Usunięcie Jajowodu, ciąża pozamaciczna.

[Truskawka1233]

Hej dziewczyny , pytanie czy któraś z Was przeszła ciążę pozamaciczna? Czy którejś z Was udało się zajsc poraz kolejny w ciążę I donosic dzieciątko szczęśliwe? Pozdrawiam

 

[Aneczka85_01]

Aneczka mocno Ci kibicuje. Długo się staracie? My dopiero zaczeliśmy bo dosyć że miałam usuwany ten jajowód nie laparoskopowo tylko laparotomia (normalne ciecie powłok brzusznych) to w dodatku i tak dostalam ten taki lek "poronny" który usuwa kwas foliowy z organizmu, wolelismy więc poczekac o teraz jest dopiero drugi miesiac staran ale jakos niesadze żeby nam się łatwo udało.
Próbowałasu róznych lekarzy sie badać? Mocno trzymam kciuki.

Ja miałam usuwany jajowod w sylwestra z 2015/2016 rok. Od tamtej pory się starałam cały czas ale miałam epizod ze zachorowałam na tarczyce i już tak zostało , jestem na lekach cały czas. Udało się zajść w ciąże w zeszłym roku dopiero ale było puste jajo. Byłam u wielu lekarzy i zrobiłam wiele badań . Nic nie wychodzi . Teraz miałam inseminacje która się nie udała . Chcemy podejść jeszcze raz i jak nie to in vitro . Staramy się 4 lata

 

[HappyBabyMama]

Ja miałam usuwany jajowod w sylwestra z 2015/2016 rok. Od tamtej pory się starałam cały czas ale miałam epizod ze zachorowałam na tarczyce i już tak zostało , jestem na lekach cały czas. Udało się zajść w ciąże w zeszłym roku dopiero ale było puste jajo. Byłam u wielu lekarzy i zrobiłam wiele badań . Nic nie wychodzi . Teraz miałam inseminacje która się nie udała . Chcemy podejść jeszcze raz i jak nie to in vitro . Staramy się 4 lata

O rany nawet sobie nie próbuje wyobrazić co czujesz. Naprawdę mocno ci kibicuje i wierze ze doczekasz się zdrowego bobaska.

 

[Aneczka85_01]

O rany nawet sobie nie próbuje wyobrazić co czujesz. Naprawdę mocno ci kibicuje i wierze ze doczekasz się zdrowego bobaska.

Tobie również życzę upragnionej ciąży. Ważne by nie tracić nadziei. A drożność robiłaś ?

 

[HappyBabyMama]

Tobie również życzę upragnionej ciąży. Ważne by nie tracić nadziei. A drożność robiłaś ?

Nie bo mój lekarz mówi ze czasem to więcej szkody przy osi niż pożytku. Nie wiem co myśleć. Wiem ze wcześniej to zrosty popsuły sprawę. Czy teraz tez się tak stanie o ile w ogóle uda się zajść bo jakoś w to nie wierze.

 

[Aneczka85_01]

Nie bo mój lekarz mówi ze czasem to więcej szkody przy osi niż pożytku. Nie wiem co myśleć. Wiem ze wcześniej to zrosty popsuły sprawę. Czy teraz tez się tak stanie o ile w ogóle uda się zajść bo jakoś w to nie wierze.

Miałam skierowanie na hsg w szpitalu standardowe czyli rentgen z kontrastem i to napewno nie jest bezpieczne bo sam rentgen . Ale wybrałam prywatne badanie sono hsg które polega na usg i używają jakiejś pianki wiec nic nie zaszkodziło . Takie badanie tylko może pomoc jeśli są jakieś zrosty to pomaga

 

[HappyBabyMama]

Miałam skierowanie na hsg w szpitalu standardowe czyli rentgen z kontrastem i to napewno nie jest bezpieczne bo sam rentgen . Ale wybrałam prywatne badanie sono hsg które polega na usg i używają jakiejś pianki wiec nic nie zaszkodziło . Takie badanie tylko może pomoc jeśli są jakieś zrosty to pomaga

tak wiem ale mój lekarz mówi ze często są po tym większe powikłania niż bez tego badania. Więc posłuchałam go bo czegoś się muszę trzymać. Pewnie jakby mnie wysłał na takie badanie to bez problemu bym poszła. Mówi że jakby nie była znana przyczyna cp to wtedy lepiej zrobić. U mnie zrosty były po prawej stronie i tam była cp. Poza tym teraz chodzę na regularne masaże brzucha i mam nadzieje że to pomogło trochę. Myślę że nie mam aż takiego pecha żeby zajść drugi raz w CP ale jakoś słabo widzę w ogóle że mi się uda. Jakoś chciałabym chyba sztuczne zapłodnienie na co oczywiście mój lekarz powiedział że chyba zgłupiałam i mam próbować naturalnie i przyjść po roku prób. Ja chyba psychicznie jestem za słaba na to. Tak strasznie chce że pewnie przez to się nie będzie udawało bo głupi ten świat jest i daje dzieciaki tym co im nie zależy. sorka za moje żale, ale od ostatnich dwóch miesięcy cały czas ktoś blisko mnie chwali się ciąża a ja się staram nie wybuchnąć płaczem. Chyba psycholog się kłania Dlatego podziwiam Cię dziewczyno i naprawdę wierzę że w końcu Wam się uda. No i mi też ...

 

[Aneczka85_01]

tak wiem ale mój lekarz mówi ze często są po tym większe powikłania niż bez tego badania. Więc posłuchałam go bo czegoś się muszę trzymać. Pewnie jakby mnie wysłał na takie badanie to bez problemu bym poszła. Mówi że jakby nie była znana przyczyna cp to wtedy lepiej zrobić. U mnie zrosty były po prawej stronie i tam była cp. Poza tym teraz chodzę na regularne masaże brzucha i mam nadzieje że to pomogło trochę. Myślę że nie mam aż takiego pecha żeby zajść drugi raz w CP ale jakoś słabo widzę w ogóle że mi się uda. Jakoś chciałabym chyba sztuczne zapłodnienie na co oczywiście mój lekarz powiedział że chyba zgłupiałam i mam próbować naturalnie i przyjść po roku prób. Ja chyba psychicznie jestem za słaba na to. Tak strasznie chce że pewnie przez to się nie będzie udawało bo głupi ten świat jest i daje dzieciaki tym co im nie zależy. sorka za moje żale, ale od ostatnich dwóch miesięcy cały czas ktoś blisko mnie chwali się ciąża a ja się staram nie wybuchnąć płaczem. Chyba psycholog się kłania Dlatego podziwiam Cię dziewczyno i naprawdę wierzę że w końcu Wam się uda. No i mi też ...

Doskonale Cię rozumiem . Wiesz dziwi mnie ze Twój lekarz tak ocenia drożność . Pierwsze słyszę ze może więcej szkód zrobić . Poczytaj i zasięgnij opini innego lekarza ze takie badanie tylko i wyłącznie może pomoc i wiele kobiet właśnie odrazu po takim badaniu zachodzi bo jajowody są tak jakby przepchane. Odezwę się po pracy

 

[StefaRo]

Witajcie, nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda ale potrzebuje kogoś kto doradzi. 2 grudnia miałam laparoskopowe wyciecie jajowodu lewego, pęknięta ciąża pozamaciczna, tryb pilny. Na wizycie dowiedziałam się że powodem tego stanu rzeczy była najprawdopodobniej rozwijająca się bezobjawowo chlamydia i zrosty. Zrosty po lewej usunięte. Zrost po prawej od jajowodu do wątroby. Gin mówił że jajowod wydawał się być wolny. Biorę antybiotyk na chlamydie Unidox, gynalgin dopochwowo, potem gynazol. Ale co teraz powiedzcie co robić zeby to już się nie powtórzyło? Sprawdzić droznosc jajowodu? Byłabym wdzięczna za pomoc

 

[Lalala123]

Witajcie, nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda ale potrzebuje kogoś kto doradzi. 2 grudnia miałam laparoskopowe wyciecie jajowodu lewego, pęknięta ciąża pozamaciczna, tryb pilny. Na wizycie dowiedziałam się że powodem tego stanu rzeczy była najprawdopodobniej rozwijająca się bezobjawowo chlamydia i zrosty. Zrosty po lewej usunięte. Zrost po prawej od jajowodu do wątroby. Gin mówił że jajowod wydawał się być wolny. Biorę antybiotyk na chlamydie Unidox, gynalgin dopochwowo, potem gynazol. Ale co teraz powiedzcie co robić zeby to już się nie powtórzyło? Sprawdzić droznosc jajowodu? Byłabym wdzięczna za pomoc

Ja po usunieciu jajowodu miałam zrobiona drożność. 1 miesiac przed zajściem w cp miałam wyleczona ureaplasme. Więc myślę że to mogła być przyczyna cp. Ważne żeby po skończeniu antybiotykoterapii trochę odczekać i powtórzyc badanie na bakterie

 

[Sweet_cayenne]

Ja jestem po 4cp i jak narazie tracę resztę nadziei na to że się uda , 3 cp w prawym jajowodzie, jedna teraz w czerwcu w lewym, jajowod uauniety

Hej jak tam u Ciebie? Robiłaś drożność? Udało Ci się?