reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ustalenie miejsca pobytu dziecka

ravenalka - jakich świadków??? Że groziła mi - jak nie odstąpie od żądania zlimentów to mi dziecko zabierze? - to było w cztery oczy... Że była u dziecka 2 razy w tygodniu a nie 5? Kto z sąsiadów taki kalendarz prowadzi??
Teraz wymysliła że zaraz po sprawie 15 lipca zabierze młodego na 2 tygodnie nad morze do swojej dalekiej rodziny. Niby fajnie, młody nałykałby się jodu - ale 14 dni prania mozgu... nie wiem jaki to skutek odniesie. Już teraz w trakcie krótkich wizyt "ustawia" młodego jaki to tata bee... a mama tak bardzo go kocha... :-(
 
reklama
Norbert powołaj świadków. Nie setki, a kilku konkretnych - sąsiadów, znajomych którzy was odwiedzali ... Wielu świadków tez nie ma sensu powoływać, tak samo jak rozpisywać się na wiele stron. Różnie to jest z czytaniem takich opracowań. Ja napisałem na 12 stronach, adwokat kazał mi skrócić do jednej :(
Sąd rodzinny bazuje na dokumentach. Poproś o pomoc CPR i OPS, może ktoś z pracowników socjalnych zechce Cie odwiedzić, taką osobę będziesz mógł później powołać na świadka. To będzie świadek z autorytetem.
I pamiętaj o odpisie z poprzedniego zeznania - to ważny dowód. Do tego wiadomości SMS ... cokolwiek ....
Powoływać świadków i zgłaszać wnioski dowodowe, możesz do ostatniej chwili przed rozprawą.
 
Z tym CPR i OPS to chyba za późno - sprawa 15.07. natomiast z sąsiadami może być kłopot - zaczął się sezon urlopowy i wiem że osoby z najbliższego sąsiedztwa w tym czasie będą na urlopie :(
Nie wiem jak ja wytrzymam te dwa tygodnie, zaczynam żałować że wystąpiłem o te alimenty. Młody taki spokój miał, a i ja mniej zestersowany....
 
Rzeczywiscie z alimentami błąd ... bo to można byłoby póxniej. Jakoś dał byś radę utrzymać dzieciaczka. Z CPR i OPS nigdy nie jest za późno.
Załatwiaj. Proś, wierć dziurę w głowie .... Być może sprawa nie zakończy się wyrokiem, więc już będziesz miał coś na koncie ... Nie poddawaj się, bo z Twoich lakonicznych opisów wnioskuję, że trafiłeś tak "dobrze" jak ja.
W CPR i OPS pracują ludzie, którzy są przychylni rodzinie .... wiec będą chcieli pomóc. Jeśli ktoś odmówi ... pukaj we wszystkie drzwi ...
Ja na Twoim miejscu użył bym jeszcze podstępu i prowokacji ... Zadzwon do tej kobiety, powiedz ze musi sie zająć dzieckiem, bo ty jedziesz w delegacje, albo jakoś tak .... Nagraj rozmowy .... Nagrania, zdjęcia, filmy ... mają duże znaczenie w sprawach rodzinnych.
 
The_devil -"I pamiętaj o odpisie z poprzedniego zeznania" - skąd go wziąść? Przyślą mi do domu po sprawie o alimenty, mam zażądać na sprawie o dołączenie czy też samemu iść po ten odpis do sądu?
Jeśli na sprawie (po sprawdzeniu tożsamości) powołam świadków a ich 15 nie będzie (urlopy) to postępowanie zostanie odroczone?
I jeszcze jedno: jak napisze "wypracowanie" i złożę tak samo jak ze świadkami - to czy moja ex dostanie ona czas np. 2 tygodnie (odroczenie postępowania) na ustosunkowanie się do moich wypocin czy też na postępowaniu będzie mogła polemizować z moimi zarzutami?
Jak patrzyłem na wokande: sprawy trwają po 40 minut.
 
Napisz do sądu, że zwracasz się z wnioskiem o odpis zeznań tej kobiety. Powołaj sie na sygnature akt.
Możesz pojechać do sądu i poprosić o kopię z akt. Jako strona w sprawie, mam możliwość wglądu do akt w każdej chwili.
Ja na Twoim miejscu, grzecznie bym jej powiedział ... że odstąpie od alimentów :)
Świadek może nie stawić się na sprawę podając uzasadnioną przyczyne nieobecności.
Wątpię by sąd przesłuchał 15 świadków w jeden dzień. Masz więc przed sobą co najmniej 3 sprawy.
Jeśli, któregoś ze świadków nie będzie - wytłumacz dlaczego - podając "uzasadnioną przyczynę" i wtedy powołają go na kolejną rozprawę.
Sąd wkurzy się jeśli już np.: dwukrotnie świadek się nie stawi.

W sezonie urlopowym sprawy odbywają sie w wolniejszym tempie, bo Wysoki Sąd też musi pooddychać świeżym alpejskim lub śródziemnomorskim powietrzem.

Twoja ex, dostanie tylko pozew. Wszystkich innych dokumentów "dosłanych później" nie dostanie. Więc powinna ustosunkować ( ale nie ma takiego obowiązku) się tylko do pozwu.

Sąd decyduje ile bedzie trwała rozprawa. 40 minut - to zwykła sprawa bez szarpaniny. jeśli sąd zauważy, że będzie "na noże", może zaplanować Ci pół dnia procesu.
 
tylko 3 świadków lub aż 3 świadków. Wszystko zależy właśnie od nich.

Poproś panią w sekretariacie, by ci pomogła i pouczyła i wyjaśniła wszystko ... notuj i podziel sie z nami informacjami. Pomożemy.
 
jasne The_devil - jak tylko będę miał coś do powiedzenia to natychmiast się podzielę. Głupio tak jednostronnie obcym ludziom w mankiet się wypłakiwać.
 
reklama
Wcale nie głupio ... głupio byłoby nie wypłakiwać się, dla dobra własnego dziecka, które kochasz. Nawet nie pytaj ile ja takich mankietów kiedyś zmoczyłem .... i Powiem Ci .... WARTO !
 
Do góry