reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

umawianki...

no ja po to zalozylam ten temat, zeby zadna sierota nie przegapila...

Jazz wspominala, ze chetnie... ale nie wiem czy to aktualne...
 
reklama
Teddy pisze:
kurcze... takie piekne ciotka syla statystyki powklejala, ze sie niczego doczytac nie mozna...  ::)

Teddy, strasznie Cię przepraszam :-*, obiecuję poprawę , ale to w weekend jak mąż się dzieciakami zajmie. Zrobię piękną statystykę i to ręcznie przeklepię jak się inaczej nieda.
Czekam z utęsknieniem na powrót męża.
 
Teddy pisze:
a o placzaca Natale sie nie martw... jak bylysmy w Arkadii to nam sie troje dzieci na raz rozbeczalo... i jeszcze okrazylysmy w tymi wydrzyckimi niewinnego czlowieka... ;)

Teddy
płacz w cenrum handlowym to nic, moje dziecię płacze w wózku (jak nie śpi) Droga autobusem która będzie trwała ponad półtorej godziny do tego z przesiadką (bo to tak wyjdzie) kompletnie odpada. :(

Żeby nie było że nic nie zaproponowałam.
Do Arkadii od nas jest daleko ale bez przesiadki. Proponuję na następne spotkanie Arkadię.
 
Teddy pisze:
wiesz, ja sie o swoje dziecko nie martwie, bo najwyzej sobie buzi nie dacie... ;)

ale powaznie... to przeciez za kazdym razem gdy idzie sie z dzieckiem do sklepu czy gdziekolwiek indziej to jest ryzyko spotkania kogos chorego... tego sie nie uniknie... wiec nie przesadzaj...
moze tylko jesli obawiasz sie, ze bardziej Cie rozlozy i przez wzglad na Olika... to rozumiem...

Teddy, ja z Jasiem tylko na spotkania z Wami do sklepu wchodzę. Inaczej to ma embargo na miejsca publiczne. Tylko spacerek, po osiedlu, lub łazienkach. z komunikacji publicznej ino nasze auta dzieciecia nasz próbowały! Olka kiedyś przyszła do nas i poprosiła, co byśmy przewieźli ją autobusem, więc w pewną piękną, wiosenną niedzielę, pośniadaniu. Tatuś wsadził nas w auto, dowiózł do Placu Bankowego i stamtą: metrem do Politehniki, 2 tramwajami i 1 autobusem powrót na Bankowy. w życiu nie była tak szczęśliwa!
a w ubiegłym roku, jak byłyśmy na wakacjach na Helu, to jechała pierwszy raz pociągiem, Z Chałup na Hel. Folklor jak nic. Wsiadła i jak zobaczyła te tłumy to głośno zapytała "a gdzie miejscuweczka?" pani siedząca tak się rozbawiła, że posunęła się troszkę i niebiesko - żółtym pociągiem moje dziecię pomknęło na wycieczkę!
Obiecujemy jej na wiosnę intercity do Krakowa. Jaś akurat podrośnie, pociąg jedzie 2,5 godziny bez zatrzymywania, więc pewnie będzie wesoło :)
 

Arkadia jest fatalna na spotkania, bo tam glosno i tlumnie o kazdej porze dnia.......napracowalam sie w tym @#@#$ wiec wiem co sie tam dzieje........ja glosuje za WP tam jest spokojnie cicho i malo ludzikow :)
 
Dziewczęta warszawskie, a może w tym tygodniu szybka kawa i być mejbi szybki shopping??
kto jest za?
papa.gif

ja!!!
jeszcze ktoś?
Doxa się odgrażała, a że zdrowa już jest....
Spotkajmy się, plissss
 
reklama
Do góry