Kluliczek
Babka z laską
Ja mam już ustalony plan gry. Chrzest lipiec/sierpień w parafi u mamy Tomka, gdzie będziemy wtedy mieszkac już całkiem (teraz jesteśmy zameldowani, ale korzystamy z dobrodziejstw domku puki jeszcze możemy). A potem jakimś sposobem przetransportowanie się do naszego nowego domu, który wtedy powinian już miec wylewki (i mam nadzieję, że choc jedną łazienkę) i w takiej atmosferze ucztowanie w stylu grila. Nie wiem tylko jak uda nam się w tej sytuacji załatwic sprawę alkocholu, a raczej jego nieobecności. U Janka był tylko kieliszek szampana i jak ktoś chciał to się sam mógł o piwo starac.
BlackWizard jak ktos jeszcze będzie podważał wzrost Twojej pociechy to mu to zdjęcie pokaż . Już wiem czemu ona laka wysoka dziewczyna :-)
U nas będzie wogóle fajnie, bo w maju urodziny Jaśka (nie robimy fety, nie mamy warunków), potem też w warunkach polowych na budowie imieniny chłopaków w czerwcu, a potem chrzest. No i tak się będzie nam układac, że kwiecień to nasz cywilna rocznica (i rocznica poczecia Tuśka), maj to janka ur., czerwiec imieniny chłopaków, lipiec moje urodziny, sierpień ur. T. i nasza kościelna rocznica (i rocznica pioczecia Jaśka), wrzesień imieniny T. .
BlackWizard jak ktos jeszcze będzie podważał wzrost Twojej pociechy to mu to zdjęcie pokaż . Już wiem czemu ona laka wysoka dziewczyna :-)
U nas będzie wogóle fajnie, bo w maju urodziny Jaśka (nie robimy fety, nie mamy warunków), potem też w warunkach polowych na budowie imieniny chłopaków w czerwcu, a potem chrzest. No i tak się będzie nam układac, że kwiecień to nasz cywilna rocznica (i rocznica poczecia Tuśka), maj to janka ur., czerwiec imieniny chłopaków, lipiec moje urodziny, sierpień ur. T. i nasza kościelna rocznica (i rocznica pioczecia Jaśka), wrzesień imieniny T. .
Ostatnia edycja: