reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Urlop macierzyński przed porodem.

O
Dokladnie tak :) pracodawca od momentu urodzenia dzidziusia ma chyba 2 tygodnie żeby zgłosić do ZUS Twój wniosek, więc dlatego muszą znać datę porodu. :) głowa do góry. :)[/QUOTE
O Boziu ufff.. Bardzo, bardzo dziękuję :)
Balam sie ze zostanie w jakis sposób przerwana ciągłość i bede miala jakies konsekwencje z tego powodu. Dziękuję po stokroć :)
 
reklama
No nie do końca jest tak jak piszą dziewczyny... Wniosek masz napisać ty i dostarczyć do pracodawcy ze wskazaniem daty rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego.

Tylko obawiam się, że nie zostały tutaj zachowane terminy - może zadzwoń na infolinię ZUS i się dopytaj, bo moja pamięć mi mówi, że termin porodu wskazany w zaswiadczeniu musi być na 2 tygodnie do przodu i nie można go udzielić jeżeli data porodu wypada wcześniej (znaczy chodzi o datę wskazana przez lekarza, a nie datę faktyczną porodu)
 
No nie do końca jest tak jak piszą dziewczyny... Wniosek masz napisać ty i dostarczyć do pracodawcy ze wskazaniem daty rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego.

Tylko obawiam się, że nie zostały tutaj zachowane terminy - może zadzwoń na infolinię ZUS i się dopytaj, bo moja pamięć mi mówi, że termin porodu wskazany w zaswiadczeniu musi być na 2 tygodnie do przodu i nie można go udzielić jeżeli data porodu wypada wcześniej.
Ja miałam termin porodu na 7.10 A urodziłam 16.10. Czyli 9 dni po terminie. Urlop macierzyński mam od 14.10 czyli tydzien po terminie. Co do wniosku to zależy od firmy. Albo wypełnia kadrowa i trzeba podpisać albo samemu wypisać i dostarczyć.
 
Ostatnia edycja:
No nie do końca jest tak jak piszą dziewczyny... Wniosek masz napisać ty i dostarczyć do pracodawcy ze wskazaniem daty rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego.

Tylko obawiam się, że nie zostały tutaj zachowane terminy - może zadzwoń na infolinię ZUS i się dopytaj, bo moja pamięć mi mówi, że termin porodu wskazany w zaswiadczeniu musi być na 2 tygodnie do przodu i nie można go udzielić jeżeli data porodu wypada wcześniej (znaczy chodzi o datę wskazana przez lekarza, a nie datę faktyczną porodu)
Z tym ze mój lekarz nie wpisal na zaświadczeniu daty porodu tylko napisał ze urlop macierzynski od 08.06
 
To nie jest tak. Ja miałam termin porodu na 7.10 A urodziłam 16.10. Czyli 9 dni po terminie. Urlop macierzyński mam od 14.10 czyli tydzien po terminie. Co do wniosku to zależy od firmy. Albo wypełnia kadrowa i trzeba podpisać albo samemu wypisać i dostarczyć.
No u mnie wlasnie kadrowa zadeklarowała wypełnienie wszystkich wniosków a ja i narzeczony mamy sie tylko podpisać (narzeczony ze wzgledu na to ze musi zrzec sie swojego urlopu macierzyńskiego)
 
Nie macierzynskiego a rodzicielskiego :)
Moim zdaniem powinnaś mieć zaświadczenie od lekarza z terminem porodu na 8.06, ale wystawione z datą 24 maja, bo w innym przypadku pracodawca nie może Ci udzielić urlopu.
 
Nie macierzynskiego a rodzicielskiego :)
Moim zdaniem powinnaś mieć zaświadczenie od lekarza z terminem porodu na 8.06, ale wystawione z datą 24 maja, bo w innym przypadku pracodawca nie może Ci udzielić urlopu.
Haha przepraszam, rzeczywiście, to chyba z rozmachu :D
No ale lekarka napisała mi na zaświadczeniu "urlop macierzyński od 08.06" i tyle a Pani kadrowa to przyjęła..
Nie wiem czy Pani doktor napisałaby mi takie zaświadczenie z datą na 24.05 bo w karcie ciąży jest wpisane 02.06 (OM) i 07.06 (usg).
Ale przypadek koleżanki Bulbasek jest niemal identyczny i nie było problemów.
 
To nie chodzi by termin porodu wypadal na 24 maja, ale ze tego dnia było wystawione zaświadczenie, że termin porodu przypada na 8.06.
To że u bulbasek było ok, to nie znaczy że Twój oddział ZUS się do tego nie przyczepi. No chyba że mi pamięć szwankuje, ale w telefonie ciężko mi się w ustawę wczytać.
 
reklama
A
To nie chodzi by termin porodu wypadal na 24 maja, ale ze tego dnia było wystawione zaświadczenie, że termin porodu przypada na 8.06.
To że u bulbasek było ok, to nie znaczy że Twój oddział ZUS się do tego nie przyczepi. No chyba że mi pamięć szwankuje, ale w telefonie ciężko mi się w ustawę wczytać.
A czy w takiej sytuacji, kadrowa nie powinna byla zwrócić mi na to uwagi ?
Hmmm w sumie to gdyby nawet zorientowała sie pozniej dopiero po narodzinach kiedy będzie wypelniala wniosek to chyba nie powinno byc problemu zeby lekarka wypisala takie zaświadczenie raz jeszcze z inna datą ?
 
Do góry