reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

reklama
a ja zapomniałam zabrać warzyw do pracy i miałam bułkę z serem...
jak zawsze mówisz o bułkach z serem..to robię się sentymentalna...Jak byłam mała babcia kupowała mi w piekarni świeże bułeczki ( ja zawsze na nie mówiłam "bułki z przedziałkiem")..smarowała świeżym masełkiem i na to kładła żółty ser.. Patrzcie niby nic...a człowiekowi w pamięci zostaje...🥲
 
jak zawsze mówisz o bułkach z serem..to robię się sentymentalna...Jak byłam mała babcia kupowała mi w piekarni świeże bułeczki ( ja zawsze na nie mówiłam "bułki z przedziałkiem")..smarowała świeżym masełkiem i na to kładła żółty ser.. Patrzcie niby nic...a człowiekowi w pamięci zostaje...🥲
oj tak, zostają takie rzeczy :D moim skamiem dzikeciństwa jak syrop malinowy rozpuszczany w wodzie :D
 
jak zawsze mówisz o bułkach z serem..to robię się sentymentalna...Jak byłam mała babcia kupowała mi w piekarni świeże bułeczki ( ja zawsze na nie mówiłam "bułki z przedziałkiem")..smarowała świeżym masełkiem i na to kładła żółty ser.. Patrzcie niby nic...a człowiekowi w pamięci zostaje...🥲
ja też uwielbiam. Biała bula, ale taka z piekarni, na to masło, ser żółty, pomidor i szczypiorek - i nic więcej do szczęścia nie potrzeba (no dobra, jeszcze majonez 😅)
 
reklama
Do góry