reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

w którym tygodniu urodziło sie wasze dziecko?

No to chyba mialam szczescie w nieszczesciu, bo malenstwo polozyli mi na kilka sekund na brzuszku zaraz p porodzie, a pozniej przed przewiezieniem do innego szpitala widzialam je jeszcze kilka minut i moglam dotknac.
Wczoraj robili mu badania dzis beda wyniki, a ja boje sie ze cos mze byc nie tak.
 
reklama
Witam

Dwa tygodnie temu tez zostalam mama wczesniaka. Moj synek urodzil sie w 31 tygodniu. Wazyl 1640 g i mierzyl 40 cm. Przyczyna wczesniejszeg porodu byla infekcja bakteryjna. Maly lerzy w inkubatorze i zostanie w szpitalu prawdopodobnie do polowy stycznia. Tez chcialabym zeby wyszedl po tygodniu.:-(
Czasami lapie bezdechy, ale stan ogolny jest bardzo dobry. Serce mi sie kraje jak go widze takiego malenkiego pod tymi wszystkimi rurkami, kabelkami, diodami, w sladach po kluciach i badaniach. Na szczescie moglam go brac na rece od samego poczatku.
Będzie dobrze,wytrzymasz ...ja też to przerabiałam.Swoją córcie zobaczyłam dopiero w drugiej dobie bo miałam cesarke i to znieczulenie w kręgosłup.Na sali operacyjnej nie widziałam dziecka bo natychmiast zabrali ją na erke noworodkową,ale tatuś ją widział zrobił zdjęcie,natychmiast ją ochrzcili z wody ...a potem pozostało czekanie na cud,który się zdarzył...Moje dziecko wyszło z wcześniactwa i jest ok.
 
No to chyba mialam szczescie w nieszczesciu, bo malenstwo polozyli mi na kilka sekund na brzuszku zaraz p porodzie, a pozniej przed przewiezieniem do innego szpitala widzialam je jeszcze kilka minut i moglam dotknac.
Wczoraj robili mu badania dzis beda wyniki, a ja boje sie ze cos mze byc nie tak.
Uzbroj się w cierpliwość i bądz dobrej myśli bo to teraz najważniejsze.
 
Paulinek ja moge pozazdrościć Tobie że możesz brać swoje maleństwo na ęce.Mój skarb cały czas leży w inkubatorku i moge go tylko dotykać.Dzisiaj mijają cztery tygodnie od jego narodzin :) Łapie bezdechy cały czas - od 1 do 3 dziennie.Ale stan jego jest dobry :-) i waży już 2014.Cały czas leży na R w szpitlu.
Badania bardzo często robią wcześniakom i nie martw się na zapas.Musisz być dobrej myśli i wierzyć w niego że da rade :)
 
Paulinek ja moge pozazdrościć Tobie że możesz brać swoje maleństwo na ęce.Mój skarb cały czas leży w inkubatorku i moge go tylko dotykać.Dzisiaj mijają cztery tygodnie od jego narodzin :) Łapie bezdechy cały czas - od 1 do 3 dziennie.Ale stan jego jest dobry :-) i waży już 2014.Cały czas leży na R w szpitlu.
Badania bardzo często robią wcześniakom i nie martw się na zapas.Musisz być dobrej myśli i wierzyć w niego że da rade :)
Muka z twoim też będzie dobrze,a bezdechy mijają.
 
Muka dasz radę. Musisz tylko pozytywnie myśleć. Jesli tylko mozesz to dotykaj go tak często jak sie da. Jeśli znikną bezdechy a mały bedzie przybierał na wadze i nic mu nie bedzie to wypisza Was do domu.Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki.:)
 
Marriaa ja tez miałam termin na listopad ale Adas stwierdził ze nie bedzie prezentem urodzinowym dla brata ( Macio urodził sie 4 listopada a Adas miał termin na 2 :-) ) i przyszedł na swiat w 33tc i po tyg wyszlismy ale miał 6/7 pkt i teraz troche odwiedzamy lekarzy bo i okulista i kardiolog i chirurg i rehabilitant i wczesniaki i neurolog ale mam nadzieje ze juz powoli zaczniemy eliminowac lekarzy
Kunda czemu chodzicie do neurologa? Ja nie pamietam zeby mi lekarz o nim mowił i nie dostałam skierowania. A moze nie zapamietałąm tego z wrazenia ze ide do domu:) Zaczynam sie zastanawiac czy nie powinnam sie zapytac pediatry o neurologa ale moj mąz wscieknie sie jak mu tylko o tym powiem. I tak uwaza ze to mi jest psychiatra potrzebny a nie dziecku lekarze:) Ciągle zastanawiam sie czy z mała jest wszystko w porzadku, czy jest zdrowa i każde jej zachowanie ktore odbiega od jej normy uważam ze jakies objawy choroby. Tak na zdrowy rozsądek to nie ma podstaw by twierdzic ze mała jest chora (je,przybiera na wadze, usmiecha sie, spi dobrze), ale ja po szpitalu nie umiem juz myslec racjonalnie....
 
reklama
Do góry