....moja siostra ma spora,wiec ja czuje sie przy niej szczupla.Nie tylko sie czuje ale i jestem.To moja siostra,najblizsza mi osoba...wiem,ze jej zle z jej tusza.I,ze dala by duzo by wygladac tak jak ja :/

 

[baśka]

to ja wam powiem z przy swoich 68,5 ubrania moje sprzed ciąży w rozm 40 zaczynają mi z tyłka zjeżdżać a brzuch wystaje....najchętniej bym go przepchała do tyłu ja od lat jestem taka "czterdziestka", ewentualnie spódniczki czasem 38 (a góra teraz 42 bo biust duży) i jak dla mnie to jest ok...

 

[izabela...]

mi pozostały 2kg na + jakoś powoli spada w dół, a ja nic nie robię i słodycze też bardzo lubię ;-) ale trzeba się będzie wziąć za brzuch...

 

[anitek]

a ja mam juz swoje 57, czyli jestem na "zerze"; teraz jeszcze dwa w dol i bede miala swoje upragnione 55 (licze, ze w cycusiach jest po 1kg nadmiaru, hihihi)

 

[mitemil]

Ja tez majac te moje 67 nie wygladam wcale zle bo jestem ubita...ale brzuch mnie wkurza :/
Maz gada,ze mam dac sobie siana...on lubi miec za co zlapac..a ze on chudzielec to w lozku bedziemy sie o kosci swoje obijac hehe...:-)

Deli...ty masz do zrzucenia 8 ja 7...wiec do dziela

Pozazdrośćić męża. Mój ciągle mi powtarza, że mogłabym zrzucić pare kilo. Słodycze wcinam po kryjomu, bo przy drugim ciastku zaczyna głupie dogadywanie :-(

Po ciąży zostały mi 2 kg do tego może jeszcze ze 3 kg zrzuce i będę bardzo zadowolona z wyglądu.

No widzisz ja przy 170 wadze 63 wyglądam strasznie ;-(

Kochana za ten tekst przy najbliższym spotkaniu masz wklepy ;-)

Nie wierzcie jej!! Wygląda świetnie!!

 

[Jolit@84]

Oj to niedobry maz...
Moj lubi gdy sobie slodyczami dogadzam bo chociaz mam dobry humor a jak sobie odmawiam to chodze zla jak osa!
Wtedy mi mowi...wez zjedz sobie kawalek czekolady

No ale ty sposobem mi nie pomaga

 

[Piwonia_2]

Pozazdrośćić męża. Mój ciągle mi powtarza, że mogłabym zrzucić pare kilo. Słodycze wcinam po kryjomu, bo przy drugim ciastku zaczyna głupie dogadywanie :-(

Po ciąży zostały mi 2 kg do tego może jeszcze ze 3 kg zrzuce i będę bardzo zadowolona z wyglądu.



Kochana za ten tekst przy najbliższym spotkaniu masz wklepy ;-)

Nie wierzcie jej!! Wygląda świetnie!!

zgadzam sie deli ty nie masz juz co zrzucać

mitemil ja mam kolezankę tylko,że puszysta i jej maż jak widzi ze słodkie je to dopiero sie na nią dre,jedno zje bez problemu gorzej jak chce wiecej

 

[baśka]

a mój mąż szczupły ale jak to u panów po 30stce bywa zaczyna mu sie (na razie bardzo delikatnie) zarysowywać brzuszek - szczerze mówiąc nie ma brzucha no ale nie jest tam też taki płaski jak by chciał więc się licytujemy kto ma wiekszy na co on mmi że mi Bartek mój wyssie a jemu nie ale o słodycze broń boże się nie czepia- raczej ja jego bo straszny łasuch jest

Deli - ja nie wiem o czym ty kobieto mówisz- 63 kg przy 170 to super waga, jak ty chcesz wyglądać?
ja to sobie marzę do tych 63 zejść do lata bo ja mam taką budowę że jak niżej zejdę to już tak jak nie ja będę wyglądać - mam mocną budowę a cycki i bioderka tez muszą być więc max 5 kg w dół, więcej nie mam ambicji...

 

[miranda]

My oboje jestesmy straszne łasuchy, tyle ze mój może jeśc i nic po nim nie widać, u mnie wszystko idzie w d...pę. Od kiedy mam @, organizm zaczyna do siebie dochodzic i waga też ciut leci bez robienia czego kolwiek. Ale jak tylko skończę karmić, czyli za mniej więcej pół roku przechodzę na diete kapuścianą. Poprzednio chudłam na niej 12 kilo w trochę więcej niż 2 miesiące, po 5 sesjach 7-9 dniowych. Dieta ma 10 mni ale juz po 5 nie mogę patrzeć ma kapuśniak. Jak dla mnie działa rewelacja, plus teraz biorę leki na tarczycę więc przemianę mam nadzieję będę mieć lepszą. Oj żeby znowu tak ważyć przynajmniej 80 kilo, marzenie...

 

[Piwonia_2]

My oboje jestesmy straszne łasuchy, tyle ze mój może jeśc i nic po nim nie widać, u mnie wszystko idzie w d...pę. Od kiedy mam @, organizm zaczyna do siebie dochodzic i waga też ciut leci bez robienia czego kolwiek. Ale jak tylko skończę karmić, czyli za mniej więcej pół roku przechodzę na diete kapuścianą. Poprzednio chudłam na niej 12 kilo w trochę więcej niż 2 miesiące, po 5 sesjach 7-9 dniowych. Dieta ma 10 mni ale juz po 5 nie mogę patrzeć ma kapuśniak. Jak dla mnie działa rewelacja, plus teraz biorę leki na tarczycę więc przemianę mam nadzieję będę mieć lepszą. Oj żeby znowu tak ważyć przynajmniej 80 kilo, marzenie...

co do diety moge potwierdzić,efekty widac i jest skuteczna i w sumie bezpieczna
koleżanka po niej schudła 10kg ,a moja ciocia az 20kg