reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Uroda -nasza waga, wymiary, kosmetyki, powrót do formy

Mój lekarz też się ze mnie śmieje, że ja się sama z siebie śmieję, że mam 18 - 19 kg na plusie :) Ale wcale nie czuję się z tym źle :-p Wyrzuty sumienia będę mieć za pół roku, jeśli wciąż będę mieć za dużo kg do zrzucenia. A póki co - wierzę w to, że szybko uciekną te dodatkowe centymetry! :)
A gin mi mówił, że najwyraźniej taką potrzebę ma mój organizm. Bo wcale nie jem dużo więcej niż przed ciążą. Ale za to piję trzy - cztery razy więcej płynów. Mój organizm zatrzymuje w sobie wodę - i to prawdopodobnie ona tak mi ciąży :-);-)

To prawda co piszesz ..a uwierz woda ciągnie wagę jak cholera;-).. nie jedna moja koleżanka zaraz po porodzie miała sporo niższą wagę ...gdy płyny miały już swoje ujście :-);-) na pewno stracisz kilogramy ...
Ja również z Kubą w 32 tyg. miałam 16 na plusie ..teraz mam 8...i jak widać każda ciąża inna ...:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Po porodzie, przy karmieniu piersia, dziecko i tak "pomoze nam" pozbyc sie tych kilkogramow...
Jak juz nie bedzie lozyska i plynu owodniowego to kilka kilko na minusie, no i jak sie macica obkurczy... :-)
Ja sie tam nie martwie, bo powrot do wagi sprzed ciazy jest mozliwy :tak:
 
a my plus 13, trudno o przyspieszenie i równowaga jakaś zachwiana, ale bez rozstępów, więc widocznie nie najgorzej... i ja też tak dużo piję... i też się nie martwię- zejdą wody, Hanka, łożysko - jakieś 6 kilo w jednym dniu- dieta cud tego nie zdziała;-)
 
Mój lekarz też się ze mnie śmieje, że ja się sama z siebie śmieję, że mam 18 - 19 kg na plusie :) Ale wcale nie czuję się z tym źle :-p Wyrzuty sumienia będę mieć za pół roku, jeśli wciąż będę mieć za dużo kg do zrzucenia. A póki co - wierzę w to, że szybko uciekną te dodatkowe centymetry! :)
A gin mi mówił, że najwyraźniej taką potrzebę ma mój organizm. Bo wcale nie jem dużo więcej niż przed ciążą. Ale za to piję trzy - cztery razy więcej płynów. Mój organizm zatrzymuje w sobie wodę - i to prawdopodobnie ona tak mi ciąży :-);-)



Wlasnie:) U mnie tez juz 18 na plusie a startowalam z wagi 60 kg przy 176 cm.....
wiec bylam szkieletorek a teraz slonik:) w każdym razie obwód brzuszka juz dawno przekroczyl metr!!!:tak:teraz mam 106 cm:)
Ostatnio mama mojego M opowiadala mi o dziewczynie ktora przytyla w ciazy 25 kg a po roku wazyla mniej niz przed ciazą!!! Ciągle karmila piersią i maluszek wszystko wypil:) Nawet cellulitu nie ma:)!!!!!! Wiec mam nadzieje ze i mi sioe uda bo szczerze mowiac zostaly jeszcze 2 miesiace i obawiam sie ze bedzie grubo ponad 20kg:crazy:
 
Dziewczyny i tak żadna z Was nie pobije dziwczyny z którą leżałam w szpitalu. Była w 41 tyg. ciaży i 30 kg na plusie!!! Wszyscy lekarze się dziwili, że tak dużo przytyla. hehe.

Ja mam narazie 95 cm w brzuszku.
 
Wlasnie:) U mnie tez juz 18 na plusie a startowalam z wagi 60 kg przy 176 cm.....
wiec bylam szkieletorek a teraz slonik:) w każdym razie obwód brzuszka juz dawno przekroczyl metr!!!:tak:teraz mam 106 cm:)
Ostatnio mama mojego M opowiadala mi o dziewczynie ktora przytyla w ciazy 25 kg a po roku wazyla mniej niz przed ciazą!!! Ciągle karmila piersią i maluszek wszystko wypil:) Nawet cellulitu nie ma:)!!!!!! Wiec mam nadzieje ze i mi sioe uda bo szczerze mowiac zostaly jeszcze 2 miesiace i obawiam sie ze bedzie grubo ponad 20kg:crazy:
Boszzzz jak dobrze, że ktoś podziela mój los :) masz u mnie wielkiego plusa za to :-)
 
ardzesh naprawdę nie ma się czym przejmować. Ja w pierwszej ciąży przytyłam też dużo- 27 kg.:tak:Teraz mniej , bo mniej potrzebuje mój organizm. Ale mam koleżankę , która też jest w ciąży ( 33 tydz) i zawsze była szczypą, chuderlakiem a teraz potroiła swoją objętość.:tak:I waży więcej niż ja. więc to nie ma różnicy kto ile przytyje, bo i tak zrzucimy po porodzie zbędny balast i napewno wrócimy do tej wagi , która nas usatysfakcjonuje.:tak:
 
Wiecie, juz nie o sama wage mi chodzi.....tylko o to jak wygladam:((( Cellulit na dupce:(((((( (nigdy wczesniej nie mialam) na udach, nad kolanami:((((( Ramionko tez juz niczego sobie:((( no i zrobil mi sie maly wprawdzie ale jednak podbródek!!!!!!!:baffled: Nogi mi puchną, kostki masakra:((( Po prostu tragedia:(((((
Jedynie piersi mnie zachwycają:) i nie tylko mnie....moj M jest w 7 niebie:) Cycuszki wyglądają jak prawdziwe smoczki:)
Ale dbam o to moje słonikowe cialko bo wierze ze po porodzie dojde do siebie a nie chce dopuscic do rozstepów bo z nimi najciezej pozniej walczyc. Na szczescie juz od swiat mam zwolnienie i nie bede chodzila do pracy wiec oliwki bede uzywac na pewno czesciej niz do tej pory:) nawet pare razy dziennie:):tak:
 
reklama
-j- pozostaje mi tylko ta wiara :-D:-)
a co do suwaka - ustawiłam za pierwszym razem suwak, ale nie zgadzał mi się wiek ciąży wg mojego gina, który zresztą liczy tą metodą, co jest na startówce Ciąża i macierzyństwo - Matka wszystkich stron o ciąży. BabyBoom.pl a każda strona pokazywała inaczej, więc przyjęłam, że skoro siedze na forum BB to będę używać właśnie liczydła BB :) a nie wpadłam na to, żeby wyliczyć z kalendarza dni do końca ciąży :)
A dopiero niedawno rozwinęła się dyskusja na temat kalkulatora na startówce i Elvis ma rację. Liczy dobrze, ale ma inną interpretację :) Przestałam sie przejmować suwakiem, bo to tylko kilka dni różnicy a z usg i tak wychodziło mi na koniec stycznia. Więc dużo nie kłamię :)
 
Do góry