reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W październiku testów czas, w ciąży będzie każda z nas!

reklama
Mam podobnie. Wczoraj mężowi tłumaczyłam, że dość bezemocjonalnie do starań na tym etapie podchodzę. Wyjdzie to zajebiście, jak nie to mamy kolejny cykl przed sobą. Wczoraj go zebrało na płakusianie, że "to wszystko" przez niego i że mnie niesamowicie zawodzi i pewnie przestanę go lubić ;)
Nie, nie, nie płaczcie, nie przestanę go lubić! Ma zbyt majestatyczną brodę i trzon idealnych rozmiarów! :D

No to wszystko jasne... czego ja oczekuję jak mam 3 koty (i psa) 😂😂😂

Swoją drogą to na ewentualność bycia w ciąży kiedyś, muszę przygotować jakąś dobrą ripostę na pytanie "to co teraz zrobicie z tymi kotami?", bo na bank padnie 🙈
Mów, że trenujesz koty do obsługi dziecka, będą potrafiły sygnalizować konieczność zmiany pieluchy, włączą podgrzewacz z mlekiem, i tak dalej :D Czekasz z ciążą aż się nauczą :D
 
@hachette ja już 😝 Przepisano Nam do zrobienia 3 badania: ANA3, cross-match i allo-mlr, ale mamy je zrobić dopiero gdy nic nie da naprawa niszy i jak będziemy mieli wyniki to będziemy debatować co jest i jakie leczenie wprowadzić. Najgorzej jeśli źle wyjdzie allo-mlr, bo to wtedy najdłuższa droga ze szczepieniami limfocytami starego, więc jak na razie pozostaje Nam czekać co przyniesie operacja 💪
 
Mów, że trenujesz koty do obsługi dziecka, będą potrafiły sygnalizować konieczność zmiany pieluchy, włączą podgrzewacz z mlekiem, i tak dalej :D Czekasz z ciążą aż się nauczą :D
To by teściowa i szwagierka na zawał chyby zeszły, jakby sobie uświadomiły że nie będę izolować kotów od dziecka 😅
 
No to wszystko jasne... czego ja oczekuję jak mam 3 koty (i psa) 😂😂😂

Swoją drogą to na ewentualność bycia w ciąży kiedyś, muszę przygotować jakąś dobrą ripostę na pytanie "to co teraz zrobicie z tymi kotami?", bo na bank padnie 🙈
Mów, że z kotami nic, ale jak im dziecko nie podpasuje, to je wystawicie na korytarz/dwór/hol 😅.

Ja pierdziu, jak mnie takie zaściankowe myślenie wqrwia.
 
Mów, że z kotami nic, ale jak im dziecko nie podpasuje, to je wystawicie na korytarz/dwór/hol 😅.

Ja pierdziu, jak mnie takie zaściankowe myślenie wqrwia.
To już nawet moja mama się śmieje (my z nią mieszkamy więc to i jej koty), że jak ktoś tak zapyta to go zapytamy "z kotami jak z kotami, co my z dzieckiem zrobimy?" 😂
 
Ja byłam wychowywana razem z kotami, tzn. koty były zawsze w moim domu.

Mam się dobrze 😁.


Aaa, a jak kiedyś jakiś lekarz zasugerował alergię na sierść, to w domu najpierw debatowali, że głupi.
Potem debatowali, co ze mną zrobić- nie, nie chcieli mnie na dwór wystawiać, ale kotów pozbywać się nie chcieli xD.

Ostatecznie wyszło, że lekarz głupi, bo żadnej alergii nie miałam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry