Urządzamy pokoje swoim Maluchom

[futrzakowa]

tylko z tymi nawilżacami to chyba nie jest rozwiązanie na problem? bo temperatura powietrza to jedno a wilgotność to drugie. Co z tego że będzie 60% wilgotności jak temperatura będzie 28stopni ... to będzie nie do wytrzymania

 

[madzikm]

ancia u nas najlepiej sprawdził się termostat i rozszczelnianie okien (nie uchylanie)

 

[Kasia K-Z]

No na pewno temperatura to co innego niż wilgotność, ale AnCia wyraźnie pytała o domowe sposoby na poprawienie wilgotności powietrza. Przynajmniej ja tak to rozumiem.
Znacie jakieś domowe sposoby, żeby nawilżyć powietrze? Bo mokra pieluszka na grzejniku chyba nie wystarczy, bo na tych gorących grzejnikach to ona w 15 minut wyschnie.

 

[futrzakowa]

No na pewno temperatura to co innego niż wilgotność, ale AnCia wyraźnie pytała o domowe sposoby na poprawienie wilgotności powietrza. Przynajmniej ja tak to rozumiem.
Znacie jakieś domowe sposoby, żeby nawilżyć powietrze? Bo mokra pieluszka na grzejniku chyba nie wystarczy, bo na tych gorących grzejnikach to ona w 15 minut wyschnie.

wiem wiem... tylko wcześniej pisała że jest bardzo gorąco bo nie ma regulacji temperatury grzejnika:-) dlatego tak napisałam żeby może głębiej zastanowiła się nad termostatem :-) czasem niektórzy myślą że jak nawilżą powietrze to sprawa rozwiązana ... a to nie jest tak do końca:-)

 

[Kasia K-Z]

My w domku też mamy bardzo ciepło bo średnio 26-27 stopni C, i to na własne życzenie bo w kominku się pali i ciepło roznosi się grzejnikami po całym domku. Już teraz tak jesteśmy wszyscy przyzwyczajeni do tej temperatury, że jak spadnie do 22 to wszyscy chodzą po swetry i krzyczą, że zimno. Wiem, że nie do końca to dobrze w takim ciepełku siedzieć ale my lubimy, dlatego tylko nawilżamy powietrze by nie powysychać.

 

[koncia]

ja mam około 22 stopni w domku, zależy od miejsca. Okna mamy cały czas rozszczelnione i przy nich jest jakieś 20* (przy temperaturach minusowych spada nawet do 17*), na środku pokoju jest 21/22*, a koło komputera 23,5* termometry stoją wszędzie Zimą mamy wilgotność poniżej 30%, dlatego kupiliśmy nawilżacz elektryczny. Bez niego spało mi się i oddychało tragicznie, nos mi się zapychał straszliwie i miałam częste krwotoki z nosa, kiedy próbowałam go oczyścić, a trudno uwierzyć ile świństwa w nim miałam. :/ pół dnia pozbywałam się skrzepów i całej reszty. Do tego w nocy strasznie zasychało mi w gardle i już w ogóle nie dało się spać... No i nawilżacz się sprawdził, jest to inwestycja n około 200zł, ale polecam. Jedyną jego wadą jest to, że kurz strasznie osiada na meblach i po 1 dniu jest go tyle, co powinno być po tygodniu.

 

[futrzakowa]

ooo...to zmartwiłaś mnie z tym kurzem... ale obmierzony widzę masz cały dom hehe

ja mam przez całą zimę wyłączone kaloryfery plus w sypialni rozszczelnione okna ... i wietrzę codziennie duży pokój... myślę że więcej niż 20stopni nie mam więc jest dobrze

 

[AnCia93]

My okna rozszczelniamy a i tak jest gorąco, ale przynajmniej przewiew jest. A czy uważacie, że w pokoju dziecka powinno być rozszczelnione okno na noc? Nie chciała bym, żeby małego przewiało, ale z drugiej strony w takim upale wcale dobrze mu się nie będzie spało... Chcieliśmy założyć dan-fosy w całym mieszkaniu, ale jest to dość spory wydatek bo ze spółdzielni muszą to zamontować i w całym bloku wodę spuścić z grzejników, więc i tak było by to możliwe dopiero na wiosnę....

 

[koncia]

Ancia, wg mnie zależy jaką masz cyrkulację powietrza w domu, czy nie ma przeciągów i gdzie będzie stało łóżeczko. Ja okno będę rozszczelniać, bo bez tego można się u nas udusić, a to też nie jest korzystne. Będę dbała, żeby nie było przeciągów, a łóżeczko będzie stało daleko od okna

 

[AnCia93]

Dzięki dziewczyny. Postaram się łóżeczko umieścić jak najdalej od okna i je rozszczelniać, a jak to nie będzie skutkować to ,,becikowe" przeznaczymy na zakup nawilżacza lup danfosów.:-)