O tym że warto to nie musisz mnie przekonywać The_devil...
Tylko ja powoli zaczynam pękać, co rusz jakiegoś doła łapię.. oczywiście przy młodym uśmiech, dobre słowo, przytulanko, ale w środku...
i ta niepewność co ta kobieta wymyśli, co sędzina na to, i tysiące innych wątpliwości.
Nie że nie podołam obowiązkom - bo z tymi to już pare miesięcy sobie daje radę...
Najgorsze to co będzie jeśli sąd zdecyduje, że młody ma być z matką?!?!?!?!? Nie wiem jak w tedy sobie poradzę :-( Co dalej?!?!? Przecież to nie będzie już to samo, nawet jak nie będzie mi utrudniała widzeń...
Tylko ja powoli zaczynam pękać, co rusz jakiegoś doła łapię.. oczywiście przy młodym uśmiech, dobre słowo, przytulanko, ale w środku...
i ta niepewność co ta kobieta wymyśli, co sędzina na to, i tysiące innych wątpliwości.
Nie że nie podołam obowiązkom - bo z tymi to już pare miesięcy sobie daje radę...
Najgorsze to co będzie jeśli sąd zdecyduje, że młody ma być z matką?!?!?!?!? Nie wiem jak w tedy sobie poradzę :-( Co dalej?!?!? Przecież to nie będzie już to samo, nawet jak nie będzie mi utrudniała widzeń...