P
papuch
Gość
dzięki lwiczka dzięki ;-) buziaczki
reklama
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2010
- Postów
- 5
Cześć Dziewczyny.
Ja na ostatniej wizycie dowiedziałam się, że Mały zrobił nam psikusa i przekręcił się główką do góry. A już się cieszyłam, że się to nie zmieni i zostanie do końca ciąży główka w dół. Było to w zeszłym miesiącu. Kolejna wizyta 18.10. Mam nadzieję, że wrócił do ułożenia główka do dołu. Jakoś nie mogę wyczuć tego po ruchach. Jakby tego było mało, okazało się że mój synek rośnie jak na drożdżach. W 32 tyg ważył 2300g!!! Aż się boję ile będzie ważył w poniedziałek
a do porodu jeszcze równy miesiąc czasu... mam nadzieję, że już przestał przybierać na wadze, bo w życiu nie urodzę ponad cztero- kilogramowego słonika :-)
Ja na ostatniej wizycie dowiedziałam się, że Mały zrobił nam psikusa i przekręcił się główką do góry. A już się cieszyłam, że się to nie zmieni i zostanie do końca ciąży główka w dół. Było to w zeszłym miesiącu. Kolejna wizyta 18.10. Mam nadzieję, że wrócił do ułożenia główka do dołu. Jakoś nie mogę wyczuć tego po ruchach. Jakby tego było mało, okazało się że mój synek rośnie jak na drożdżach. W 32 tyg ważył 2300g!!! Aż się boję ile będzie ważył w poniedziałek
a do porodu jeszcze równy miesiąc czasu... mam nadzieję, że już przestał przybierać na wadze, bo w życiu nie urodzę ponad cztero- kilogramowego słonika :-)