reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

USG

reklama
Ojej tak mi przykro Izabelko a u nas Oskarowi sie przypomnialo jak ogladal dzidzie z USG 3D i sobie zazyczyl zeby mu puscic oczywiscie on chwilke i do zabawek ale my z opiekunka ogladalismy caly filmik znowu mi sie lezka w oku zakrecila jak Zobaczylam moje "kruszynke" Aleksa:)
a narazie dziennie bierzemy wieczorkiem stetoskop do reki i sluchamy serduszka malenstwo nie zawsze nam sie udaje ,a czasami maly kopie chyba mu sie niepodoba:)
 
a propo tego pomysłu z własnym USG, jestem z zawodu lekarzem weterynarii i pracuję na uczelni, a USG u nas dostatek - to sprzęt taki sam jak w medycynie ludzkiej, ale nie mam odwagi robić sobie USG, bo gdy nie jest się fachowcem to można nieżle się zestresować, a przy okazji znajomi dołożą swoje interpretacje obrazu widzianego w USG ;)
ale pozostaję przy podsłuchiwaniu mojego maleństwa stetoskopem ;D
 
bata masz racje ,a co do statoskopu to my tez podsluchujemy malego alen ie zawsze mus sie to podoba zauwazylismy z mezem ze jak maz do niego mowi takim swoim jezykiem typu "ty ty ty bobasku" to maluch jakby rozumial daje mi kuksanca :)
Ja wiem ze coniektorzy powiedizeli by ze to zbieg okolicznosci ale my wierzymy ze dzidzia slyszy i wie ze bardzo na nioego wszyscyu czekaja :)
 
Ja ostatnio puszczalam dzidzi muzyke zalozylam sluchawki na brzuch przez pierwszy moment skakala a potem chyba usnela bo to kolysaniki byly :)
 
bunia super pomysl tego jeszcze nie robilismy jak narazie to maz rozmawia z dzidzia ja tez oczywiscie oskar to wiadomo na pierwszym miejscu :) i sluchamy serduszka stetoskopem .
 
Ja mojej dzidzi puszczam kolysanki Grechuty zreszta mi tez se podobaja i czsami muzyke relaksacyjna ponoc od 5 miesiaca dzidzia slyszy a przy muzyce lepiej sie rozwija tylko to powinna byc muzyka klasyczna podobno :)
 
Bunia ostatnio gdzieś wyczytałam, że najlepiej wpływa na rozwój dzidziulka muzyka Mozarta hi hi hi teraz tylko Mozart i nic więcej:) Ale co prawda to prawda, mój synek nie przepada za mocną muzyką bo zawsze strasznie kopie:)
Pozdrowionka dla brzuszków
 
reklama
Do góry