W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

[Króliczek2610]

To kup 2 ananasy

Nie nie nie

Chyba że mnie przeprosi, w co wątpię bo obrażony śmiertelnie

 

[Króliczek2610]

Czasem bez jadu nie dotrze tam, gdzie powinno. No i chyba nikogo nie powinno dziwić, że staraczka od czasu do czasu się odgryzie, bo naprawdę, ile można słuchać porad i "to teraz wy".

Bardzo to wkurza...i sprawia ból, przykrość...
Ale niektórym się mega odryzalam, a i tak przy jakiejś okazji przytyki robią... Ja nie wiem czy to taka przyjemność dla nich
No moja siostra 3 dzieciaków ma i każdemu mówi że jak nie ma ktoś dzieci to widocznie nie umie ich "robić" nie rozumie że ludzie mają choroby...

 

[królowa_kresek😉🙃]

No jak nie wiesz. To premom



Jeszcze dodam temperaturę, która również potwierdza brak owu

Zobacz załącznik 1449667




Normalny screen robię

Faktycznie jak tak wycielam tylko okienka lepiej widzę
Moj wykres mowi mi, wiem, że nic nie wiem.

 

[olka11135]

kurde tylko, że u mnie faktycznie były też objawy, dużo śluzu płodnego, ból piersi, lekki ból podbrzusza, dlatego zastanawiam się czy poprostu nie przegapiłam pika

U mnie też są bóle brzucha, mdłości, bóle piersi, śluzu płodnego mam bardzo dużo więc tym bardziej właśnie wiem, że owulacji nie było. Owulacja jest zwykle po szczycie śluzu

Edit. W końcu idę an USG jutro więc napiszę czy w ogóle cokolwiek urosło

 

[Zazuu]

Ja mialam *prawie* pik 7dc, i niestety tylko 1 test tego dnia zrobilam, nie wiem czemu tak wyszlo, i od tamtej pory mam ciągle blade 2 kreski, więc domowilam owulaki i bede jeszcze 3 dni je robic, nie wiem czy jest sens robic je powyzej 20dnia cyklu już. Prognoza kalendarzyka z owu jest na jutro, a to wczoraj bolaly mnie plecy, i podbrzusze, więc tym razem nie wiem czym się sugerować. A moze zrobić test 7.10 i sprawdzić, czy tego 25.09 mogla byc ta owu??? Ehhh te pomoce naukowe co nie pomagają.

Jak owu by była 25 to już byś mogła testować

 

[użytkownik 213578]

U mnie też są bóle brzucha, mdłości, bóle piersi, śluzu płodnego mam bardzo dużo więc tym bardziej właśnie wiem, że owulacji nie było. Owulacja jest zwykle po szczycie śluzu

u mnie właśnie szczyt był piątek - sobota, jeżeli miałabym to określić ciężko mi to ogarnąć o dopiero zaczynam

 

[Zazuu]

No jak nie wiesz. To premom



Jeszcze dodam temperaturę, która również potwierdza brak owu

Zobacz załącznik 1449667




Normalny screen robię

Nie wie co ta apka miała na myśli uznając ten test za pik

 

[LadyCaro]

Bardzo to wkurza...i sprawia ból, przykrość...
Ale niektórym się mega odryzalam, a i tak przy jakiejś okazji przytyki robią... Ja nie wiem czy to taka przyjemność dla nich
No moja siostra 3 dzieciaków ma i każdemu mówi że jak nie ma ktoś dzieci to widocznie nie umie ich "robić" nie rozumie że ludzie mają choroby...

jak można być tak zamkniętym. To co, ja nie mam raka to nie rozumiem, że ktoś nie moze mieć? No dla mnie to jest jakieś nie do pojęcia... "nie umiem zrobić dziecka", nawet nie wiem jak to skomentować

 

[Króliczek2610]

My wczoraj zostaliśmy pouczeni przez starszą sąsiadkę emerytkę. Zrobiła nam krótki wykład jakie to dzieci są ważne i że warto się o nie starać. No fajnie na pytanie kiedy będzie dziecko odpowiedziałam, że do tej pory żadne się jeszcze nie przypałętało, ale już na końcu języka miałam, że jedno już mamy, ale w niebie.

Wiesz co czasem trzeba takiej osobie powiedzieć że straciliście dziecko ze zmarło i się zamknie! Ale niektóre będą miały sensację i temat do plotek...
Przykładowo:
Moja " przyszła niedoszła" bratowa miała taką sytuację, że urodziła się jej bratanica, wiedzieli że będzie miała wadę serduszka ale lekarze mówili że operacja powinna się udać i będzie dobrze. Jednak operacja się udała ale wdała się sepsa, wysiadły nerki, płuca serce i dziecko zmarło.... I głupie babki na wsi, pytały prosto w oczy czemu nie ratowali dziecka!!!! Głupie babsko nie wie jaka była sytuacja, jak bardzo walczyli, ile czasu w szpitalu spędzili i powie " czemu nie ratowaliscie" i nie wiem czy to zbieg okoliczności ale ta babka zmarla równo rok po tej dziewczynce...

 

[LadyCaro]

My wczoraj zostaliśmy pouczeni przez starszą sąsiadkę emerytkę. Zrobiła nam krótki wykład jakie to dzieci są ważne i że warto się o nie starać. No fajnie na pytanie kiedy będzie dziecko odpowiedziałam, że do tej pory żadne się jeszcze nie przypałętało, ale już na końcu języka miałam, że jedno już mamy, ale w niebie.

ja bym pewnie tak powiedziała. Bo po prostu nic lepiej na mnie w takim momencie nie działa niż sprawienie, ze drugiej osobie zrobi się głupio.