reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

Ja mam w nationale n od paru lat i w sumie jak porównywałam to wychodzi korzystnie. Na śmierć jest 200 tys, do tego pakiet rozszerzony nowotwory 40 tys. Składka wspólna z mężem 152 zł. Teraz zmienialiśmy naszą opiekun ubezpieczenia i nam fajnie wszystko ustawiła według naszych potrzeb.
Zastanawiamy się jeszcze nad grupowym.. Tam dochodzą inne świadczenia typu urodzenie dziecka, urodzenie martwego dziecka nawet jest... Co w dzisiejszych czasach niestety się zdarza :( , trwały uszczerbek na zdrowiu, śmierć rodzica, nowotwory, choroby zakaźne itp.
 
reklama
Czy ja dobrze rozumiem (bo mi te tematy są obce) - że jak któraś z was umrze to mąż dostanie 200.000 zł?? 😶🤔 Za samą śmierć? Przecież każdy kiedyś umrze 🙃
Tak, chociaż płaci się te składki to myśl jest tylko taka, żeby nigdy z tego nie skorzystać. Takie ubezpieczenie musi być też jako zabezpieczenie kredytu w razie czego.
Jeśli trafi się np udar, zawał serca to wypłacają np 40 tys. Niestety urodzenie dziecka to tylko 1080 zł. Urodzenie martwego dziecka 2700 😒
 
Czy ja dobrze rozumiem (bo mi te tematy są obce) - że jak któraś z was umrze to mąż dostanie 200.000 zł?? 😶🤔 Za samą śmierć? Przecież każdy kiedyś umrze 🙃
Tak, dobrze rozumiesz. Mamy spory kredyt i fajnie, ze każdy kiedyś umrze, ale wporzo jak umrze mając lat 90, gorzej, jak mając 35
 
Grunt to znać priorytety😁.

Nasze starania są bardzo miłej atmosferze w tym miesiącu, według harmonogramu co dwa dni 😁.

Nawet mi się dziś śniło, że wysikałam dwie kreski, ale pewnie doopa będzie😂.

Mi w którymś z poprzednich cyklów sniła się dziewczynka, ktorej poprawiałam kucyki. Urocze to było niestety nie prorocze.

Z symptomów owu - w tym miesiącu nareszcie od wczoraj mam wodniscie, dzisiaj śluz przyzwoity - rozciagliwy, a na wieczór pojawił się ból ale nie czuję jajnika a raczej jakby @ się zblizał... pasek owu nie wychodzi jeszcze pozytywny ale najmocniejszy ze wszystkich wykonanych w tym cyklu, więc czekam. Małż chory, to go nie męczę, seks co 3 lub co 2 dzień był... zaledwie kilka razy od początku cyklu, 12 dzień cyklu u mnie.
 
Musi jeszcze umrzeć w okresie ochrony ubezpieczeniowej ;)
Ubezpieczenia mamy do końca, są tez takie, gdzie możesz np. zmniejszyć do 10-20 tysięcy po 70-tym roku życia. Można porównać, jakie to są różnice i zdecydować. Są te ubezpieczenia, gdzie wchodząc w wiek emerytalny możesz sobie zostawić ochronę na 10-20 tysięcy i wypłacić cześć pieniędzy. Naprawdę jest dużo różnych opcji
 
Tak, chociaż płaci się te składki to myśl jest tylko taka, żeby nigdy z tego nie skorzystać. Takie ubezpieczenie musi być też jako zabezpieczenie kredytu w razie czego.
Jeśli trafi się np udar, zawał serca to wypłacają np 40 tys. Niestety urodzenie dziecka to tylko 1080 zł. Urodzenie martwego dziecka 2700 😒
To jaka to musi być śmierć za 200.000 zł? Zainteresowało mnie to 😁
A dlatego, że zakładam, że im się musi to opłacać. A żeby nadkładać 200.000 zł to trzeba kupę czasu takie ubezpieczenie opłacać 🤔
 
reklama
To jaka to musi być śmierć za 200.000 zł? Zainteresowało mnie to 😁
A dlatego, że zakładam, że im się musi to opłacać. A żeby nadkładać 200.000 zł to trzeba kupę czasu takie ubezpieczenie opłacać 🤔
Normalna, taka naturalna albo wypadek albo po chorobie, ale w naszym wypadku mamy mało wyłączeń: nie w wyniku samobójstwa, akt terroryzmu/wojna, choroba na własne życzenie- przedawkowanie, skutki picia.
Polecam to czytać, bo niektórzy maja:
Sporty wysokiego ryzyka, upadek z powyżej 15m, niektóre zawody np. żołnierz, kaskader itp.
Ja tych wyłączeń mam naprawdę malutko
 
Do góry