reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

reklama
Chciałam pisać dziś żeby mi wpisać 🩸, bo wczoraj plamka na papierze ledwo widoczna, dziś się czułam serio mega okresowo z rana, więc byłam przekonana, że małpa przyjdzie a tu nagle jak ręką odjął i na razie nic🤷‍♀️ jak mój organizm leci w kulki 😂😂😂, co prawda tydzień wcześniej, ale ja mam cały czas dzikie cykle 🤷‍♀️. A przynajmniej jak przyjdzie to idę na badania i może coś więcej się wreszcie dowiem 😂🙈🤷‍♀️.
To może jednak doczekasz daty testowania :)
 
Dziękuję ❤ szczerze to zdjęcia zawsze dostaje, ale opisu nigdy nie ... a miałam u niego już 3 usg w ciągu pół roku

No to postaramy się i bez opisu to ogarnąć, ale zawsze możesz poprosić o opis. Ja tak robię jak jestem u jakiegoś lekarza, którego nie znam bo moja lekarka daje mi zawsze
 
Ja już nie wiem co u mnie się dzieje…. Właśnie wracam z 4 wizyty moni w tym cyklu (18 dzień). Czy jest możliwość żeby pęcherzyk pękł i nie było tego widać na usg, albo zmalał ? W środę miałam jeden pęcherzyk dominujący 17,6 mm… a dzisiaj jeden 16,4mm. Endo 11mm. Usg na tym samym sprzęcie, niestety inny lekarz. Lekarz twierdzil ze płynu w zatoce nie ma. Patrząc na grubość endo, to chyba raczej wskazuje na fazę lutealna? Ale skoro nie ma nic w zatoce to.. co z ta owu? Była czy nie? :(
 
Ja już nie wiem co u mnie się dzieje…. Właśnie wracam z 4 wizyty moni w tym cyklu (18 dzień). Czy jest możliwość żeby pęcherzyk pękł i nie było tego widać na usg, albo zmalał ? W środę miałam jeden pęcherzyk dominujący 17,6 mm… a dzisiaj jeden 16,4mm. Endo 11mm. Usg na tym samym sprzęcie, niestety inny lekarz. Lekarz twierdzil ze płynu w zatoce nie ma. Patrząc na grubość endo, to chyba raczej wskazuje na fazę lutealna? Ale skoro nie ma nic w zatoce to.. co z ta owu? Była czy nie? :(
u mnie podczas żadnego usg nie stwierdzono obecności płynu w zatoce, dodatkowo zdażyło mi się, ze pęcherzyk zniknął i gin nie był w stanie powiedzieć co się z nim stało ale w tym samym cyklu 2 dni później poszłam do innego i powiedział, ze owulacja z całą pewnością była kilka dni wcześniej… sprzęt i właściwa interpretacja obrazu przez lekarza to podstawa
 
Ja już nie wiem co u mnie się dzieje…. Właśnie wracam z 4 wizyty moni w tym cyklu (18 dzień). Czy jest możliwość żeby pęcherzyk pękł i nie było tego widać na usg, albo zmalał ? W środę miałam jeden pęcherzyk dominujący 17,6 mm… a dzisiaj jeden 16,4mm. Endo 11mm. Usg na tym samym sprzęcie, niestety inny lekarz. Lekarz twierdzil ze płynu w zatoce nie ma. Patrząc na grubość endo, to chyba raczej wskazuje na fazę lutealna? Ale skoro nie ma nic w zatoce to.. co z ta owu? Była czy nie? :(

No a ciałko żółte?
 
Ja już nie wiem co u mnie się dzieje…. Właśnie wracam z 4 wizyty moni w tym cyklu (18 dzień). Czy jest możliwość żeby pęcherzyk pękł i nie było tego widać na usg, albo zmalał ? W środę miałam jeden pęcherzyk dominujący 17,6 mm… a dzisiaj jeden 16,4mm. Endo 11mm. Usg na tym samym sprzęcie, niestety inny lekarz. Lekarz twierdzil ze płynu w zatoce nie ma. Patrząc na grubość endo, to chyba raczej wskazuje na fazę lutealna? Ale skoro nie ma nic w zatoce to.. co z ta owu? Była czy nie? :(
A czy ten pęcherzyk był zwykły czy zapadnięty?
Ja np w tym miesiącu byłam na monitoringu i 2 dni po zastrzyku akurat byłam u ginekologa od endometriozy więc tylko tak przy okazji zapytałam czy owulacja już była i mi powiedział, że jest "lekko zapadnięty pęcherzyk" który był mniejszy niż 2 dni wcześniej przy podaniu zastrzyku, płynu w zatoce douglasa nie było.
Wczoraj byłam na monitoringu sprawdzić czy endoemtrium mi urosło bo było słabe w dniu owulacji to gin mówiła, że jest ciałko (a nawet 2! Bo na drugim jajniku też coś jest 😱) więc zrobiło się z tego zapadniętego pęcherzyka.
 
reklama
Do góry