reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

USG 4D w Bielsku-Białej

Ja też jedynki nie wybierałam, szczerze powiedziawszy po porodzie mi było wszystko jedno, najważniejsze że było już po... Ale potem cieszyłam się z tego, bo kiedy kto chciał to mnie odwiedzał, mogłam spokjnie spać z Maleństwem (aha, w wojewódzkim Dzidziuś jest cały czas przy mamie), no i nikt nam nie przeszkadzał i nie budził. Nie mogę tylko pochwalić całego personelu, niektóre pielęgniarki od noworodków minęły się z powołaniem - warczą, robią łaskę i są niechętne do pomocy, a inne - zupełnie odwrotnie. To nie jest tylko moja opinia, bo chodziłam też do szkoły rodzenia w wojewódzkim i na ostatnim spokaniu (już z Maluchami) prawie wszystkie dziewczyny miały takie samo zdanie.
 
reklama
Do tej opinii i ja się podpiszę.

Zwłaszcza jak trafiłam na jakąś raszple która miała problem z ogarnięciem siebie i dzieci gdy z samego rana - przed 6!!- warknęła że bierze mi dziecko na badanie krwi. Przez 20 minut słyszałam płacz swojego dziecka i innych maluszków. A ta nie potrafiła sie odpowiednio wbić.....
Siedziałam i beczałam w pokoju... Ale jak już wyszłam(czyt. wyleciałam) i zwróciłam jej uwagę to oddała mi dziecko w 3 minuty.
Siniaki po wbiciach zeszły po 2 tygodniach!!!
 
Wiecie co ale chyba w każdym szpitalu zawsze znajdzie się taka jakaś jędza, nie ma chyba miejsca żeby było wszystko piękne i takie jakie chcemy.
Nie miałybyśmy wtedy o czym pisać;-)
 
Witajcie dziewczyny :-)

a ja we wtorek wylądowałam w szpitalu bo jeszcze do tego ciśnienie mi wzrosło i lekarka w razie czego wolała mnie dać na obserwacje
Właśnie wróciłam do domku dzisiaj.:-)
Miałam skurcze i bóle brzucha znowu mimo tego że mam pessar
Ale podali większe dawki i nowe leków, dali Kubusiowi w razie czego na rozszerzenie płuc kroplówe żeby mógł samodzielnie oddychać jakby się już urodził, bo mi grozi szybsze rozwiązanie, ale jak będę leżeć dużo to jest szansa ze jeszcze chociaż miesiąc utrzymam do 36 tygodnia chociaż , bo wtedy mi zdejmą pessar , chociaż i tak mówili że przy pessarze ni powinno boleć,a boli więc tym bardziej muszę leżeć bo latka też mam już nie młode.:szok:

Do tego jeszcze byłam nastawiona na poród sn a tu niespodzianka, bo Kubus jest obrócony pośladkowo i może się juz nie obrócic więc troszkę się tego boję :szok:


:happy: Ale ogólnie jeszcze wrażenia z pobytu w szpitalu wojewódzkim dla wszystkich które się tam wybierają :baffled:

miłe zaskoczenie, ja leżałam na patologii ale pozwiedzalam też poporpdówkę i zebrałam wywiady.
także przekonało mnie to bardziej o dobrym wyborze szpitala, opieka super, przeszłam wszystkie zmiany położnych i lekarzy i nie mogłam narzekać - tylko jedzonko feeee
dziewczyny po porodzie zadowolone, te co przyszły po terminach na prowokacje również - szybkie porody , lekarze wcale nie zwlekają wbrew opiniom z cesarkami widziałam i słyszałam decyzje lekarzy bo kilka dziwczyn w ciągu tych 4 dni mojego pobytu przychodziły i rodziy od razu nawet te z patologii:-)
 
To ja dorzucę kilka fotek:):):) chyba na poprawę humoru? :):):)

Widok na góry z "mojego" pokoju jednoosobowego.
346ng5c.jpg


Śniadanko i kolacja....
2w23tdu.jpg

35b5biv.jpg
 
Jak była kiełbacha i pomidor, to i tak dobrze, bo na Wyspiańskiego dwa tygodnie temu było albo-albo :-D
I pomidor jakby ciutek mniejszy, i plasterki tylko dwa... ;-)

Ivette - no to ja się w takim razie faktycznie zdecydowałam... :-)
 
reklama
Kobietki odświeżcie informacje o placówkach ... ja planuje poród na Wyspiańskiego, bo lekarz, który tam pracuje mnie prowadzi, ale do porodu sn przydała by się położna dobra nie?
Może macie jakąś godną polecenia? Miała któraś z was opłaconą?
 
Do góry