Dziewczyny kochane
ja was podczytuje od wtorku - bo wtedy wróciłam ze szpitala i natrafiłam na ten temat na forum...
w zeszły piątek dowiedzieliśmy się że serduszko naszego 2 dzieciątka przestało bić - to był 13 tydzień - wszystkie wyniki i badania do tej pory dobre i tu taka informacja
w domu już mamy jedną pociechę, która ma 17 miesięcy....
i dzięki wam tylko dowiedziałam się jakie przysługują nam prawa - dowiedziałam się o tym pisemnym zgłoszeniu urodzenia dziecka martwego, o macierzyńskim i o ubezpieczeniu z PZU z tyt. urodzenia dziecka martwego
jestem z okolic Bielska - Białej i na szczęscie w szpitalu wojewódzkim nie robili nam problemów jeśli chodzi o wydanie tego dokumentu, od razu załatwiliśmy temat USC i tu tylko pani zadała pytanie o imię w szpitalu narzucili nam pleć męską (bo to był 13 tydzień i ciężka płeć do rozpoznania) - troche z mężem pomyśleliśmy bo o tym wcześniej nie rozmawialiśmy i daliśmy małemu Krzyś na imię (teraz już nie jest tylko dzieciątkiem ale i ma imię - co mi przynosi ulgę), zresztą jak córa pierwsza się urodziła to też po porodzie wymyśliliśmy imiona.
ale wracając do tematu - bo to mnie zastanawia - co pisać do pracodawcy w sprawie urlopu macierzyńskiego czy zasiłku macierzyńskiego bo obecnie przebywam na urlopie wychowawczym i który odpis pracodawcy z tym wnioskiem oddać?
skrócony, który ma na górze adnotacje dziecko martwo urodzone, czy
zupełny, który ma w uwagach na 2 str tą adnotacje?
bo w zusie nie będziemy starać się o zasiłek pogrzebowy bo w szpitalu podjęliśmy decyzje o tym by jego prochy zostały pochowane wraz z innych aniołków prochami na cmentarzu komunalnym w BB, gdzie również jest pochowana część naszej rodziny i innych znajomych - a zdajsie ten odpis zupełny w tym celu wydaje USC?
jeśli się mylę to poproszę o odpowiedź, który odpis mam dołączyć do podania o urlop macierzyński
i co potem jak miną te 56 dni? muszę pisać pismo o przywrócenie na urlop wychowawczy, który trwa do tego samego dnia co sprzed macierzyńskiego? czy jest o te 8 tygodni dłuższy?
ale sie rozpisałam jak na pierwszy raz
poproszę o odpowiedzi i z góry dziękuję
no i przede wszystkim wam dziewczyny, bo widzę że nie jestem sama a dzięki wam dowiedziałam się jakie mam prawa - w szpitalu nikt mi o tym nie powiedział