reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Urodzinki naszych pociech

no i ja jednak upiekłam biszkopt, tym razem czekoladowy, zaraz będę przekładać bitą śmietaną i bez żadnych mas marschmallows, bo nie chce mi się w to bawić:baffled:
Gości tez mamy dopiero na 18, więc do dzieła ruszam.
 
reklama
ja naszych -pewnie pamietacie z zaproszenia - zaprosilam na 16 liczac że impreza zakończy się szybciej niż pierwszy rok który trwał do 2 w nocy:baffled:
 
aaaaaaaaaaaa nic nie gotowe
ja w dresie
aaaaaaaaaaaaaaaaaaa

o 17 przyjdą goście
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
 
Wiśnia, u mnie to samo, gotowy tort i sałatka, mięso jeszcze do zamarynowania, ja jeszcze w dresie, nie posprzątane do końca :baffled: no dobra mam jeszcze półtorej godziny, dam radę mam nadzieję. A jak nie odsapnę z 15 minut to wysiądę, więc piję kawkę, łapię oddech i wklejam Wam zdjęcia tortu przy okazji.

Zdecydowałam się na zrobienie tortu lalki :tak: Bo tak sobie pomyślałam, że sama lalka nie jest przecież krojona, bo to plastikowa lalka Barbie ;-)kroi się tylko jej sukienkę :tak: Paulina biedna wałkowała tą masę i przystrajała 3 godziny :baffled: Jest z tym tyle zabawy, że chyba to jest pierwszy i ostatni tort z tą masą hehe.

Tak nam to wyszło, a właściwie Paulinie, bo ja piekłam biszkopt i przekładałam kremem, masą marchmallową zdobiła Paulina:







a to zbliżenie sukienki (perełki są też jadalne):




Zdjęcia są zminiaturyzowane, więc trzeba kliknąć na nie, żeby obejrzeć w większym rozmiarze (Fotosik objął abonamentem wklejanie na fora zdjęć w normalnym rozmiarze :crazy:).
 
Kasiad:szok: Nie mam słów:rofl2: Przepiękny tort Wam wyszedł:tak::tak: Świetny pomysł z tym tortem lalką:tak::tak: No i Paulina przeszła chyba samą siebie, takie dzieło utworzyła - jestem zachwycona i pełna podziwu dla jej talentu artystycznego:-):-)
 
reklama
Kasiu:szok:.Tort rewelacyjny,super dopracowany:-):tak:.
Patrzylam w jednej cukierni i robia torty koparki:szok:,z prawdziwa łycha :tak:...100 zl za kg.Moja mama chciala kupic Konradowi,ale dla mnie to strata pieniędzy:baffled:.
 
Do góry