Ja pamietam taki jeszcze czas rok temu: okres mam zawsze około 5 dni, to po tych pięciu dniach brązowe plamienia, tak może do 8-9 dc. Po owulacji, zwłaszcza po stosunku plamienia mocno brązowe miałam praktycznie aż do okresu. Współżycie bolesne, wstyd z tego powodu. Jak chodziłam do mojego gina, to powiedział, że to polip, trzeba czekać aż odpadnie
Teraz na szczęście po złuszczeniu się tego polipa nie doświadczam żadnych plamień.
Ale po sytuacji brownie to czasem aż się boje o siebie… skoro ta menda nie dawała żadnych objawów, a zwykła, rutynowa wizyta nic oprócz polipa nic nie wykazywała…