W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

[Lady With Cats]

Tak w ogóle to zapraszam na Opolszczyznę.

Prenatalne będziecie mieć za darmoszkę, jak się tu osiedlicie.

 

[hachette]

@olka11135 co Ty gadasz? Plamienie przeszło w krwawienie? Może te pęknięte pecherzyki jakoś podrażniły otrzewną? Idziesz to skontrolować?

 

[hachette]

W Łodzi monitoring +/-150zl, nieraz pierwsza wizyta 150 a kolejne już 100. Na bardzo przyzwoitym sprzęcie

 

[królowa_kresek😉🙃]

Chyba krwawy październik zapewni wyłącznie krwawienie w moim przypadku.

 

[Mrufka@@1]

Ja za prenatalne nic nie płaciłam ani teraz ani w pierwszej ciąży (8 lat temu)

 

[Owulacja]

Ja chciałam tylko napisać, że chyba dostałam okres. W 16dc xD

Co ten październik taki pojebany

 

[Owulacja]

Widzę, że pisałyście o kasie to ja się umówiłam na usg + konsultację za 450zł
A w miejscu w którym chce robić USG prenatalne 550zł xD

To ja mam chyba szczęście. Wizyta u mojego lekarza to 240 zł, z czego praktycznie zawsze, jak ma jakieś wątpliwości, to zaprasza jeszcze raz za 2-3-4 dni czy tydzień - za darmo i bez rejestracji. A jak prowadzi się u niego ciążę (prywatnie), to prenatalne robi za darmo (ma certyfikaty).

 

[olka11135]

@olka11135 co Ty gadasz? Plamienie przeszło w krwawienie? Może te pęknięte pecherzyki jakoś podrażniły otrzewną? Idziesz to skontrolować?

Jesteśmy ok. 150km od Wawy bo miał być romantyczny weekend bez starszych dzieci xD
Umówiłam się na jakieś randomowe USG jutro, w poniedziałek i tak miałam mieć konsultację ze swoją lekarką. Także zobaczymy co mi tam powie xD

Ogólnie tak w czwartek wieczorem dosłownie 2 krople krwi, w piątek cały dzień czysto znowu pod wieczór delikatne plamienie ale już większe niż w czwartek. No a dzisiaj jak wstałam to już wygląda jak normalny okres. Będę obserwować. Niby czytałam, że plamienie owulacyjne może trwać do 5 dni, ale to dla mnie jest krwawienie, a nie plamienie. Temperatura spadła (ale ogólnie była niska i świrowała), testy były wczoraj blade. Podałam sobie ovi - więc to też tak trochę jakby ono wywołało mi okres.

W sumie jak bym zaszła teraz w ciąże, to mogę pisać że zaszłam podczas okresu xD

 

[Owulacja]

Jesteśmy ok. 150km od Wawy bo miał być romantyczny weekend bez starszych dzieci xD
Umówiłam się na jakieś randomowe USG jutro, w poniedziałek i tak miałam mieć konsultację ze swoją lekarką. Także zobaczymy co mi tam powie xD

Ogólnie tak w czwartek wieczorem dosłownie 2 krople krwi, w piątek cały dzień czysto znowu pod wieczór delikatne plamienie ale już większe niż w czwartek. No a dzisiaj jak wstałam to już wygląda jak normalny okres. Będę obserwować. Niby czytałam, że plamienie owulacyjne może trwać do 5 dni, ale to dla mnie jest krwawienie, a nie plamienie. Temperatura spadła (ale ogólnie była niska i świrowała), testy były wczoraj blade. Podałam sobie ovi - więc to też tak trochę jakby ono wywołało mi okres.

W sumie jak bym zaszła teraz w ciąże, to mogę pisać że zaszłam podczas okresu xD

Zobacz załącznik 1450662

Olka to idziemy łeb w łeb w tym cyklu (tylko Ty miałaś więcej pęcherzyków )

 

[olka11135]

To ja mam chyba szczęście. Wizyta u mojego lekarza to 240 zł, z czego praktycznie zawsze, jak ma jakieś wątpliwości, to zaprasza jeszcze raz za 2-3-4 dni czy tydzień - za darmo i bez rejestracji. A jak prowadzi się u niego ciążę (prywatnie), to prenatalne robi za darmo (ma certyfikaty).

Wiecie, ja jestem trochę j*bnięta. Każdą ciąże prowadziłam prywatnie i na NFZ, na NFZ też wszystko miałam za darmo xD no ale ja lubię sobie pójść tam gdzie chce. Mogę prowadzić też ciąże w lux med bo mam pakiet całkiem wysoki, ale jakoś tam nie mam zaufania do lekarzy

Teraz na najbliższą ciąże mam plan taki, żeby prowadzić ją na NFZ (w przychodni przyszpitalnej szpitala w którym ewentualnie miałabym na nfz rodzić, tak jak z poprzednimi dziećmi) i w szpitalu Medicover bo na 99% chcę tam rodzić. Ale na prenatalne i tak pójdę dodatkowo do kogoś innego bo tylko do niego mam zaufanie. No ale mogłabym prowadzić w jednym miejscu i mieć wszystko za darmo tylko po prostu nie chcę