reklama
luszka
październik'05, lipiec'07
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2005
- Postów
- 1 634
Jejku Teddy Na 9.40 to chyba ciężko było by mi sie wyrobić :-[
A tak poza tym to boje sie ze mala mi narobi krzyku w autobusie albo w WP (przy ubieraniu to pewne na 100%) no i żeby pogoda była inna.
144 jeździ ode mnie wiec jak bedzie cieplej to chetnie sie wybiore do WP. No i moze Natalka jak bedzie starsza to nie bedzie tak histeryzować przy ubieraniu.
Kobietki. Ja na dobrą sprawe nie wiem czy jest jakies fajne miejsce na Tarchominie na spotkanie. Pisałam o Wodniku Szuwarku ;D ale to na lato. Z kolei Cukiernia w Galerii pod Debami nie jest chyba zbyt duza zeby przetrzymać taki nalot. ;D Ale spóbować miożna![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Moze Małgosia cos zna...
A tak poza tym to boje sie ze mala mi narobi krzyku w autobusie albo w WP (przy ubieraniu to pewne na 100%) no i żeby pogoda była inna.
144 jeździ ode mnie wiec jak bedzie cieplej to chetnie sie wybiore do WP. No i moze Natalka jak bedzie starsza to nie bedzie tak histeryzować przy ubieraniu.
Kobietki. Ja na dobrą sprawe nie wiem czy jest jakies fajne miejsce na Tarchominie na spotkanie. Pisałam o Wodniku Szuwarku ;D ale to na lato. Z kolei Cukiernia w Galerii pod Debami nie jest chyba zbyt duza zeby przetrzymać taki nalot. ;D Ale spóbować miożna
Moze Małgosia cos zna...
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
wiesz, ja sie o swoje dziecko nie martwie, bo najwyzej sobie buzi nie dacie... ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ale powaznie... to przeciez za kazdym razem gdy idzie sie z dzieckiem do sklepu czy gdziekolwiek indziej to jest ryzyko spotkania kogos chorego... tego sie nie uniknie... wiec nie przesadzaj...
moze tylko jesli obawiasz sie, ze bardziej Cie rozlozy i przez wzglad na Olika... to rozumiem...
ale powaznie... to przeciez za kazdym razem gdy idzie sie z dzieckiem do sklepu czy gdziekolwiek indziej to jest ryzyko spotkania kogos chorego... tego sie nie uniknie... wiec nie przesadzaj...
moze tylko jesli obawiasz sie, ze bardziej Cie rozlozy i przez wzglad na Olika... to rozumiem...
Doxa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2005
- Postów
- 10 179
Oj Luszka, Luszka ale się migasz ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Teddy jaki wzgląd na Olika, on zdrowiutki jak ryba, a kontakt ze mną ma niezależnie czy będziemy w domu czy w WP :laugh:
Oki Jutro dam znać! Tylko żebyście mi potem nie kazały siedzieć przy osobnym stoliku
:laugh:
Teddy jaki wzgląd na Olika, on zdrowiutki jak ryba, a kontakt ze mną ma niezależnie czy będziemy w domu czy w WP :laugh:
Oki Jutro dam znać! Tylko żebyście mi potem nie kazały siedzieć przy osobnym stoliku
Teddy
Październikowa mać
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 9 266
Luszka, to nastepny dojazd macie o 10... ale potem 190 juz nie jest niskopodlogowy, ale gdybyscie byly we dwie, to poradzilybyscie sobie z wejsciem...
a o placzaca Natale sie nie martw... jak bylysmy w Arkadii to nam sie troje dzieci na raz rozbeczalo... i jeszcze okrazylysmy w tymi wydrzyckimi niewinnego czlowieka...![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Doxa nie martw sie... najwyzej kichac bedziesz chodzila w sina dal...![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
a o placzaca Natale sie nie martw... jak bylysmy w Arkadii to nam sie troje dzieci na raz rozbeczalo... i jeszcze okrazylysmy w tymi wydrzyckimi niewinnego czlowieka...
Doxa nie martw sie... najwyzej kichac bedziesz chodzila w sina dal...
reklama
Podziel się: