reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga nasza i naszych maluchów

U mnie to dopiero masakra.
21 tydzień ciąży i +10kg. Tyle to ja w pierwszej ciąży przytyłam!!!:no:
Dzidzia waży 350g i ma 17 cm bez nóżek :):tak:
 
reklama
Rany, jak ja Wam zazdroszczę:zawstydzona/y:.Dla mnie wejście na wagę to katorga. W poprzednich ciążach przytyłam równo po 10 kg. Dzieciaczki zdrowe, czasowe(prawie) i wagowe (starszy 2800g 4 tygodnie przed terminem,młodszy 3950g 2 tygodnie przed terminem).Teraz wystartowałam z wagą taką, z jaką rodziłam chłopaków, więc jestem załamana:no:. No, niby mówi się,że po 30-tce już nie jest tak łatwo utrzymać wagę i ciągle miałam schudnąć, a tu taka niespodzianka:szok::happy:- Dzidziuś. Boję się co będzie pod koniec,bo już przybyło mi ok.7kg. W piątek byłam na usg połówkowym(genetycznym) - Maleństwo waży 410g i ma chyba 14cm. Podobno dziewczynka,ale aż się boję cieszyć... No bo jak się okaże,że to nie do końca prawda???
 
reklama
Do góry