reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Upadki, siniaki i guzy

reklama
anetas, moj Jeremi jest starszy o trzy tygodnie od Borysa i tez jeszcze nie raczkuje. Od niedawna zaczal pelzac lezac na brzuszku do tylu i obracac sie wokol wlasnej osi. Takze posadzony na gladkiej podlodze, bez wykladziny dywanowej, porusza sie jezdzac na pupie. Siedzi juz pewnie, ale sam usiasc nie potrafi. Wygina sie za to z pozycji siedzacej we wszystkie strony, kladzie klatke piersiowa na kolanach i potrafi z tej pozycji przejsc do lezenia. O wstawaniu czy probach podciagania sie na razie nie ma mowy. Dodam, ze jest dosc ciezki, 10,5 kg i wysoki. Nie mierzylam go ostatnio, ale ubranka na 86 powoli robia sie za male.
Musze przyznac, ze troche zaczyna mnie juz martwic to jego ruchowe lenistwo i zastanawiam sie czy nie pojsc do lekarza. Co prawda moj starszy syn zaczal tez pozno raczkowac i chodzic. Samodzielne kroki stawial dopiero po 14 miesiacu. A teraz jest zdrowym, dobrze rozwinietym, bez zadnych opoznien osmiolatkiem.
Czy moglabys napisac cos wiecej o tych cwiczeniach, ktore robiecie? Moze tez sprobuje. w koncu troche gimnastyki nie zaszkodzi. Pozdrawiam
 
Dzieki za odpowiedz. Ja z pediatra widzialam sie we wrzesniu, wiec nie bylo okazji rozmawiac o raczkowaniu, bo maly dopiero zaczal siedziec. Ostatnio zaczelam zastanawiac sie nad jakas gimnastyka, bo to moje dziecko jakies wyjatkowo leniwe . Co prawda u nas moze to byc uwarunkowane genetycznie, bo Kajtek tez ruchowo rozwijal sie bardzo powoli, zawsze byl 1-2 miesiace do tylu w stosunku do normy. Dlatego teraz nie panikuje, ale chyba odwiedze rehabilitantke, mamy taka w sasiedztwie. Na szczescie widze, ze nie stoi w miejscu, ale robi postepy. Dzisiaj siedzac w kojcu, probowal podciagac sie do gory na rekach i nawet doszedl z pozycji siedzacej do kleczenia. Tak wiec cos tam probuje sam, bez mojej pomocy.
To cwiczenie z walkiem wydaje sie calkiem fajne, poprobujemy.
Sorry za pisownie, ale alt mi nie dziala.
 
Masz racje, ale wiesz jak to jest. Czlowiek chcialby wszystko super, ksiazkowo. A jak czytam na forum, ze dzieci w tym wieku juz chodza to zaczynam troche panikowac. Niby taka doswiadczona matka ha, ha.
 
Witajcie!

Też jestem mamą małego leniuszka. Synek ma 6,5 m-ca i jeszcze sam nie siedzi ani nie siada.
Nie pełza, a o raczkowaniu to mogę już w ogóle pomarzyć.
Rehabilitujemy się, ale tylko tak dla rozrywki bo rehabilitantka, ortopeda i neurolog twierdzą że wszystko jest w porządku i rozwija się prawidłowo.
Też bym chciała, żeby synek przyspieszył trochę bo trochę mi przykro jak czytam co potrafią jego rówieśnicy. No, ale ja późno zaczełam chodzić i mąż też więc nic dziwnego, że synek nie ma zapału do ruchu. Za to gada jak najęty. ;)
 
Tak to już jest, że geny to potęga i to kiedy nasze dzieci zaczną pokonywać kolejne etapy rozwoju natura dawno już zapisala i nie możemy tego zmienić. Ja zaczęłam chodzić bardzo późno, w wieku 18 miesięcy i moje dzieci chyba odziedziczyły po mnie ten gen. Ale warto chyba próbować im w tym trochę pomóc. Oczywiście nic na siłę, bo każde dziecko ma swój rytm i tego nie zmienimy.
 
Wczoraj byl nasz pediatra. Przyjechal, bo chlopaki mi troche kaszla. Przy okazji zwrocilam mu uwage na to, ze Jeremi jeszcze nie probuje wstawac. poogladal go i stwierdzil, ze prawdopodobnie wszystko jest ok i dziecko leniwe. Zalecil jednak konsultacje u rehabilitantki. Ciekawa jestem co powie? Jak bede po wizycie, to napisze, co zalecila.
 
Witajcie!

Moja Kalina zaczeła próby raczkowania przed skończeniem 6 miesiecy. Teraz (za tydz. 15 konczy siedem miesiecy) zasuwa jak mały samochodzik, sama juz siada i ....wstaje. Ortopeda powiedziała ze to żle i mamy ja kłasc na brzuchu lub sadzac. Niby mozna tak postepowac, owszem...ale to mozna zwariowac. No i przeciez dziecku nie wytłumacze ze ma nie wstawać. Suma sumarą ..to wolałabym zeby Kalina miała wolniejsze tempo. Pewnie za miesiąć bedzie chodzi ....;)
 
kladzcie dziecko czesto w ozycji na brzuszku i na podlodze rozsypcie zabawki - dzieci kladzone na rownym czesto szybko zaczynaja pelzac ....

moja ewa miala 5 i pol miesieca jak zaczela si eprzemieszczac - teraz juz pelza po calym domu jak maly zuch ... bardzo dobrze jej to wychodzi a do tego szkoli to co dnia wlasnie zabawa na podlodze ....


naprawde polecam ten sposob zabawy z dzieckiem ...


pozdrawiam Tuśka21
 
reklama
tuśka racja, racja moja Kalina zasuwa ze musza za nia ganiac...no i bawimy sie w berka ona na kolanach i ja tez...na kolanach ;D ;D ;D
 
Do góry